Są bardzo wrażliwi, a przy tym ambitni i pracowici. Tutaj uczą się rzeczy, które mogą przydać im się w pracy zawodowej. Mowa o podopiecznych Warsztatu Terapii Zajęciowej przy ul. Saperów w Elblągu, który właśnie obchodzi 20-lecie istnienia.
— Nie uczymy zawodu, bo nie jesteśmy szkołą zawodową. Uczymy różnych czynności, które w pracy są potrzebne: systematyczności, punktualności, dobrego wykonywania zadań — wyjaśnia Elżbieta Zaradkiewicz, kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej przy ul. Saperów.
Obecnie na warsztaty uczęszcza tutaj 50 osób dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną.
— Mamy różne pracownie. Uczymy profesjonalnego sprzątania, drobnych robót remontowych — wylicza Elżbieta Zaradkiewicz. — Głównym naszym celem jest takie przyuczenie osób niepełnosprawnych, żeby mogły podjąć zatrudnienie, osiągnęły jak największą samodzielność w życiu. O momencie podjęcia pracy decyduje sam podopieczny.
— Mamy różne pracownie. Uczymy profesjonalnego sprzątania, drobnych robót remontowych — wylicza Elżbieta Zaradkiewicz. — Głównym naszym celem jest takie przyuczenie osób niepełnosprawnych, żeby mogły podjąć zatrudnienie, osiągnęły jak największą samodzielność w życiu. O momencie podjęcia pracy decyduje sam podopieczny.
— W tym roku jeden z uczestników podjął zatrudnienie w gastronomii na trzy miesiące — mówi kierownik WTZ. — Dwóch kolejnych uczestników podjęło zatrudnienie w Zakładach Aktywności Zawodowej. Teraz czekamy na zatrudnienie jeszcze jednej osoby, która podejmie pracę w myjni. Dziesięć kolejnych osób będzie pracowało w spółdzielni socjalnej.
Warsztaty przeznaczone są dla osób powyżej 18 roku życia. Elżbieta Zaradkiewicz podkreśla, że uczestnicy są bardzo wrażliwi, łatwo ich zranić. Są też ambitni i pracowici. Uczą się nie tylko prawidłowego wykonywania drobnych prac, ale działają też w pracowni plastycznej. Tam ujawniają się prawdziwe talenty.
— Jestem szczęśliwa, że syn uczęszcza na warsztaty — mówi Alina Łaszkiewicz, matka jednego z podopiecznych WTZ. — Sławek stał się samodzielny. Może teraz wykonywać wszystko pod lekkim nadzorem. kr
— Jestem szczęśliwa, że syn uczęszcza na warsztaty — mówi Alina Łaszkiewicz, matka jednego z podopiecznych WTZ. — Sławek stał się samodzielny. Może teraz wykonywać wszystko pod lekkim nadzorem. kr
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
na ulicy mówią #1232129 | 91.228.*.* 30 paź 2013 11:51
Piękna uroczystość i zacny wiek ....no i pani gospodyni Ela śliczna jak zawsze......
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz