Wigilijne spotkanie elbląskich seniorów piłki ręcznej

To wydarzenie już zapisało się do kalendarza imprez. Co roku, pod koniec grudnia, w Centrum Spotkań Europejskich „Światowid” w Elblągu odbywa się spotkanie kilku pokoleń byłych zawodników, trenerów oraz działaczy sportowych urodzonych w latach 1940 i później.

To dzięki inicjatywie dwóch osób — Ireneusza Ziemińskiego (byłego zawodnika, działacza oraz sponsora) i Zygmunta Narbuntowicza (trenera) — doszło do kolejnego już, drugiego, takiego spotkania.

Dla wielu uczestników była to uroczystość, podczas której spotkali się po latach. W Elblągu reprezentowali takie kluby jak: MKS Truso, Olimpię, Orła, Techtrans — Darad, Meble Wójcik. Niestety nie wszyscy mogli w tej imprezie uczestniczyć. Na wieczne spoczywanie w tym roku odeszli trener Henryk Kadyszewski oraz zawodnik Marek Zakroń, których pamięć uczczono minutą ciszy.

Honorowym gościem imprezy była żona Mieczysława Pleśniaka (zmarł w 2012 roku) — wybitnego trenera, wychowawcę wielu pokoleń zawodników, a także legendę w tej dyscyplinie sportowej w Elblągu — Irmina, która z rąk organizatorów otrzymała bukiet kwiatów.

Wśród tych, którzy zaszczycili swoją obecnością wydarzenie, była spora grupa trenerów. Ze Zgierza przyjechał Stanisław Mijas, Lucjan Fonferek (wprowadził Techtrans — Darad do ekstraklasy), Bogdan Tuzimek, Jan Macioszek, Jerzy Miller (były wiceprezydent miasta Elbląg), którzy z powodzeniem pracowali i prowadzili elbląskie kluby w piłce ręcznej młodzieżowej i nie tylko, tak kobiet jak i mężczyzn, w grupie seniorów.

Wśród najstarszych zawodników obecni byli: Lucjan Bułach (74 lata), Mirosław Szmydt (72). Był także bramkarz Zenon Korzeniowski (62), który po raz ostatni 10 lat temu zagrał w meczu pożegnalnym o mistrzowskie punkty w I lidze z Gwardią Koszalin. Swoją obecnością wydarzenie zaszczycił również Jerzy Kruszewski (83), który przez 28 lat był kierownikiem w zespole Olimpii, a także dyrektorem sportowym w klubie Meble Wójcik. Nie zabrakło też byłego sternika — prezesa Elbląskiego Związku Piłki ręcznej i W-MZPR — Janusza Lewandowskiego, który tę funkcję pełnił przez 27 lat.

Spotkanie trwało kilka godzin. W związku ze zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia jak i Nowego Roku wszyscy życzyli sobie wszystkiego najlepszego, a przy pożegnaniach nie brakowało słów „do zobaczenia”.

Jerzy Kuczyński