Andrzej Śliwka, kandydat na prezydenta Elbląga odsłania wyborcze karty. Czy asa zostawi sobie na koniec?

2024-02-21 11:49:19(ost. akt: 2024-02-21 12:10:20)
Bezpłatna komunikacja miejska, darmowe parkingi dla elblążan i budowa nowego stadionu to trzy pierwsze obietnice wyborcze Andrzeja Śliwki, kandydata na prezydenta Elbląga. Poseł zapewnia, że wszystkie są możliwe do zrealizowania, a on nie „rzuca słów na wiatr”. Zapowiada też, że propozycji na to, by „zmienić Elbląg na lepsze” ma jeszcze więcej. Postanowił jednak stopniować napięcie w swojej kampanii wyborczej. Czy to oznacza, że odkrywając kolejne karty, ma jeszcze asa w rękawie, którego pokaże nam na samym końcu?
Za nami konwencja wyborcza otwierająca kampanię samorządową posła Andrzeja Śliwki, kandydata na prezydenta Elbląga i kandydatów Prawa i Sprawiedliwości na radnych do Rady Miejskiej w Elblągu.

Historia z Przedszkolem nr 8 przy ul. Bema była jedną z tych, która spowodowała, że podjąłem decyzję o starcie w wyborach na prezydenta Elbląga. Gdy spotkałem się z rodzicami dzieci, którzy z wielką troską i miłością otaczają swoje pociechy, zobaczyłem tę wielką determinację i wolę, aby zadbać o to, by najmłodsi elblążanie mieli bezpieczne miejsce, w którym czują się kochani i szanowani. A włodarz tego miasta, zamiast wyciągnąć ręce i wsłuchać się w głos rodziców, w sposób pogardliwy i gburowaty ich odrzucił. Na takie działanie nie powinno być zgody — powiedział poseł Andrzej Śliwka, wyjaśniając, dlaczego zdecydował się powalczyć o fotel prezydenta Elbląga.

— Cieszę się, że udało pozyskać się 3,5 mln zł na modernizację tego przedszkola, ale wiemy doskonale, że infrastruktura szkolna wymaga ogromnego wsparcia. To jest jedna z tych rzeczy, o której w tej kampanii będziemy chcieli mówić. Ważne dla mnie i z pewnością dla rodziców jest to, aby elbląska edukacja była na naprawdę wysokim poziomie. Przykład Przedszkola nr 8 pokazał mi, że bez zwiększania nakładów na infrastrukturę szkolną nie pójdziemy dalej. Nie chcę słuchać wymówek pana prezydenta, że „pieniędzy nie ma i nie będzie”. Dobry gospodarz ustawi priorytety i znajdzie te pieniądze — dodał Andrzej Śliwka.

Poza zapowiedzią ulepszania elbląskiej edukacji Andrzej Śliwka nie przedstawił jeszcze swojego programu wyborczego, ale zdradził trzy pierwsze obietnice wyborcze. To bezpłatna komunikacja miejska, darmowe parkingi dla elblążan i budowa nowego stadionu.

— Po pierwsze wprowadzimy bezpłatną komunikację miejską w Elblągu. Nie może być tak, że za bilety na komunikację miejską, która jest w tak opłakanym stanie, trzeba płacić praktycznie tyle, co w Warszawie. W wielu miastach darmowa komunikacja się sprawdziła. To jest bardzo dobry pomysł, zachęcający do tego, aby ludzie, którzy nie mieszkają w Elblągu, chcieli się tu osiedlić. Po drugie kończymy z tą zmorą elblążan, o którą prosili mnie sami mieszkańcy. Wprowadzimy darmowe parkingi dla elblążan. Każdy, kto jest mieszkańcem Elbląga, będzie mógł parkować i nie będzie musiał korzystać z parkometrów, ponieważ i tak już wpłaca do budżetu miasta podatki i nie widzę powodów do tego, żeby jeszcze dodatkowo miał płacić za parking. Po trzecie — temat, który jest mi szczególnie bliski, bliski memu sercu. Mówię to z bólem, ale w Elblągu nie ma prawdziwego stadionu. Zbudujemy nowy stadion dla Elbląga. Będzie to stadion dla Olimpii Elbląg, ale również miejsce, gdzie będą mogły odbywać się też wydarzenia kulturalne — wyliczył kandydat na prezydenta Elbląga.

I zapowiedział, że cały program wyborczy będzie sukcesywnie przedstawiany. Zaakcentował przy tym, że chciałby, aby Urząd Miejski w Elblągu był przyjazny nie tylko dla mieszkańców, ale i ludzi w nim pracujących. Przekonywał też, że będzie prezydentem wszystkich elblążan.

— Chciałbym zadbać o wszystkich mieszkańców Elbląga i nie wykluczać nikogo. To jest bardzo ważne, aby przyszły prezydent właśnie taki był. Dziura w drodze nie ma przecież barw politycznych. Po tej samej ulicy chodzą wyborcy Platformy Obywatelskiej, Lewicy, PSL czy PiS. Zależy mi na Elblągu, który będzie miastem równych szans — mówił poseł Śliwka.

Zadeklarował też, że będąc prezydentem Elbląga, będzie skuteczny w pozyskiwaniu środków.

— Poza środkami budżetu miasta są też środki zewnętrzne, z których trzeba korzystać. To jest moje zobowiązanie — przekazał.

— W Elblągu trzeba kilku zasadniczych zmian, ale tylko razem możemy to zrobić, tylko razem możemy zmienić Elbląg na lesze — podsumował Andrzej Śliwka.

Podczas wtorkowej konwencji wyborczej w Hotelu Młyn Andrzej Śliwka przedstawił 35 kandydatów do Rady Miejskiej w Elblągu. Nie zdradził jednak, z których miejsc na listach i z których okręgów będą startować. Tego — podobnie jak szczegółów związanych z realizacją zapowiedzianych obietnic wyborczych — mamy dowiedzieć się już niebawem.

Andrzej Śliwka wraz z kandydatami do Rady Miejskiej postawili w tym roku na strategię kampanijną polegającą na dozowaniu przekazywanych informacji i stopniowaniu napięcia. Możemy się więc spodziewać, że gorąca atmosfera będzie towarzyszyła tej kampanii do samego końca.

Wśród kandydatów PiS do Rady Miejskiej w Elblągu znaleźli się m.in. radni obecnej kadencji: Elżbieta Banasiewicz, Jolanta Lisewska, Jolanta Janowska, Rafał Traks, Marek Pruszak, Janusz Hajdukowski i Paweł Kowszyński. Wśród kandydatów PiS, którzy będą walczyć o mandaty radnych, znaleźli się też Piotr Opaczewski, były wicewojewoda warmińsko-mazurski, Bartosz Piór związany ze środowiskiem kibiców Olimpii Elbląg oraz Mariusz Pelc związany z Concordią Elbląg.

Zaprezentowano także kandydatów Sejmiku Warmińsko-Mazurskiego. Kandydować będą m.in. była radna Małgorzata Adamowicz, radna Halina Sałata i obecny radny Sejmiku Warmińsko-Mazurskiego Marcin Kazimierczuk.
EG