Oskarżony wpłaca poręczenie, sąd uchyla areszt. Kacper płynie na proces z Meksyku?

2015-05-19 08:00:00(ost. akt: 2015-05-19 08:26:36)
Główny oskarżony w tym procesie to Jan R.

Główny oskarżony w tym procesie to Jan R.

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Marcin K., pseudonim Kacper, to jeden z głównych oskarżonych w procesie grupy Kulawego. Jest oskarżony o współudział w zabójstwie dwóch mężczyzn ze Szczecina. Mężczyzna, który jest poszukiwany od ubiegłego roku, wpłacił 200 tysięcy złotych poręczenia majątkowego i deklaruje, że wróci do kraju na proces. Ten ma się rozpocząć 2 lipca.
Na Marcinie K. w procesie gangu Kulawego ciąży zarzut o współudział w zabójstwie dwóch biznesmenów ze Szczecina. "Kacper" zniknął z kraju zaraz po tym, jak został zwolniony z aresztu ze względu na stan zdrowia (odbywał wyrok więzienia w innej sprawie). Za mężczyzną w listopadzie 2014 r. został wydany Europejski Nakaz Aresztowania (ENA), jednak nie udało się go zatrzymać.

Tymczasem "Kacper" odnalazł się... Podobno jest w Meksyku. Jego adwokat złożył do sądu wniosek o uchylenie jego klientowi tymczasowego aresztowania i zastosowania wobec niego poręczenia majątkowego w kwocie 200 tys. zł oraz odroczenie rozpoczęcia procesu do 1 lipca. Marcin K. deklaruje bowiem, że w procesie chce uczestniczyć i potrzebuje trochę czasu na powrót do kraju.

Sąd i prokurator przychylili się do wniosku obrońcy "Kacpra" tłumacząc swoją decyzję względami ekonomiki procesu.
— Wyłączanie do odrębnego postępowania akt tego oskarżonego, w takim procesie rodziłoby spore komplikacje - tłumaczył Andrzej Litwińczuk z Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku.

Początkowo poręczenie majątkowe za "Kacpra" wpływało w ratach. Najpierw 150 tys. zł, kolejnego dnia wpłynęło dodatkowe 30 tys. zł. W końcu w miniony czwartek na koncie bankowym Sądu Okręgowego pojawiła się wymagana kwota poręczenia w wysokości 200 tys. zł.

— Proces z udziałem Marcina K. rozpocznie się 2 lipca br. Sąd wydał także decyzję o uchyleniu oskarżonemu tymczasowego aresztowania — mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Tymczasem jednak sąd musi podjąć decyzję także o tym, czy "Kacprowi" uchylić Europejski Nakaz Aresztowania. Jak tłumaczy sędzia Zientara w tej sprawie nie ma jeszcze decyzji.
— Jest to kwestia najbliższych dni, by to orzeczenie zostało rozpatrzone — mówi sędzia Zientara.
Europejski Nakaz Aresztowania to uproszczona forma ekstradycji. Meksyk znajduje się poza zasięgiem działania ENA, który obowiązuje tylko na terenie krajów Unii Europejskiej.
as

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. obserwator #1737129 | 83.6.*.* 19 maj 2015 09:20

    To Sąd można kupić.A to dobre

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. allensteiner #1737150 | 88.156.*.* 19 maj 2015 10:10

    To chyba jakieś jaja. Nie jestem bandziorem, więc w Meksyku nie byłem, a 200.000 zł plus nie wiadomo ile na lepszych prawników, niż sędziowie nie posiadam.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. rowerfucker #1737323 | 109.241.*.* 19 maj 2015 14:45

    W Polsce wolność po zabójstwie 2 osób kosztuje 200 000 zł.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. * #1737189 | 164.126.*.* 19 maj 2015 11:17

    ...i niezawisły sąd...zawisł.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. recydywa #1737160 | 188.147.*.* 19 maj 2015 10:23

    masz kase zrobisz wszystko a ze kradziona to nawet na plusie bo idzie do podzialu

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (7)