— Tak wysokiej porażki przed własną publicznością nie pamiętają najstarsi kibice Polonii — stwierdza Bogdan Korzeniowski z pasłęckiego klubu.
— Do przerwy prowadziliśmy wyrównaną grę, a mimo to goście już w 10. minucie objęli prowadzenie, po tym jak Bartłomiej Bogdaniuk zdobył bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego. Po przerwie Tęcza grała zdecydowanie lepiej i na efekty długo nie trzeba było czekać. Zdobyła jeszcze cztery gole, w tym trzykrotnie na listę strzelców wpisał się Rafał Dzierbicki.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez