Kuzynka z Francji chciała podzielić się wygraną. Stracili 7 tys. zł

2014-10-31 12:00:34(ost. akt: 2014-10-31 17:22:16)
Oszustka podarowała małżeństwu te bransoletki

Oszustka podarowała małżeństwu te bransoletki

Autor zdjęcia: Komenda Miejska Policji w Elblągu

Siedem tysięcy złotych straciło starsza małżeństwo z Elbląga, które uwierzyło przypadkowo spotkanej kobiecie, że jest ich daleką kuzynką z Francji.
W czwartek (30.10) około godz. 12 kobieta w wieku 30 lat zaczepiła starsze małżeństwo, które szło z przystanku autobusowego na rogu Płk. Dąbka i Piłsudskiego.
— Kobieta przedstawiła się jako daleka kuzynka z Francji. Mężczyzna ma rodzinę we Francji, dlatego nic nie podejrzewał. Kobieta poszła z małżeństwem do ich mieszkania. Tam opowiedziała im historię, że wygrała dużo pieniędzy w totolotka i część chciałaby im dać, gdyż z całej rodziny najbardziej lubi właśnie ich — relacjonuje asp. Katarzyna Trochimczuk z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

Kiedy wręczyła im już zwinięte w rulon banknoty Euro, powiedziała jednak, że chciałaby za nie złotówki. Najpierw chciała 5000 zł, a kiedy zobaczyła, że pokrzywdzeni mają więcej, poprosiła o 8000 zł.
— Starsza pani miała jedynie 7000 tys. zł i wszystko oddała kobiecie. Ta w zamian włożyła jej do portfela, jak mówiła 5000 euro i w prezencie dała im jeszcze dwie bransoletki koloru złotego, które od razu założyła im na ręce — informuje asp. Trochimczuk.
Oszustka zaraz potem opuściła ich mieszkanie, twierdząc że się spieszy, gdyż jest w Elblągu przejazdem. Kiedy wyszła, pokrzywdzona zauważyła, że w portfelu ma jedynie 60 zamiast obiecanych 5000 Euro. Wtedy małżeństwo zorientowało się, że padło ofiarą przestępstwa.

— Sytuację przedstawiamy po to, by przestrzec starsze osoby przed takimi właśnie oszustami, bazującymi często na dobroci starszych ludzi. Ponadto apelujemy do osób które pomagają i zajmują się osobami starszymi o rozmowy z nimi i przestrzeganie przed takimi zdarzeniami — dodaje asp. Trochimczuk. — Warto takiej osobie przeczytać lub opowiedzieć o takich sytuacjach. Jeżeli mamy wątpliwości poradźmy się kogoś z rodziny. Zadzwońmy pod znany nam numer i zweryfikujmy informacje lub też pod 997. Policjanci z pewnością przyjadą wylegitymują i sprawdzą, czy nie mamy do czynienia z oszustami.

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. sinuhe #1528146 | 79.189.*.* 31 paź 2014 13:26

    Biedni emeryci co to pewnie nie mieli za co lekarstw wykupić. Ciekawe ,że dziadki dysponują taka kasą i tylko wiecznie biadolą,że bieda.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. . #1528143 | 83.25.*.* 31 paź 2014 13:25

    Coraz lepiej głupota się nierodzi sieje sięsama

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. ? #1528226 | 94.42.*.* 31 paź 2014 14:35

    a kto to taki "daleka kuzynka wyborcza " ?

    odpowiedz na ten komentarz