Został skazany za śmiertelne pobicie partnerki w Parku Kajki. Teraz odwołuje się od wyroku

2019-05-08 09:18:27(ost. akt: 2019-05-08 09:43:39)
W styczniu br. Michał G. usłyszał wyrok czterech lata więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci swojej partnerki i nieudzielenie jej pomocy

W styczniu br. Michał G. usłyszał wyrok czterech lata więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci swojej partnerki i nieudzielenie jej pomocy

Autor zdjęcia: Aleksandra Szymańska

W styczniu 2019 roku 35-letni Michał G. usłyszał wyrok czterech lata więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci swojej partnerki i nieudzielenie jej pomocy. Młoda kobieta zmarła po ciężkim pobiciu, do którego doszło w Parku Kajki. Od tego wyroku odwołał się zarówno oskarżony mężczyzna, jak i prokurator.
Tragiczne wydarzenia w Parku Kajki rozegrały się w nocy z 16 na 17 września 2017 r. Jak wynikało z ustaleń prokuratorów, Michał G. i Monika F. byli parą. Tamtej nocy pokłócili się podczas powrotu z imprezy. Michał G. miał uderzać pięściami po głowie 33-letnią kobietę, kopać ją po ciele, a także szarpać i popychać. Monika F. wpadła do przepływającego przez park strumyka, uderzając się o drewniane opalowanie brzegów. Doznała wstrząśnienia mózgu, straciła przytomność, a następnego dnia w szpitalu zmarła.

Jej partner, 35-letni Michał G. został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci swojej partnerki. Mężczyźnie groziło do 5 lat pozbawienia wolności, ale z uwagi na jego dotychczasową niekaralność, sąd zdecydował się złagodzić wyrok do lat 4. Na poczet kary zaliczył oskarżonemu także czas, jaki ten spędził w areszcie, czyli od 17 września 2017 r. Taki wyrok Michał G. usłyszał w styczniu 2019 roku.

Już wtedy obrońca mężczyzny zapowiadał, że złoży wniosek o uzasadnienie tego orzeczenia na piśmie. Sceptyczna, co do wymierzonej Michałowi G. kary, była także prokuratura. — Będziemy ją oceniać z przełożonymi i zastanowimy się czy złożyć wniosek o pisemne uzasadnienie — mówił wtedy prokurator Jan Hrybek.

Jak wskazuje sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu, w sprawie wpłynęły już apelacje obu stron.

— Termin rozprawy odwoławczej wyznaczono na dzień 16 maja — kończy sędzia Koronowski.
as



Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. abcd #2729001 | 83.29.*.* 9 maj 2019 10:36

    Krótka historia o pogardzie i godności Społeczeństwo, które godzi się na usunięcie kary śmierci z kodeksu karnego, okazuje pogardę ofiarom, bowiem stawia życie mordercy ponad życie ofiary, a jednocześnie wysyła czytelny komunikat do przestępców: możesz zabijać, twoje życie jest bezpieczne, a my jesteśmy bezsilni. Likwidując karę śmierci społeczeństwo samo siebie pozbawia godności, bowiem jest to również komunikat do wszystkich obywateli: od teraz nie dzielimy już ludzi na dobrych i złych, ale dzielimy na martwych i żywych. Czytaj "Krótkie historie o zabijaniu" na "henryk dabrowski pl"

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. Marek #2728847 | 83.9.*.* 9 maj 2019 06:45

    I tyle w Polsce jest warte życie ludzkie! Praktycznie Somalia!

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. trol warmiński #2728792 | 83.28.*.* 8 maj 2019 22:02

    Ciekawe ,czy szatan mu podpowiadał. Powinni go uniewinnić .

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. obsv #2728723 | 82.177.*.* 8 maj 2019 20:15

    4 lata, to chyba jakiś żart?

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  5. on #2728687 | 78.88.*.* 8 maj 2019 19:15

    ..pewnie wyrok byłby dużo wyższy gdyby denatka była córką sędziego...

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (11)