Zbiory winniczka wstrzymane w regionie przez dwa lata

2024-03-05 15:00:00(ost. akt: 2024-03-05 15:09:21)

Autor zdjęcia: PAP

W tym i przyszłym roku w woj. warmińsko-mazurskim nie będzie prowadzone pozyskanie ślimaka winniczka — podała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie. Powodem takiej decyzji jest zmniejszenie się w regionie liczby stanowisk występowania i zagęszczenia tego mięczaka.
Jak przypomniała rzeczniczka prasowa olsztyńskiej RDOŚ Justyna Januszewicz, winniczki podlegają w Polsce częściowej ochronie gatunkowej. Do celów przetwórstwa spożywczego można je zbierać jedynie przez 30 dni w roku, tj. od 20 kwietnia do 31 maja i muszą to być wyłącznie osobniki o średnicy muszli powyżej 30 mm. Aby zbiór był zgodny z prawem, należy mieć zezwolenie RDOŚ.

Jednak regionalny dyrektor ochrony środowiska w Olsztynie zdecydował o wstrzymaniu zbioru w latach 2024-2025. Januszewicz przekazała, że w ostatnich latach olsztyńska RDOŚ obserwuje spadek pozyskanego tonażu winniczków. W latach 2018-2023 w regionie pozyskiwano od 39 ton do 111,5 ton, podczas gdy w latach 2012-2013 zbiory wynosiły około 240 ton, a nawet 410 ton w 2011 r.

– Wyniki porównawczych badań rozmieszczenia, liczebności, struktury wielkościowej i wiekowej populacji tego ślimaka w województwie warmińsko-mazurskim, prowadzonych w latach 2014, 2016 i 2019, wykazały zmniejszenie się liczby stanowisk występowania i zagęszczenia osobników winniczka. Stwierdzono jego zanik na kolejnych stanowiskach badawczych. Zmniejszyło się także średnie zagęszczenie na stanowiskach. A utrwaloną cechą populacji jest bardzo mały udział osobników dużych, czyli o średnicy muszli powyżej 37 mm – wyjaśniła.

Wyniki monitoringów wskazały na osłabienie populacji ślimaka winniczka w województwie i konieczność jej ochrony. W ocenie RDOŚ istotnym zagrożeniem dla ślimaka winniczka są działania ludzkie, powodujące trwałe przekształcenia preferowanych siedlisk (łąki, nieużytki, pobocza dróg, brzegi wód, zakrzaczenia), prowadzące do pogarszania się panujących w nich warunków lub definitywnie wykluczających bytowanie ślimaka.

– Wszystkie te aspekty są prawdopodobną przyczyną znaczącego spadku pozyskania winniczka na przestrzeni lat. Brak dostępności osobników w rozmiarze komercyjnym przekłada się również na mniejsze zainteresowanie zbiorem – dodała rzeczniczka.

Z danych RDOŚ wynika, że liczba wniosków o wydanie zezwolenia na pozyskanie winniczka w regionie sukcesywnie spada. W 2023 r. wydano zaledwie 21 zezwoleń; w latach wcześniejszych od 40 do nawet 90. Dopuszczono do zbioru 73 tony tego mięczaka, pozyskano niespełna 39 ton.

Olsztyńska RDOŚ planuje w 2025 r. zrealizować kolejne badania dotyczące rozmieszczenia, liczebności, struktury wielkościowej i wiekowej populacji winniczka w woj. warmińsko-mazurskim. Ma to pozwolić na realną ocenę stanu populacji tego gatunku, z uwzględnieniem tegorocznej przerwy, gdy pozyskanie mięczaków będzie wstrzymane.

PAP