ORLEN SUPERLIGA PIŁKAREK RĘCZNYCH. Start Elbląg pokonał Piotrcovię Piotrków Trybunalski [ZDJĘCIA]

2024-02-18 11:10:52(ost. akt: 2024-02-18 11:13:17)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

W przedostatniej kolejce spotkań w rundzie zasadniczej, w bardzo ważnym meczu dla układu tabeli Start Elbląg pokonał Piotrcovię Piotrków Trybunalski 30:28 i ponownie wrócił do grupy mistrzowskiej.
• Start Elbląg — Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:28 (14:19)

START: Ciąćka 1 — Owczarek, Stefańska, Bancilon, Wiśniewska 6,Weber 8, Kuźmińska, Głębocka 1, Grabińska 4, Pahrabitskaya 5, Stapurewicz 5, Tarczyluk, kary: 2 min


Najwięcej dla Piotrcovii: Waga 11, Królikowska 5, Sobecka 5, Gadzina 4, kary: 12 min

Przed tym spotkaniem wiadomo było, że w zespole elbląskim z powodu kontuzji nie zagrają: bramkarka Nevena Radojcić, a także Vitoria Macedo i Joanna Wołoszyk. W takiej sytuacji włodarze klubu jak i trener Roman Mont postanowili wypożyczyć do końca sezonu 18-letnią Aleksandrę Wiśniewską z Varsovii Warszawa, która swój debiut w Superlidze może zaliczyć do udanych. Pojedynek dla elblążanek z piotrkowiankami należał do tych z cyklu „być, albo nie być"” w grupie mistrzowskiej, gdyż oba zespoły dzieliła różnica jednego punktu w tabeli na korzyść Piotrcovii. Lepiej w mecz wszedł Start, który po dwóch golach Pauliny Stapurewicz objął prowadzenie 2:0. Kilka minut później przyjezdne doprowadziły do remisu 2:2, ale w 8 minucie przy stanie 4:4 piątego swojego gola z rzędu zdobyła Stapurewicz i gospodynie nadal były na prowadzeniu.

Tę 1-bramkową przewagę (6:5) utrzymywały do 10 minuty gry. Jednak po kwadransie inicjatywę przejął zespół z województwa łódzkiego, który wygrywał 10:7. Kolejne minuty należały także do podopiecznych trenerki Agaty Cecotki. Elblążanki w tym czasie grały mało skutecznie, przy tym niedokładnie, defensywa nie stanowiła monolitu, więc na przerwę do szatni Piotrcovia schodziła w dobrych nastrojach, prowadząc 19:14. Po przerwie nadal wszystko dobrze układało się po myśli elbląskich rywalek, które po golu Joanny Wagi w 37 minucie prowadziły 22:16. Kiedy widmo porażki zaczęło zaglądać w oczy elblążankom i pożegnanie się z grupą mistrzowską, w końcu zaczęły grać z determinacją. Poprawiły grę zarówno w defensywie, jak i ataku i niesione dopingiem publiczności zaczęły odrabiać straty.

Goniły wynik, a Piotrcovia jakby stanęła w miejscu. W 55 minucie na tablicy wyników pokazał się rezultat 27:27 i za chwilę po strzale Weber Start wyszedł na prowadzenie. Na 3 minuty przed końcem znów był remis, tym razem 28:28. Zaczęły się prawdziwe emocje, a publiczność już do końca oglądała pojedynek na stojąco. Kolejnego gola ze strzału Klaudii Grabińskiej zdobyły elblążanki, ale nie mogły być jeszcze pewne sukcesu. Za chwilę piotrkowianki wyprowadziły kontrę, ale popełniły faul w ataku i piłkę przejęły gospodynie. Na 6 sekund przed końcem, za uniemożliwianie wznowienia gry, czerwony kartonik ujrzała Karolina Mokrzka i sędziowie przyznali rzut karny dla Startu, którego pewnie wykonała Wiśniewska i w ten sposób trzy punkty zostały w Elblągu. Kolejny mecz Start zagra 25 lutego na wyjeździe z FunFloor Lublin.

Pozostałe mecze: Energa Szczypiorno Kalisz — MKS Urbis Gniezno 26:29 (11:14), Galiczanka Lwów — Młyny Stoisław Koszalin (zakończył się po zamknięciu numeru gazety), Handball JKS Jarosław — Zagłębie Lubin, KPR Kobierzyce — FunFloor Lublin odbędą się 21.02.

PO 17 KOLEJKACH
1. Zagłębie 46 512:362
2. KPR 41 471:410
3. FunFloor 40 486:369
4. Urbis • 32 457:454
5. Start • 20 457:503
6. Piotrcovia • 18 465:492
----------------------------------
7. Koszalin 17 397:420
8. Galiczanka 12 417:497
9. Handball 11 354:396
10. Energa • 9 414:533
• mecz więcej
Jerzy Kuczyński