Zdalne nauczanie: Uczniowie widzą plusy, ale...

2021-02-19 19:00:00(ost. akt: 2021-02-19 17:01:47)

Autor zdjęcia: pexels

Nie muszę rano wstawać, mogę cały dzień przesiedzieć w dresach i nie oglądać tych, których nie lubię — takie plusy zdalnego nauczania wymieniają uczniowie. Ale czy nie kryją się za nimi poważne konsekwencje, z którymi przyjdzie im się kiedyś zmierzyć?
Cieszę się, że nie muszę chodzić do szkoły — mówi bez wahania jedna z moich nastoletnich rozmówczyń. Na pytanie, czy nie brakuje jej wyjść z domu i spotkań z rówieśnikami, odpowiada: — Nie mam w klasie żadnych koleżanek, za nikim nie tęsknię.

Dopiero podczas rozmowy z mamą dziewczynki dowiaduję się, że jej córka od dłuższego czasu ma problem z nawiązaniem właściwych kontaktów ze swoimi rówieśnikami. Zdarzało się nawet, że znajomi ze szkolnej ławki tak dokuczali dziewczynie, że nie obyło się bez wizyt u psychoterapeuty. Wiadomość o zamknięciu szkół nastolatka przyjęła więc z ogromną radością.

Nie była jedyna.

Okazuje się jednak, że dla uczniów lękowych, wycofanych, niepewnych, bojących się odrzucenia, albo już będących ofiarami drwin ze strony rówieśników, zamknięte szkoły mogą być rozwiązaniem jedynie doraźnym.

— Czy można prowadzić terapię zaburzeń lękowych, np. fobię szkolną, kiedy nie można ćwiczyć powrotu do szkoły? — zastanawia się Dariusz Wasiński, psycholog. — Niestety nie, a co za tym idzie, coraz częściej zawiesza się terapię, ponieważ dzieci zostają w domu i twierdzą, że nie mają już problemu. No i faktycznie, w tej chwili może go nie być, ale gdy świat się już normalnie otworzy, będzie on dużo większy. Przez chwilę jest lepiej, ale problem się konserwuje, narasta i wzmacnia — zauważa psychoterapeuta.

Brak spotkań na żywo wcale nie oznacza, że zasady gry się zmieniły. W wielu klasach nadal żywy jest podział na lepszych i gorszych, na ofiary i katów.


Podobne sytuacje sprawiają, że uczniowie niechętnie włączają kamerki, problem mają nawet z wypowiadaniem się na forum, bo twierdzą, że nie lubią swojego głosu.

Najbardziej martwi mnie kłopot z tzw. kapitałem społecznym, czyli m.in. umiejętnością współpracy — przyznaje Dariusz Wasiński. — Polska edukacja stawia na indywidualizm — dzieci rywalizują o oceny i za rzadko działają razem. Teraz gdy się nie widują, sytuacja jest jeszcze trudniejsza. Kolejną rzeczą jest to, że nawet jeśli dzieciaki świetnie ogarniają internet, nadal mają problem, chociażby ze sprawdzeniem rozkładu jazdy czy kupieniem biletu. W codziennych sytuacjach nawet reprezentanci starszej młodzieży zachowują się jak dzieci we mgle.

Jak problem widzą najstarsi uczniowie?

— Czy chciałabym wrócić do szkoły? Zależy, z której strony na to patrzeć. Wolę siedzieć w domu i nie musieć wstawać od poniedziałku do piątku o 6 rano, ale patrząc na to od strony wynoszonych przeze mnie wiadomości z lekcji, wolałabym wrócić — odpowiada tegoroczna maturzystka. — Na lekcjach zdalnych nie przywiązuję tak wielkiej wagi do tego, co mówią nauczyciele, ponieważ często nie umieją wytłumaczyć danej lekcji w taki sposób, w jaki to robili w szkole. Argumentem za powrotem są też kontakty z rówieśnikami, których bardzo mi brakuje — dodaje dziewczyna.

— Jestem świadoma, że moje wyniki mogą być o wiele niższe, niż oczekiwałam na początku liceum. Przez to, że siedzę w domu przez cały czas, mam na pewno mniej motywacji. Zawinić może też obecny sposób nauczania. Nie wszyscy nauczyciele przygotowują odpowiednio do matur. Wiem, że gdybym nie była na zdalnym nauczaniu, w tej chwili na pewno pisalibyśmy próbne matury z wielu przedmiotów, w tym momencie nic takiego się jednak nie dzieje. Jeżeli chodzi o oceny, mogę tylko powiedzieć, że nie zawsze są one adekwatne do wiedzy uczniów, na pewno każdemu chociaż raz na zdalnych zdarzyło się ściągać z internetu, aby dostać piątkę — stwierdza maturzystka.

Kamila Kornacka



[highlight]Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Monika #3060917 | 82.160.*.* 21 lut 2021 14:08

    Cześć mam na imię Monika, jeśli chcesz poznać moc namiętności i zostać moim Panem, napisz do mnie. Zapraszam na gorące chwile uniesień w zaciszu mojego domu lub hotelu. Jestem szaloną studentką szukającą przygód, chętnie poznam miłego Pana w celu wspólnego spełniania fantazji. Złap mnie na http://panieonline.pl/monia89 Mój nick to Monika89. Do zobaczenia ;)

    odpowiedz na ten komentarz