W derbach górą Warmia Energa [ZDJĘCIA]

Meble Wójcik Elbląg – Warmia Olsztyn 26:28 (15:13)
MEBLE WÓJCIK: Ram, Dąbrowski, Jaworski – Ławrynowicz 3, Kowszuk 4, Stępień 9, Sparzak 1, Krawiec 1, Bartnicki, Pałasz 3, Sucharski, Chyła 2, Nowak 3; kary: 12 min
WARMIA ENERGA: Makowski, Pikura, Kłodziński – Mięsopust 1, Dzido 5, Starzec, Fabianowicz 1, Kopyciński 5, Sikorski, Kosmala 2, Wadowski 4, Golks 2, Zemełka, Rupp 5, Deptuła, Malewski 3; kary: 14 min

Po raz ostatni w tym roku i ostatni w pierwszej rundzie rozgrywek powalczyły o punkty zespoły I ligi, a hitem kolejki były derby Warmii i Mazur. Przed spotkaniem w Elblągu trudno było wskazać faworyta, choć nieco więcej atutów wydawał się mieć zespół Warmii Energi.

Przed meczem obaj trenerzy – Jarosław Knopik (WARMIA ENERGA) i Grzegorz Czapla (MEBLE WÓJCIK) zapowiadali, że będzie to mecz walki , no i taki też był. Jak to w derbach bywa, nikt nikomu nie odpuszczał, a obu stronom szczególnie zależało na zwycięstwie.

Lepiej w niedzielny pojedynek weszli "Meblarze", którzy po golach Bartłomieja Ławrynowicza oraz Maksymiliana Chyło zaczęli od dwubramkowego prowadzenia. Za chwilę kontaktową bramkę zdobył Filip Wadowski, ale gospodarze grali mocno w obronie, wyprowadzali przy tym skuteczniejsze ataki i po kwadransie gry prowadzili już 8:4.

Olsztynianie jednak nie zrazili się takim rezultatem i stopniowo zaczęli odrabiać straty. Po trzech golach z rzędu Mateusza Kopycińskiego, Dawida Mięsopusta oraz Marcina Malewskiego, na tablicy wyników pokazał się rezultat tylko 9:8 dla miejscowych.

Od tej pory oba zespoły poszły na wymianę ciosów, strzelając bramka za bramką, ale do przerwy wygrywali podopieczni Grzegorza Czapli (15:13). Dziesięć minut po przerwie, czyli w 40. min, elblążanie wygrywali już 20:16. Olsztynianie do tego czasu nie byli w stanie osiągnąć żadnego remisu, nie mówiąc już o prowadzeniu. Jednak walka trwała na całego. Do 50. min wszystko układało się po myśli gospodarzy, któ®zy prowadzili wówczas 23:21. Olsztynianie nie dawali jednak za wygraną i z wielką determinacją walczyli o odrobienie strat.

W 56. minucie dopięli swego i po golu Piotra Dzido doprowadzili do remisu 25:25. Za chwilę obie drużyny zdobyły po golu i ponownie był remis, tym razem 26:26. Gospodarze wówczas wyprowadzili kontrę, ale błąd kroków popełnił Rafał Stępień i przy piłce znaleźli się warmiacy. Po szybkiej kontrze, na drugie prowadzenie w tym meczu gości wyprowadził Miłosz Rupp, a ostateczny wynik 28:26 ustalił Kopyciński rzutem z biodra.

Druga runda zacznie się po ponadmiesięcznej przerwie, bo w terminie 8-9 lutego. Na początek Warmia Energa pojedzie na mecz do Wągrowca, a Meble Wójcik podejmą USAR Kwidzyn.

Jerzy Kuczyński