Kwalifikacja to nie pobór. Każda z osób wezwanych do kwalifikacji dowie się, czy może służyć w wojsku
2024-02-05 15:29:11(ost. akt: 2024-02-05 15:33:05)
Choć w Polsce od szesnastu lat nie ma już poboru, to co roku tysiące mężczyzn i kobiet staje do kwalifikacji wojskowej. Ta jest obowiązkowa. Ci, którzy otrzymują kategorię A, są uznawani za zdolnych do czynnej służby wojskowej.
W czwartek 1 lutego ruszyła kwalifikacja wojskowa. Potrwa do końca kwietnia. Przed powiatowymi komisjami lekarskimi w kraju stanie podobnie, jak rok temu, ok. 230 tys. młodych ludzi. W naszym województwie będzie działać 21 komisji, a do tegorocznej kwalifikacji zostało wezwanych ok. 10 tys. osób, w tym prawie 7 tys. rocznika podstawowego – a więc urodzonych w 2005 roku. Do kwalifikacji stanie też kilkaset pań, które mają wykształcenie przydatne w wojsku, a więc np. pielęgniarki czy psycholożki. Za przeprowadzenie kwalifikacji wojskowej na terenie powiatu odpowiada starosta, a w mieście na prawach powiatu — jego prezydent.
Każda z osób wezwanych do kwalifikacji dowie się, czy może służyć w wojsku, po czym z urzędu zostanie przeniesiona do rezerwy pasywnej. I — jak podkreślają wojskowi — dla większości z nich to będzie pierwszy i ostatni kontakt z wojskiem.
— Bo kwalifikacja wojskowa to nie jest pobór do wojska — mówi por. Przemysław Domanowski z Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji Ośrodka Zamiejscowego w Olsztynie.
— Jej celem jest wprowadzenie do ewidencji wojskowej danych, a także określenie zdolności do pełnienia służby wojskowej. Jednocześnie nadany zostaje stopień wojskowy — szeregowy.
Kto dostanie kategorię A, może iść do wojska
Ale nie ma obawy, że osoby z kategorią A pójdą tam od razu, bo mundur założą tylko ochotnicy.
— Służba wojskowa jest dobrowolna, toteż do wojska trafią tylko ci, którzy chcą być żołnierzami — dodaje porucznik Domanowski.
A ta, a już szczególnie dobrowolna zasadnicza służba wojskowa, cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem na Warmii i Mazurach. W ubiegłym roku bramy koszar przekroczyło ponad 6000 ochotników. Choć służba w wojsku jest dobrowolna, to kwalifikacja wojskowa już obowiązkowa. Jednak nie wszyscy o tym pamiętają i co roku część wezwanych nie stawia się przed komisjami. Powodów jest wiele, np. pobyt za granicą czy choroba. Trzeba jednak pamiętać, że za niestawienie się do kwalifikacji grozi grzywna. Można zostać doprowadzonym przed komisję przez policję, ale to bardzo sporadyczne przypadki.
— Jeżeli z ważnych przyczyn osoba wezwana nie może stawić się w wyznaczonym terminie, zobowiązana jest zawiadomić o tym właściwego wójta (burmistrza, prezydenta miasta) — przypomina por. Przemysław Domanowski.
— Powinna to zgłosić najpóźniej w dniu, w którym była zobowiązana do stawienia się do kwalifikacji wojskowej oraz podać przyczyny, które nie pozwalają jej na to stawiennictwo. Wójt (burmistrz, prezydent miasta) określi nowy termin stawiennictwa. Od ubiegłego roku w składzie komisji lekarskich jest psycholog. Zgodnie bowiem z ustawą o obronie ojczyzny podczas kwalifikacji są przeprowadzane testy psychologiczne.
Psycholog na komisji jest potrzebny po to, żeby stwierdzić zaburzenia, które mogą stanowić zagrożenie, jeżeli taka osoba psychicznie zaburzona znajdzie się w wojsku. Ale, jak kiedyś młodzi ludzie wykręcali się od służby wojskowej, która trwała dwa lata, a w marynarce wojennej nawet 3 lata, a żołd był symboliczny, tak teraz większość młodych ludzi chce dostać na komisji kategorię A. Bo literka A nie tylko otwiera bramy koszar, ale też drzwi do pracy w innych służbach, np. policji czy straży granicznej. Wojsko to dziś dobry pracodawca. Obecnie pensja szeregowego wynosi 4960 zł brutto, ale dla osób do 26 roku życia to pensja na rękę, bo nie płacą one podatku dochodowego. Do tego dochodzą różne dodatki, w tym np. mieszkaniowy.
Kategorie zdolności do służby wojskowej:
1. Kategoria A: zdolny do czynnej służby wojskowej, z wyłączeniem zawodowej służby wojskowej, a także zdolność do odbywania służby zastępczej;
2. Kategoria B: czasowo niezdolny do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju, co oznacza, że aktualny stan zdrowia nie pozwala na pełnienie tej służby;
3. Kategoria D: niezdolny do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju, z wyjątkiem niektórych stanowisk służbowych przeznaczonych dla terytorialnej służby wojskowej;
4. Kategoria E: trwale i całkowicie niezdolny do służby wojskowej w czasie pokoju oraz w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny. Osoba taka nie będzie podlegała już obowiązkowi wojskowemu.
Andrzej Mielnicki
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez