Braniewo pomogło 25 rodzinom w ramach akcji Szlachetna Paczka

2023-12-23 08:00:00(ost. akt: 2023-12-21 14:22:11)
Część wolontariuszek działających w ramach Szlachetnej Paczki w Braniewie

Część wolontariuszek działających w ramach Szlachetnej Paczki w Braniewie

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Pralka, lodówka, deska do prasowania… — dla wielu z nas są to zwyczajne przedmioty, których używamy na co dzień. Są jednak rodziny, dla których to nieosiągalne marzenia, które teraz spełniły się dzięki bezinteresownej pomocy.
Osoby potrzebujące co roku mogą liczyć na pomoc w ramach akcji Szlachetna Paczka skupiającej darczyńców i wolontariuszy, za sprawą których, podczas tak zwanego weekendu cudów, do rodzin borykających się z trudną sytuacją materialną trafiają wymarzone prezenty.

W tym roku funkcję liderki zespołu wolontariuszy Szlachetnej Paczki w Braniewie pełniła Kinga Redyk znana ze swojej działalności w Stowarzyszeniu Otwarte Serca.

Jak ocenia efekty tegorocznej akcji?
— Wyszło fajnie, chociaż mieliśmy pełne ręce pracy — grupa wolontariuszy liczyła 13 osób — moim zdaniem to bardzo dużo, bo tak naprawdę nie sądziłam, że będzie nas aż tyle. Podejmując się tego zadania, i to po raz pierwszy, myślałam, że będę mogła liczyć na pomoc może kilku osób, a okazało się, że pomagała kilkunastoosobowa grupa — relacjonuje Kinga Redyk i dodaje: — Usłyszałam, że dopóki ja działam, to będą wolontariusze — to miłe, że ludzie chcą ze mną współpracować — znają mnie i wiedzą, że jak się czegoś podejmuję, to z pełnym zaangażowaniem. Wolontariusze nie pożałowali swojej decyzji, pomaganie dało im dużo radości, a z wręczania paczek wracali wzruszeni. Cieszę się i jestem im wdzięczna za to, że mimo własnych obowiązków i zajęć, postanowili poświęcić swój czas na wolontariat.

W tym roku udało się pomóc w sumie 25 rodzinom z Braniewa i okolic.
— Trafiliśmy na hojną grupę darczyńców — paczki były bardzo bogate, obdarowane nimi osoby niesamowicie się cieszyły, sama widziałam wzruszenie u osób, u których nie spodziewałam się ujrzeć łez szczęścia. Właśnie takie chwile rekompensują wszystkie nerwy, cały ten trud i energię, którą w to przedsięwzięcie włożyliśmy — przyznaje Kinga Redyk.

Liderka zespołu wolontariuszy Szlachetnej Paczki w Braniewie zauważa, że na pomoc potrzebującym decydują się zarówno osoby prywatne, które paczki kompletują w grupkach znajomych lub rodzinnie, ale potrzebujący mogli też liczyć m.in. na pomoc Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie czy Urzędu Gminy Braniewo.

O co proszą rodziny? — Zwykle to jakiś element AGD: pralka czy lodówka, bo się co chwilę psuje, albo w ogóle nie ma i w domu pierze się ręcznie. Poznając potrzeby rodzin, typujemy trzy kluczowe, wśród nich jedna droższa, na której zaspokojenie rodzina nie może sobie pozwolić, ale jest im niezbędna; druga mniejsze — to np. deska do prasowania czy rozkładana suszarka na ubrania — to są ważne przedmioty między innymi w domach rodzin wielodzietnych; trzecią kluczową potrzebą jest najczęściej żywność lub chemia gospodarcza, a to również stanowi spory wydatek w rodzinnym budżecie — wylicza liderka Szlachetnej Paczki w Braniewie.

Kinga Redyk podkreśla, że rodziny objęte pomocą Szlachetnej Paczki borykają się z bardzo trudną sytuacją finansową, mają niekiedy zaledwie po trzysta czy pięćset złotych dochodu na osobę na miesiąc. — Przy takich dochodach trudno zaopatrzyć się nawet w przedmioty pierwszej potrzeby — stwierdza nasza rozmówczyni.

— Pomaganie niewątpliwie daje radość — to nie są puste słowa — mówi Kinga Redyk i przypomina, że rekrutacja wolontariuszy kolejnej edycji Szlachetnej Paczki rusza już latem przyszłego roku.