Strzelanina na Kosynierów Gdyńskich. 35-latkowi grozi dożywocie

2017-04-22 11:00:00(ost. akt: 2017-04-22 10:54:50)

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Nie przyznaje się do winy, a także odmówił składania wyjaśnień. 35-letniemu mężczyźnie, zatrzymanemu w sprawie strzelaniny na Kosynierów Gdyńskich w Elblągu, grozi nawet dożywocie. Na razie został tymczasowo aresztowany.
Usiłowanie zabójstwa dwóch mężczyzn przy użyciu broni palnej, w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Taki zarzut prokuratorzy przedstawili 35-letniemu mężczyźnie zatrzymanemu w związku ze strzelaniną na ul. Kosynierów Gdyńskich w Elblągu.

Strzały na parkingu padły 12 kwietnia około godz. 16. Ranni zostali dwaj mężczyźni - bracia w wieku 20 i 30 lat. Obaj są mieszkańcami Elbląga. Z ranami postrzałowymi nóg trafili do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia samochodem. Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania. Teren, na którym doszło do strzelaniny, został ogrodzony, na miejscu pracowali kryminalni technicy. Zabezpieczono ślady.

Policjantom szybko udało się ustalić nazwisko podejrzewanego.
— Mamy pewne ustalenia i zatrzymanie tego mężczyzny, to tylko kwestia czasu, ale dla dobra śledztwa nie możemy zdradzać żadnych szczegółów operacyjnych — mówił nam dzień po strzelaninie Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

— Na miejscu zdarzenia zabezpieczono szereg śladów podlegających specjalistycznym badaniom, a w drodze czynności procesowych z udziałem ustalonych świadków ustalany jest przebieg zdarzenia — informowała Prokuratura Rejonowa w Elblągu.

Zaledwie dzień później na terenie Elbląg zatrzymali 35-letniego mężczyznę.
— Dwie doby intensywnej pracy funkcjonariuszy pozwoliły najpierw na wytypowanie sprawcy, a następnie doprowadziły do ustalenia miejsca, gdzie znajduje się mężczyzna i jego zatrzymania. 35-latek został zatrzymany na terenie Elbląga, nie miał przy sobie broni — informowała policja.

35-latek usłyszał już zarzuty. Nie przyznał się do winy, odmówił także składania wyjaśnień. Grozi mu dożywocie. Na razie sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Śledczy wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
akt

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kuba_12 #2229998 | 37.47.*.* 24 kwi 2017 15:26

    a w ameryce jakby zaprosił ich na kawę do siebie na taras, a potem ich zastrzelił to by mu nic nie zrobili lol XD

    odpowiedz na ten komentarz

  2. normalnie mu współczuję #2228732 | 89.228.*.* 23 kwi 2017 09:12

    nie dość że nikogo nie zastrzelił to jeszcze będzie długo siedział , może i do końca życia

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. WON! #2228523 | 93.105.*.* 22 kwi 2017 20:14

    Tylko grozi!Wyrok będzie o wiele łagodniejszy.O ile w ogóle będzie!Jedyne wyjście:miedziany drut w dupę i świeczka na drugim końcu,śpiewał będzie aż miło!

    odpowiedz na ten komentarz

  4. TAKA PRAWDA! #2228219 | 81.190.*.* 22 kwi 2017 15:38

    Bez przyczyny nie pociąga się za spust. Ciekaw jestem czy tych dwóch kolesi powiedzą w sądzie za co oberwali po kulce. Czy na wzajem będą sobie tyłki kryć.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)