Jeden pijany "po piwku", drugi bez "prawka"... od zawsze

2024-03-13 16:32:24(ost. akt: 2024-03-21 18:54:05)

Autor zdjęcia: KMP Elbląg

Do niecodziennej sytuacji doszło w Elblągu... Policjanci chcieli pomóc - jak się okazało - pijanemu mężczyźnie, który jechał dymiącym samochodem. Wezwany na miejsce mechanik... przyjechał nie posiadając uprawnień do kierowania pojazdami.
Policjanci zapewne niemało się dziwili, gdy to widzieli... We wtorek 12 marca przy ulicy Królewieckiej w Elblągu zauważyli dymiący się samochód. Zatrzymali się, żeby pomóc. Co ciekawe, 24-letni kierowca audi był wyraźnie zdenerwowany.

— Opowiadał o mechaniku, który naprawiał mu niedawno samochód z widocznym dla wszystkich skutkiem. Zadzwonił do niego, żeby ten przyjechał. Zanim „specjalista” przyjechał policjanci wyczuli od kierowcy audi alkohol. Badanie wykazało 0,3 promila. Tłumaczył się, że wcześniej pił piwo — relacjonuje Jakub Sawicki z elbląskiej policji.

W tym czasie na miejsce dotarł mechanik....

— Zajrzał pod maskę, podrapał się po głowie i nic rozsądnego nie powiedział. Poza jedną istotną rzeczą. Bez ogródek oznajmił policjantom, że nie ma prawa jazdy i nigdy go nie posiadał.... — dodaje przedstawiciel stróżów prawa z Elbląga.

Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy kierowcy audi. Skierowali też do sadu wnioski o ukaranie obydwu kierujących.

Źródło: Dziennik Elbląski