Strajku nie będzie choć porozumienie jest tylko częściowe

2017-10-01 19:09:18(ost. akt: 2017-10-01 19:35:33)

Autor zdjęcia: Aleksandra Szymańska

Protestującym związkowcom ze spółki Tramwaje Elbląskie udało się częściowo porozumieć z dyrekcją zakładu. Oznacza to, że tramwaje wyjadą w poniedziałek (2.10) na swoje trasy. Jedna spór z pracodawcą nadal trwa.
W piątek (29.09) Andrzej Sawicki, dyrektor spółki Tramwaje Elbląskie przedstawił protestującej załodze nową propozycję w sprawie podwyżek dla motorniczych elbląskich tramwajów: 50 groszy od lipca br. i 50 groszy od 1 stycznia 2018 roku z wyrównaniem do 1 lipca 2017 r. Propozycja była dyskutowana przez związki zawodowe przez całą sobotę. W niedzielę (1.10) po godzinie 17 związkowcy byli gotowi podpisać częściowe porozumienie w tej sprawie.

— Przystaliśmy na podwyżki zaproponowane przez dyrekcję spółki, jednak w porozumieniu zawarliśmy, że do 31 października 2017 roku każdy pracownik otrzyma wyrównanie z tytułu podwyżki o 50 groszy za godzinę pracy za okres od lipca do września, a do 31 stycznia zostanie wypłacone wyrównanie do złotówki za godzinę za okres od lipca do grudnia — mówi Roman Kluczyk, przewodniczący Okręgu Północnego Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej.

Dyrekcja spółki nie zgodziła się za to na kolejne trzy postulaty protestujących: podwyższenie stawki zaszeregowania o kolejną złotówkę od 1 stycznia 2018 roku, dodatku 15 zł za niedzielę i święta oraz wprowadzenie w regulaminie wynagradzania zapisu o corocznych podwyżkach w wysokości nie mniejszych niż 1,5 proc. średniej krajowej.

— W kwestii tego pierwszego będzie się można wypowiedzieć po przyjęciu budżetu miasta na przyszły rok, który zgodnie z założeniami ma zawierać podwyżki dla sfery budżetowej. My się będziemy bacznie przyglądać, jak ten budżet będzie tworzony i czy zostaniemy w nim uwzględnieni. Ale tych postulatów także nie odpuścimy. Będziemy dalej o to walczyć i liczę, że w najbliższym czasie uda się to pozytywnie rozwiązać — zapowiada Roman Kluczyk. — Dlatego podpisaliśmy porozumienie, ale częściowe. Sporu zbiorowego z dyrekcją nie zawieszamy.

Udało się za to zażegnać widmo jutrzejszego strajku. W poniedziałek wszystkie tramwaje wyjadą na swoje stałe trasy.

— Chcemy efektywnie i jak najlepiej wykorzystywać czas pracy, z korzyścią dla firmy, mieszkańców i dla naszych portfeli — dodaje związkowiec.

Z podpisania porozumienia cieszy się także dyrekcja spółki.

— To dobre porozumienie zarówno dla pracowników spółki jak i mieszkańców, którzy tym samym unikną niedogodności związanych z brakiem funkcjonowania komunikacji tramwajowej w mieście. Teraz czekamy na założenia nowego budżetu na 2018 rok. Po nowym roku zasiądziemy do kolejnych rozmów. Być może uda się wynegocjować kolejne pieniądze dla pracowników — mówi Andrzej Sawicki, dyrektor spółki Tramwaje Elbląskie.
as



Źródło: Dziennik Elbląski