Ranił nożem policjantkę. Nożownik z Wiejskiej jest na wolności
2016-06-12 12:54:04(ost. akt: 2016-06-12 13:00:43)
Bartosz L., który ranił nożem policjantkę, na swój proces poczeka na wolności. Wobec 18-letniego nożownika zastosowano jedynie dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.
Bartoszowi L. za czynną napaść na policjantkę grozi kara do 10 lat więzienia. Jedną z przesłanek do stosowania tymczasowego aresztowania jest surowa kara, jaka grozi podejrzanemu. W przypadku nożownika z Wiejska policja i prokuratura nie wystąpiły jednak do sądu o tymczasowe aresztowanie 18-latka.
— Najpierw policja skierowała do nas wniosek o tymczasowe aresztowanie. Później jednak zmieniła go na dozór policyjny. Tak też się stało. Bartosz L., oprócz dozoru policyjnego, ma także zakaz opuszczania kraju — powiedział nam Marcin Rost, szef Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
To oznacza, że Bartosz L. na swój proces poczeka na wolności. Jak udało się nam dowiedzieć, 18-latek opuścił już szpital.
— Najpierw policja skierowała do nas wniosek o tymczasowe aresztowanie. Później jednak zmieniła go na dozór policyjny. Tak też się stało. Bartosz L., oprócz dozoru policyjnego, ma także zakaz opuszczania kraju — powiedział nam Marcin Rost, szef Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
To oznacza, że Bartosz L. na swój proces poczeka na wolności. Jak udało się nam dowiedzieć, 18-latek opuścił już szpital.
Przypomnijmy: pod koniec maja na ul. Wiejskiej w Elblągu Bartosz L. rzucił się z nożem na interweniujących policjantów (o czym pisaliśmy). Funkcjonariusze najpierw użyli paralizatora elektrycznego, żeby go obezwładnić. To jednak nie pomogło. 18-latek nadal wymachiwał nożem i ranił w rękę policjantkę. Wtedy jeden z policjantów zdecydował się strzelać: oddał strzał ostrzegawczy, a później postrzelił agresywnego mężczyznę w udo.
Policjantce na szczęście nie stało się nic poważnego. Bartosz L. był już wcześniej znany policjantom. Był notowany za rozbój, znęcanie się oraz pobicie. Był także poszukiwany.
AKT
Policjantce na szczęście nie stało się nic poważnego. Bartosz L. był już wcześniej znany policjantom. Był notowany za rozbój, znęcanie się oraz pobicie. Był także poszukiwany.
AKT
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
chwala #2009602 | 5.172.*.* 12 cze 2016 15:06
bohaterom
odpowiedz na ten komentarz
katechetka #2009604 | 89.228.*.* 12 cze 2016 15:11
Śmiech na sali... katechetycznej.
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz
Brygadzista #2009607 | 185.16.*.* 12 cze 2016 15:29
Super. Lepiej alimenciarza w pudle potrzymać.
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz
nieruchomy poruszyciel #2009609 | 37.47.*.* 12 cze 2016 15:35
brawo Policja, brawo Prokuratura!!!! i jak w tym kraju ma byc dobrze skoro byle gowniarz bezkarnie moze ciac stroza prawa? Koniec swiata!!! To sie w glowie nie miesci!! Ciekawe kto za gowniarzem stoi, ze tak sie z nim cackaja?
Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz
Ciekawe jakie zabezpieczenie #2009611 | 83.24.*.* 12 cze 2016 15:37
zastosowałby ten niedouczony laik gdyby sam dostał kosą?!. Pewnie żądałby czapy bez wyroku!!!! Elblæski wymiar /nie/ sprawiedliwości natychmiast do weryfikacji. Wątpię czy w USA w ramach policujnej solidarności doczekałby procesu a prokurator nie odpowiadałby za sprokurowanie tej sytuacji
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz