Nie żyje Krzysztof Szumała. Wójt gminy Milejewo odszedł w wieku 60 lat

2024-01-04 08:06:29(ost. akt: 2024-01-04 09:25:23)
Krzysztof Szumała podkreślał, że gmina Milejewo to jego miejsce na ziemi

Krzysztof Szumała podkreślał, że gmina Milejewo to jego miejsce na ziemi

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

W środę 3 stycznia po długiej chorobie, w otoczeniu rodziny zmarł Krzysztof Szumała, wójt gminy Milejewo. Do końca wierzył, że wygra nierówną walkę z chorobą i wróci do zdrowia. W ostatniej rozmowie z Dziennikiem Elbląskim zapowiedział kolejny start w wyborach samorządowych. O gminie Milejewo mówił, że to jego miejsce na ziemi.
Krzyszto Szumała urodził się 18 stycznia 1963 roku. Pracę w samorządzie rozpoczął 15 kwietnia 1999 roku, gdy został zatrudniony przez ówczesnego wójta Krzysztofa Lesiaka na stanowisku inspektora w Urzędzie Gminy Milejewo. Wcześniej, w latach 1990-1994, był członkiem spoza rady komisji ds. budżetowych Rady Gminy Milejewo. Od 2002 roku do 2014 roku pełnił obowiązki zastępcy wójta, a od grudnia 2014 roku był wójtem gminy Milejewo.

— Jeżeli przyjąć pracę samorządowca na etacie, to rzeczywiście minęły 24 lata, a jeżeli przyjąć pracę w samorządzie na rzecz naszych mieszkańców, to już stuknęło 28 lat. Jest to największa część mojej pracy zawodowej. Ten czas był okresem ciężkiej, mozolnej służby na rzecz mieszkańców gminy Milejewo, bo tak traktuję swoją pracę. Jest to służba, która oprócz olbrzymiej satysfakcji przynosi również chwile zwątpienia i zastanowienia się nad sensem tej służby. Jednak chyba satysfakcja jest większa niż zwątpienie, skoro 24 lata nieprzerwanie służę mieszkańcom i pomagam rozwiązywać ich codzienne problemy — tak o swojej pracy samorządowej mówił Krzysztof Szumała w czerwcu ubiegłego roku w rozmowie z Dziennikiem Elbląskim.

Rok temu, głosami mieszkańców Krzysztof Szumała zajął pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego samorządowca Warmii i Mazur 2023 w kategorii wójt. Dziękując za wyróżnienie, przyznał, że gmina Milejewo to jego miejsce na ziemi.

— W samym Milejewie mieszkam dopiero kilkanaście lat, ale na terenie gminy Milejewo rzeczywiście kilkadziesiąt. Jest to moje miejsce na ziemi. Tu spotkało mnie to, co najpiękniejsze i najlepsze w życiu. Mieszkając na tych terenach, założyłem rodzinę, urodziły się nam dzieci, z których oboje z żoną jesteśmy dumni, zbudowaliśmy rodzinny dom. Prawie całe moje życie zawodowe jest związane z gminą Milejewo. Znam się z większością mieszkańców, jestem jednym z nich. Z każdym porozmawiam, nie unikam trudnych tematów, staram się pomagać w rozwiązywaniu problemów, z którymi zwracają się do mnie mieszkańcy — podkreślał Krzysztof Szumała.

W ostatniej rozmowie z wójtem gminy Milejewo zapytaliśmy go też o jego marzenia.
— Marzeń mam wiele, ale nie znaczą one nic, jeżeli nie będzie dane nam spełnienie tego najważniejszego. Marzę, żeby moi najbliżsi: żona, dzieci i członkowie mojej rodziny bliższej i dalszej, byli zdrowi. Tego życzę również wszystkim mieszkańcom i przyjaciołom gminy Milejewo. Marzę, aby na świecie zapanował pokój i wszyscy mogli wrócić do swoich domów. Marzę, aby rządzący naszym światem kierowali się zawsze dobrem ogółu i traktowali swój okres rządów jako okres służby społeczeństwu. Jeżeli te marzenia chociaż w części się spełnią, to jestem pewien, że podołamy największym wyzwaniom, a naszym następcom przygotujemy solidne podstawy do realizacji ich marzeń i wyzwań, wśród których znajdą się również i te dotyczące zorganizowania warunków godnego życia swoim rodzicom i dziadkom, czyli nam — odparł Krzysztof Szumała.

Rodzinie i bliskim Pana Krzysztofa Szumały składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Fot. Ryszard Biel