Z autobusu prosto pod koła. Mieszkańcy miejscowości Białczyn walczą o bezpieczne przejście dla pieszych przy przystankach

2024-02-05 14:23:42(ost. akt: 2024-02-05 23:43:43)
To miejsce należy do bardzo niebezpiecznych i może tu dojść do tragedii

To miejsce należy do bardzo niebezpiecznych i może tu dojść do tragedii

Każdego dnia na tej drodze dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Pasażerowie autobusów wysiadający w Białczynie narażeni są na potrącenie przez jadące samochody. Brakuje tam przejścia dla pieszych przy przystankach.
INTERWENCJA

Od sołectwa do stolicy województwa. Ta sprawa pokazuje, jak może działać „hierarchia” struktury samorządu. Czy jednak zawsze jest skuteczna…? W sprawie braku przejścia dla pieszych przez jezdnię drogi wojewódzkiej nr 507 w miejscowości Białczyn w gminie Pieniężno – po uprzednich interwencji sołtys i przedstawicieli starostwa – u władz samorządu województwa warmińsko-mazurskiego interwencję podjął radny sejmiku z naszego regionu Marcin Kazimierczuk.
 To miejsce należy do bardzo niebezpiecznych i może tu dojść do tragedii
Fot. archiwum prywatne
To miejsce należy do bardzo niebezpiecznych i może tu dojść do tragedii

— Podczas spotkania ze starostą braniewskim Karolem Motyką oraz wicestarostą Mirosławem Kudlińskim skierowano do mnie prośbę o rozwiązanie problemu braku przejścia dla pieszych przez jezdnię drogi wojewódzkiej nr 507 w miejscowości Białczyn. W tej sprawie interweniowała do Zarządu Powiatu Braniewskiego pani sołtys sołectwa Białczyn, wskazując, że brak przedmiotowego oznaczenia w sąsiedztwie przystanków autobusowych stwarza niebezpieczeństwo dla dojeżdżających dzieci do szkoły podstawowej w Pieniężnie oraz mieszkańców poruszających się komunikacją zbiorową w kierunku Braniewa i Pieniężna — opisuje przedstawiciel mieszkańców.

Jak dodaje, obecne dojście do istniejących zatok autobusowych odbywa się w miejscach sugerowanych przejść dla pieszych, w których zostały zaniżone krawężniki i wystarczyłoby jedynie umieścić tam znaki poziome i pionowe.

Grozę sytuacji potęguje to, że — jak podkreśla radny — natężenie ruchu na DW507 jest bardzo duże, co przy braku przejścia dla dzieci i pasażerów stwarza zagrożenie bezpieczeństwa.

— Szanowny panie Marszałku, zwracam się z prośbą o pozytywną reakcję na postulat lokalnej społeczności wyrażony przez sołtysa sołectwa Białczyn oraz przedstawicieli Zarządu Powiatu Braniewskiego w sprawie przejścia dla pieszych przez jezdnię drogi wojewódzkiej nr 507 w sąsiedztwie przystanków autobusowych w miejscowości Białczyn — zaapelował.

Sołtys miejscowości Białczyn Bożena Olender potwierdza, że opisane miejsce należy do bardzo niebezpiecznych i może tam dojść do prawdziwej tragedii.
— Brak pasów to ogromne zagrożenie dla mieszkańców. Każdy, kto chce jechać w kierunku Braniewa, musi przejść przez jezdnię, a dużo dzieci dojeżdża tam do szkół — zaznacza.


Przejście sugerowane zamiast pasów

W odpowiedzi Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego Marcin Kuchciński poinformował, że swoje stanowisko w tej sprawie zajął Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie, w którym wyjaśnia, iż projekt stałej organizacji ruchu został zatwierdzony pismem z 2021 roku – „modernizacja drogi wojewódzkiej nr 507 na odcinku Braniewo – Pieniężno”.

— Zgodnie z projektem, uprzednio pozytywnie zaopiniowanym przez Komendę Wojewódzką Policji w Olsztynie oraz Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie, modernizacja drogi wojewódzkiej nr 507 zakładała zastosowanie w miejscowości Białczyn przejścia sugerowanego, czyli nieoznakowanego, dostosowanego technicznie miejsca umożliwiającego przekraczanie jezdni przez pieszych. Przejście sugerowane dostosowano m.in. poprzez obniżony krawężnik — podał.

Wyjaśnił, że przystanki autobusowe znajdują się na obszarze niezabudowanym, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 90 km/h.

— W takich sytuacjach stosuje się przejścia sugerowane, gdyż nie ma warunków, aby nadać pieszemu pierwszeństwo. W związku z powyższym Zarząd Dróg Wojewódzkich podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie prawidłowości zastosowania przejścia sugerowanego w miejscowości Białczyn — podkreślił marszałek Kuchciński.

Co jest problemem?

— Nie zgadzam się z taką opinią zarządu dróg. Zastanawiam się, co jest problemem. Wystarczy wprowadzić ograniczenie prędkości, wymalować pasy i tyle. Podtrzymuję więc to, co napisałem w swojej interpelacji. Najważniejszy jest głos mieszkańców, bo to oni wiedzą najlepiej, co dla nich jest najlepszym rozwiązaniem. Podtrzymuję więc postulat, by zrobić przejście dla pieszych w tym miejscu; wtedy kierowcy będą bardziej uczuleni, by uważać na pieszych — komentuje radny Kazimierczuk.

I dodaje, iż jeżeli mieszkańcy znowu poproszą o interwencję, ponownie taką podejmie u marszałka województwa. Również sołtys Bożena Olender podkreśliła, że nie złoży broni i będzie szukała kolejnych sposobów, by pozytywnie rozwiązać tę ważną dla mieszkańców sprawę.

Nie tylko pasy na drodze

Na drogach całego województwa nie jest bezpiecznie. W 2023 roku na drogach Warmii i Mazur doszło do 760 wypadków drogowych. Rannych w nich zostało 870 osób, a życie straciło 77 osób. W tym czasie policja odnotowała 147 wypadków polegających na potrąceniu pieszego. Niestety główną przyczyną wypadków drogowych niezmiennie pozostaje nadmierna prędkość pojazdów. Żeby skutecznie przeciwdziałać temu zjawisku, zaostrzone zostały kary dla kierowców nieprzestrzegających ograniczeń. Za ich dyscyplinowanie odpowiedzialni są m.in. policjanci z Grupy SPEED. W 2023 roku tylko oni skontrolowali ponad 23300 pojazdów, których kierujący popełnili ponad 24 tysiące wykroczeń. Prawie 19 tys. wykroczeń dotyczyło przekroczenia dopuszczalnej prędkości, z których 406 to przekroczenia prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h.