Na nic nie zdały się protesty mieszkańców i negatywne decyzje lokalnego samorządu. Wiatrak w Janowie powstaje. Nad wsią góruje już jego ponadstumetrowy maszt. Przeciwnicy inwestycji nie składają jednak broni i wyciągają kolejnego "asa z rękawa" - siłownia budowana jest na terenie Pięciu Grobli, wpisanym do rejestru zabytków.
Sprawa budowy farmy wiatrowej w Janowie (gmina Elbląg) ciągnie się już od kilku lat. Gdy w 2011 roku negatywną decyzję w sprawie tej inwestycji wydał wójt gminy, wydawało się, że jest zakończona. Jednak Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło ją. Przekonując w analizie sprawy między innymi, że „inwestycja ta poprawi warunki bytowe inwestora oraz przyczyni się do poprawy stanu środowiska przyrodniczego”. Z tym nie zgadza się jednak wielu mieszkańców gminy. Ci obawiali się, że lokalizacja wiatraków obok ich domów wypłynie negatywnie na ich warunki bytowe.
— To naprawdę dziwna sytuacja. Decyzja wójta jest negatywna, studium oddziaływania na środowisko negatywne, jest zaświadczenie od konserwatora, że teren jest wpisany do rejestru zabytków i sprzeciw mieszkańców. Wszyscy mówią nie. Inwestorzy się jednak odwołali do SKO, które uchyliło wcześniejsze decyzje i wydało warunki zabudowy. Jak to możliwe?
— Władze gminy stanęły na wysokości zadania. Naszym zdaniem to SKO naruszyło zasady samorządności — pyta pan Czesław, którego dom znajduje się w odległości 850 metrów od siłowni.
— Władze gminy stanęły na wysokości zadania. Naszym zdaniem to SKO naruszyło zasady samorządności — przekonuje Badeński, prezes Stowarzyszenia Aktywności Społecznej im. Tadeusza Reytana, które w ubiegłym roku odwołało się od decyzji SKO.
Ostatecznie jednak budowa siłowni w Janowie ruszyła. Stoi już tam ponad stumetrowy maszt wiatrowego kolosa. Na razie jeszcze bez skrzydeł. Przeciwnicy inwestycji nie ustają jednak w działaniach. Całkiem niedawno pojawił się kolejny argument przemawiający przeciw niej. Okazuje się, że teren na którym stanie siłownia jest wpisany do wojewódzkiego rejestru zabytków.
W ubiegłym miesiącu stowarzyszenie zawiadomiło Warmińsko-Mazurskiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie o tym, że inwestorzy złamali prawo budując w tym miejscu wiatrak. Teraz czeka na jego decyzję w tej sprawie.
— Na razie czekamy na decyzję konserwatora i rozwój wypadków — zapewnia Badeński. — Zastanawiamy się również czy działania kolegium odwoławczego nie powinny się otrzeć o prokuraturę.
Do sprawy jeszcze wrócimy.
naj
naj
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Przemas #1374160 | 83.24.*.* 13 kwi 2014 14:12
Pięć grobli jest to bardzo czytelny układ pięciu rzędówek pochodzenia „olęderskiego”. Powstały w V etapie rozwoju osadnictwa na Żuławach. Trzy z rzędówek są klasycznym przykładem rozplanowania typu rzędówki bagiennej, czyli takiej, gdzie siedliska zagrodowe umieszczano na sztucznych wyniesieniach. Pozostałe dwie rzędówki mają nieco zniekształconą formę planu. Występująca w rzędówkach zagroda posiada formę „olęderską”, czyli budynki są połączone. Zagrody są średniej wielkości. Rozwinięty system melioracyjny zaznacza się w krajobrazie delikatną siatką przecinających się szpalerów wierzbowych, które tworzą jedne z piękniejszych na Żuławach, wybitnie czytelne mikrownętrza krajobrazowe (cyt. Bogna Lipińska, 2011, Żuławy Wiślane – ochrona i kształtowanie zabytkowego krajobrazu). Do domorosłych ochroniarzy: z powyższego wynika, że ochrona dotyczy formy zabudowy w odniesieniu do domostw i budynków gospodarczych. Proszę pamiętać, iż lokalni mieszkańcy i tak zdegradowali tutejszy krajobraz wprowadzając nową zabudowę, niszcząc lokalne rowy melioracyjne, etc. Od kiedy osadnictwo holenderskie nastało na Żuławach immanentnych elementem krajobrazu były właśnie wiatraki. Wszystko zniszczyła komuna łącznie ze świadomością historyczną lokalnych mieszkańców. Ludzie zanim zrobicie awanturę o wiatraki to poczytajcie - czytanie i myślenie nie boli.
odpowiedz na ten komentarz
Mennonit #1367898 | 37.31.*.* 5 kwi 2014 10:39
Mało jest miejsc odludnych na takie inwestycje ? Dlaczego niektórzy ludzie są tacy uparci i robią coś na przekór innym ludziom ? Jeżeli społeczność nie chce wiatraków w pobliżu swojego miejsca zamieszkania to znajdźcie takie miejsce gdzie albo ludzie aprobują budowę wiatraków w bliskiej odległości od swoich domostw albo nikt w pobliżu nie mieszka i nie będzie wtedy żadnego problemu aby takie wiatraki budować !
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
Wiatrak #1367855 | 5.172.*.* 5 kwi 2014 10:01
Jeśłi stawiają na terenie prywatnym to nic władzą gminy do tego, własność ziemi rzecz święta. Może burmistrz wkurzony, że kopertki nie dostał, co?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Pocałaujta w dupę Wójta #1367817 | 83.25.*.* 5 kwi 2014 09:28
Stawiac wiatraki i już.Za holendrów stały ich setki i nikomu nie przeszkadzały.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz