Kradzież auta, której nie było

2018-11-26 12:36:27(ost. akt: 2018-11-26 12:39:30)
Policja odwołała poszukiwania 25-latka

Policja odwołała poszukiwania 25-latka

Autor zdjęcia: Komenda Miejska Policji w Elblągu

Gdy na parkingu nie znalazła swojego auta, powiadomiła policję o kradzieży. Sprawą zajęli się kryminalni. I szybko sprawa zakończyła się szczęśliwym finałem.
— Kobieta zgłosiła na policję, że w nocy skradziono jej auto, hondę jazz z 2004 roku. Na miejsce pojechali policjanci kryminalni i po chwili… okazało się, że zielona honda jest zaparkowana, ale gdzie indziej, a dokładnie na sąsiednim parkingu — informuje komisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

Kobieta przyznała policjantom, że zapomniała o pozostawieniu auta w miejscu innym niż zwykle.
— Rano, widząc puste miejsce na parkingu, pomyślała, że auto zostało skradzione. Finał sprawy na szczęście był pozytywny — kończy kom. Nowacki.