Olimpia Elbląg przegrała w Stargardzie z Błękitnymi 0:4

2016-10-29 14:55:10(ost. akt: 2016-10-29 15:03:20)

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Nadal bez wygranej na wyjeździe. Piłkarze II-ligowej Olimpii Elbląg w sobotę przegrali z Błękitnymi w Stargardzie 0:4. Mieli szansę na honorowego gola, ale Łukasz Pietroń w końcówce meczu nie wykorzystał rzutu karnego.
Piłkarze Olimpii Elbląg wyjechali do Stargardu z planem odniesieniem pierwszego, wyjazdowego zwycięstwa w tym sezonie. Tymczasem gospodarze już po pierwszej połowie prowadzili 2:0, a po przerwie jeszcze dwukrotnie umieścili piłkę w elbląskiej bramce i w ten sposób odnieśli najwyższe zwycięstwo w tym sezonie. Dla elblążan to najwyższa porażka w tych rozgrywkach.


Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. KAMIL #2101675 | 5.172.*.* 29 paź 2016 20:19

    https://youtu.be/DdpI_v-qaB0

    odpowiedz na ten komentarz

  2. conga #2101556 | 83.21.*.* 29 paź 2016 18:14

    1 listopada przed klubem olimp elblag zapale znicz ten klub to agonia amen concordia dzieki za 3 pukty

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Jan #2101502 | 94.254.*.* 29 paź 2016 16:44

      Elegancka wiadomość.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. Twój podpis #2101473 | 174.34.*.* 29 paź 2016 15:59

      Spotkanie rozgrywane na stadionie w Stargardzie, od początku zostało zdominowane przez gospodarzy, którzy jeszcze w pierwszej połowie udowodnili swoją przewagę, strzelając naszym piłkarzom dwie bramki. Po przerwie, zawodnicy Błękitnych nie spuścili z tonu. Żółto- biało -niebieskich dobili strzelając kolejne dwie bramki przy zdecydowanie biernej postawie naszej dziurawej obrony, zawodzącej w tym spotkaniu podobnie jak cała drużyna z Elbląga. Idealnym dowodem na słabą dyspozycję "Olimpijczyków" jest fakt, że przez całe 90 minut nie zdołali praktycznie zagrozić bramce gospodarzy, na dodatek nie wykorzystując jedenastki podyktowanej przez sędziego w końcówce spotkania ! Pozostał tydzień do przyjazdu na Agrykola coraz lepiej spisującej się imienniczki z małego Zambrowa, co przy takiej postawie zawodników, nie napawa optymizmem. Forma i niski stopień zaangażowania jaki zaprezentowali nasi piłkarze w ostatnich dwóch spotkaniach, to właśnie drużynę gości stawiają w roli faworyta.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz