Gminy Elbląg i Płoskinia to najbogatsze gminy w województwie warmińsko-mazurskim

2024-02-10 09:51:00(ost. akt: 2024-02-10 09:50:41)
Skąd gmina Płoskinia bierze tak wysokie dochody? W gminie jest kilka przedsiębiorstw, które systematycznie płacą podatki oraz 10 wiatraków. Na te wysokie wskaźniki wpływa również niewielka liczba mieszkańców

Skąd gmina Płoskinia bierze tak wysokie dochody? W gminie jest kilka przedsiębiorstw, które systematycznie płacą podatki oraz 10 wiatraków. Na te wysokie wskaźniki wpływa również niewielka liczba mieszkańców

Autor zdjęcia: https://commons.wikimedia.org

Gminy Elbląg, Stawiguda, Giżycko i Płoskinia to najbogatsze gminy w województwie warmińsko-mazurskim. Ich dochody z podatków są ponad trzykrotnie wyższe niż najbiedniejszych gmin na Warmii i Mazurach. A jedne z najniższych dochodów podatkowych ma gmina Markusy.
Statystyki nie zawsze oddają rzeczywisty obraz, ale gdy chodzi o pieniądze, to trudno dyskutować, bo koń, jaki jest, każdy widzi. Co roku w grudniu minister finansów publikuje obwieszczenie w sprawie wskaźnika dochodów podatkowych w przeliczeniu na jednego mieszkańca dla poszczególnych gmin na kolejny rok. Pod uwagę bierze się dochody z podatku osób fizycznych i prawnych, czyli PIT i CIT.

Na podstawie tych danych, które są podstawą do wyliczenia rocznych kwot części wyrównawczej subwencji ogólnej i wpłat do budżetu państwa, można poniekąd ocenić, które gminy w Polsce są bogate, a które biedne. I patrząc na jego ostatnie obwieszczenie w sprawie wartości wskaźnika dochodów podatkowych na jednego mieszkańca w gminie i wskaźnika dochodów podatkowych dla wszystkich gmin na rok 2024, to niestety w ogromnej mierze większość gmin naszego regionu lokuje się poniżej średniej krajowej. Na 116 wszystkich gmin zaledwie 12 ma wyższy wskaźnik dochodów podatkowych, niż wynosi wskaźnik dochodów dla wszystkich gmin w Polsce, czyli 2246 zł.
Wiatraki w gminie Płoskinia, między Wysoką Braniewską a Tolkowcem
Fot. https://commons.wikimedia.org
Wiatraki w gminie Płoskinia, między Wysoką Braniewską a Tolkowcem

To potwierdza tylko, że Warmia Mazury dalej są biednym regionem, ale trudno się temu dziwić, skoro mamy mało firm, niski stopień uprzemysłowienia i pod względem wynagrodzeń od wielu lat jesteśmy na szarym końcu w Polsce. Byliśmy biedni i dalej jesteśmy, choć może nie wszyscy, bo nawet na Warmii i Mazurach widać ogromne zróżnicowanie pod względem zamożności samorządów.

Przez lata za najbogatszą gminę uchodziła Stawiguda koło Olsztyna i to się aż tak bardzo nie zmieniło, bo Stawiguda dalej jest bogata, tyle że już nie najbogatsza. Tu prym wiedzie teraz gmina wiejska Elbląg, gdzie wskaźnik dochodów na mieszkańca w gminie na 2024 to 3201,25 zł. Stawiguda z dochodami 312,82 zł znalazła się na drugim miejscu. Na pudle jest jeszcze gmina Giżycko z dochodami z podatków w kwocie 2791,91 zł na mieszkańca.

Jednak, choć gmina Elbląg czy Stawiguda pod względem dochodów kilkakrotnie przewyższają większość gmin na Warmii i Mazurach, to daleko im do najbogatszych w Polsce.

Kto najbogatszy w Polsce?

Tu nie jest zaskoczeniem, że ten wskaźnik jest najwyższy w gminie Kleszczów koło Łodzi z kwotą 32 477,69 zł. Od lat Kleszczów ze swoimi dochodami per capita na osobę przewodzi rankingom zamożności. Gmina swoje bogactwo bierze z podatków od kopalni i elektrowni Bełchatów, ale teraz Kleszczów nieco stracił z tego bogactwa.

Po zmianie granic administracyjnych obszar, na którym zlokalizowana jest Elektrownia Bełchatów, znalazł się w granicach gminy Bełchatów, ale Kleszczów wciąż pozostaje najbogatszą gminą w Polsce.

W rankingu wysoko, bo na 9. pozycji, znalazł się Olsztyn (2452,81 zł), bo zwykle duże miasta mają niższe dochody na osobę, bo też mają więcej mieszkańców.

W tych rankingach na czołowych miejscach w kraju nie ma samorządów z Warmii i Mazur. Ale chyba nie ma się czemu dziwić? Wprawdzie sporo się zmienia na dobre, i to w dużej mierze dzięki Funduszom Europejskim, lecz daleko nam jeszcze do bogatych regionów i tym samym bogatych samorządów. To wymaga czasu.

Gmina Płoskinia od lat plasuje się wysoko w tym rankingu zamożności. Skąd gmina bierze tak wysokie dochody?

— Zawsze byliśmy wysoko w tych rankingach — mówi Stefan Hrybek, sekretarz gminy Płoskina.

— Mamy kilka przedsiębiorstw, które systematycznie płacą podatki, w gminie jest też 10 wiatraków, na te wysokie wskaźniki wpływa również niewielka liczba mieszkańców w gminie (2458 na koniec 20022 roku — red.)

Okazuje się, że bogactwo ma też swoją ciemniejszą stronę.

— Z powodu tych wysokich wskaźników mamy problemy z pozyskiwaniem środków zewnętrznych, nasze wnioski odpadają — dodaje sekretarz.

— A nie jesteśmy tak bogaci, że na wszystko nas stać. Nie mamy kopalni jak Kleszczów.


Dochód podatkowy w gminie na mieszkańca na 2024 r. (najwyższy)
1. Elbląg (wiejska) — 3201,25 zł
2. Stawiguda — 3142,82 zł
3. Giżycko (wiejska) — 2791,91 zł
4. Płoskinia — 2637,55 zł
5. Ełk (wiejska) — 2557,76 zł
6. Lubawa — 2553,13 zł
7. Jonkowo — 2528,21 zł
8. Dywity — 2481,59 zł
9. Olsztyn — 2452,81 zł
10. Kisielice — 1956,69 zł

Dochód podatkowy w gminie na mieszkańca na 2024 r. (najniższy)
1. Rozogi — 894,69 zł
2. Janowiec Kościelny — 898,79 zł
3. Dubeninki — 1052,44 zł
4. Świętajno — 1063,77 zł
5. Kowale Oleckie — 1072,26 zł
6. Kalinowo — 1079,86 zł
7. Kozłowo — 1083,42 zł
8. Sępopol — 1103,07 zł
9. Biała Piska — 1145,08 zł
10. Markusy — 1148,66 zł