Alarm bombowy w hotelu w Krynicy Morskiej to żart nastolatki z Bydgoszczy. Wszystko transmitowała online
2023-12-20 13:58:32(ost. akt: 2023-12-20 14:08:51)
Bomba jest pod hotelem, zaraz wszystko wybuchnie — usłyszała pracownica jednego z hoteli w Krynicy Morskiej. W budynku przeprowadzono ewakuację. Okazało się, że to wszystko to „żart”, który sprawczyni — 16-latka — transmitowała na żywo w mediach społecznościowych.
Hotel w Krynicy Morskiej, dzwoni telefon, pracownica podnosi słuchawkę i słyszy w niej histeryczny głos mówiący: „Bomba jest pod hotelem, zaraz wszystko wybuchnie”.
— Z pomocą służb ratunkowych doszło do ewakuacji 50 osób. Jak się później okazało, był to żart 16-latki z Bydgoszczy, która z całego zdarzenia w swoich mediach społecznościowych prowadziła transmisję na żywo. Policjantom tłumaczyła, że chciała zostać milionerką — przekazują policjanci z Nowego Dworu Gdańskiego.
— Z pomocą służb ratunkowych doszło do ewakuacji 50 osób. Jak się później okazało, był to żart 16-latki z Bydgoszczy, która z całego zdarzenia w swoich mediach społecznościowych prowadziła transmisję na żywo. Policjantom tłumaczyła, że chciała zostać milionerką — przekazują policjanci z Nowego Dworu Gdańskiego.
I relacjonują: — 15 grudnia przed godziną 21:00 obsługa jednego z popularnych hoteli w Krynicy Morskiej otrzymała telefon, w którym ktoś krzyczał, że „bomba jest pod hotelem, zaraz wszystko wybuchnie”. W trakcie dalszej rozmowy osoba o damskim głosie przekonywała personel, że to nie są żarty. Obsługa hotelu o zaistniałym zdarzeniu natychmiast poinformowała nowodworskich policjantów.
— Oficer dyżurny na miejsce od razu skierował policjantów z rozpoznania minersko-pirotechnicznego, policjantów z grupy operacyjno-procesowej, policjantów z Posterunku Policji w Sztutowie, policjantów z Posterunku Policji w Stegnie oraz kilka wozów strażackich. Wszystkie służby ratunkowe ewakuowały z hotelu około 50 osób, w tym kilkumiesięczne dzieci — informuje policja pomorska.
Policjanci przez trzy godziny zabezpieczali hotel oraz teren do niego przyległy.
— Po dokładnym sprawdzeniu przez policjantów całego obiektu, wszyscy mieszkańcy hotelu mogli bezpiecznie do niego wrócić, a telefon o podłożeniu materiałów wybuchowych okazał się fałszywym alarmem. Policjanci intensywnie pracowali nad tą sprawą i szybko ustalili sprawcę, który zaangażował wszystkie służby. Trop poprowadził do województwa kujawsko-pomorskiego. 18 grudnia nowodworscy kryminalni pojechali do Bydgoszczy pod ustalony przez nich adres. Jak się okazało, pod adresem mieszkała starsza kobieta oraz jej 16-letnia wnuczka, która przyznała się do wykonania przez nią telefonu do hotelu w Krynicy Morskiej. Okazało się, że w trakcie wykonywania połączenia o fałszywym alarmie, nastolatka w swoich mediach społecznościowych prowadziła z całego zdarzenia transmisję na żywo i dobrze się przy tym bawiła. Policjantom tłumaczyła, że dzięki temu chciała zostać milionerką — relacjonują policjanci.
Mundurowi zabezpieczyli telefon nastolatki, która odpowiadać będzie za wywołanie fałszywego alarmu. Jej sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez