„Kolegów się nie zostawia!”. Danol przechodzi na zasłużoną emeryturę [zdjęcia]

2018-04-30 10:04:38(ost. akt: 2018-04-30 10:14:56)

Autor zdjęcia: Komenda Miejska Policji w Elblągu

Służył w elbląskiej policji przez osiem lat. Danol, owczarek niemiecki, przechodzi na emeryturę. Pies szkolony do zadań typowo prewencyjnych znajdzie dom u swojego dotychczasowego przewodnika, aspiranta Przemka Łepka. Jak mówi policjant, kolegów się nie zostawia!
9-letni Danol przepracował w służbie osiem lat, ludzkich lat. Dla psa jest to 56 wiosen, które spędził w elbląskiej komendzie. Nie były to łatwe lata, bo pies przeszedł operację usunięcia oka. Dwa lata temu lekarze weterynarii zdiagnozowali u niego chorobę nowotworową.

— Wszyscy o niego walczyliśmy. Dla ratowania czworonoga była to jedyna szansa. Operacja udała się, a choroba więcej już nie wróciła. Danol dodatkowo cierpi na dysplazję stawową i nie dla niego już pościgi i skoki przez płoty — mówi aspirant Przemysław Łepek, przewodnik psa z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

Danol to imię służbowe, ale wszyscy mówią na niego sierżant Atos. To pies patrolowo–tropiący, który po specjalistycznym szkoleniu w Sułkowicach pod Warszawą, w 2010 r. trafił do służby w Elblągu.
— Uczestniczył w zabezpieczaniu imprez masowych, w tropieniu osób podejrzanych o włamania, a także brał udział w poszukiwaniach zaginionych. Dzięki jego zmysłom i umiejętnościom, wiele osób powróciło cało i zdrowo do rodzin. Z uwagi na jego chorobę i lata trudnej pracy, zasłużył na emeryturę. Swój nowy dom znajdzie u aspiranta Przemka Łepka. Policjant zdecydował, że zaopiekuje się czworonogiem — informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego elbląskiej policji.

Danola zastąpi 1,5–roczny owczarek belgijski, Ligor, który kilka dni wcześniej zdał wszystkie egzaminy przydatności w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach.
— To bardzo łagodne i przyjazne zwierzę, ale niech nikogo nie zwiedzie jego wątła postura. Jest szybki jak gepard i niezwykle wytrzymały. Będzie dobrym parterem. Danol i Ligor zdążyli się poznać i polubić. Chwilami się tylko zapominają i swoją zazdrość o pana, sygnalizują ledwo słyszalnym burczeniem — dodaje Jakub Sawicki.

Obecnie w elbląskiej komendzie służy osiem psów. Sześć z nich to patrolowo–tropiące, a dwa specjalistyczne do wykrywania narkotyków i materiałów wybuchowych.



Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jaga #2494391 | 5.172.*.* 30 kwi 2018 18:35

    I to jest prawdziwa przyjaźń.Na dobre i na złe.Od młodości do starości.Super.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. R.. R.. #2494339 | 94.254.*.* 30 kwi 2018 16:28

    Też bym takiego pieska nigdy nie zostawił - taki owczarek to jo - a nie te zasrańce co srają po osiedlowych trawnikach ...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. SC #2494222 | 195.136.*.* 30 kwi 2018 11:10

    Brawo dla przewodnika!!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz