Pierwszy sparing Polonii Pasłęk. Wygrała z Victorią Rychliki 3:0

Mecz został rozegrany w Elblągu. Polonia, chociaż wystąpiła bez czterech podstawowych zawodników: Tomasza Augustyńczyka, Krystiana Żabki, Mateusza Leśniewskiego i Michała Lendera, nie miała problemu z odniesieniem zwycięstwa.
— Wyrównana walka toczyła się tylko przez pierwszy kwadrans. Później przejęliśmy inicjatywę i nasza przewaga rosła z każdą minutą — podsumowuje honorowy prezes pasłęckiego klubu Bogdan Korzeniowski.

Gdyby polonistom dopisywała skuteczność, to już po 20 minutach powinni prowadzić 2:0. W tym czasie jednak Kamil Piotrowski trafił w poprzeczkę, a Radosław Lenart nie wykorzystał „jedenastki”.
Mimo tych niepowodzeń Polonia nie rezygnowała z ataków. Jeszcze przed przerwą strzeliła dwa gole. Autorem pierwszego był Hubert Konczewski, który skierował piłkę z 7 metrów do siatki. Kilkanaście minut później na listę strzelców, po raz pierwszy w tym spotkaniu, wpisał się Mateusz Włodarczyk.

— Po przerwie nasza gra nie wyglądała już tak dobrze. W 76. min po strzale Piotra Kowalczyka Victorię od utraty kolejnej bramki uratował słupek. Wynik spotkania ustalił Włodarczyk, pokonując bramkarza strzałem z pola karnego — kończy Korzeniowski.
IV-ligowiec z Pasłęka kolejny sparing rozegra w najbliższą sobotę (31.01) w Elblągu z Jurandem Lasowice (V liga pomorska) o godz. 18.
JK