Tęgie lanie w Pelikanie. Concordia bez punktów
2024-04-01 10:31:03(ost. akt: 2024-04-02 09:34:59)
3 LIGA PIŁKI NOŻNEJ\\\ Tak wysokiej porażki nie pamiętają najstarsi kibice w Elblągu. Miejscowa Concordia poniosła dotkliwą porażkę, przegrywając na wyjeździe z Pelikanem Łowicz aż 0:8
• Pelikan Łowicz — Concordia Elbląg 8:0 (4:0)
1:0, 2:0 — Sołtysiński (4,10), 3:0 — Czeczko (16), 4:0 — Łojszczyk (39), 5:0 — Jendryczko (63) 6:0, 7:0 — Czeczko (70,83), 8:0 — Pawlicki (90)
CONCORDIA: Jasieniecki — Bartosiński, Makarewicz, Tylek, Kopczak, Maćkowski (90 Piekarczyk), Fercho, Czerniec, Cenker (90 Denis Van Leperen), Grochocki (79 Jakimczuk), Chwoszcz (46 Maciąg)
Przed tym spotkaniem, dotychczasowy 33-letni trener Concordii Mateusz Sobieraj, złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Jego zastępcą został Mateusz Bogdanowicz, który w przeszłości był już trenerem w tym klubie. Nie tylko nastąpiła zmiana trenera, ale także całej drużyny przed tym ligowym spotkaniem. Szansę gry otrzymali wyłącznie juniorzy i juniorzy młodsi, wychowankowie elbląskiego klubu, których opiekunem w sobotnim meczu był ich trener Marcin Szweda. Czemu nastąpiła taka zmiana ? — To ogrywanie młodzieży i naszych wychowanków w meczach wyjazdowych, a ponadto włączenie się do walki w klasyfikacji Pro Junior System — mówił przed meczem, honorowy prezes elbląskiego klubu — Mirosław Pelc. W meczu tym, zdecydowanym faworytem byli łowiczanie, którzy w dalszym ciągu, zgłaszają aspiracje na awans. Przewaga gospodarzy nie tylko pod względem fizycznym jak i doświadczeniem a także kulturą gry po ich stronie była ogromna i to przełożyło się na końcowy rezultat. Już po kwadransie Pelikan prowadził 3:0 i zanosiło się na klęskę elblążan. Z przebiegu gry, mógł być nawet wynik dwucyfrowy, ale szczęśliwie, to się zakończyło dla gości, gdyż przegrali tylko 0:8. Dodać też trzeba, że w 78 min bramkarz Concordii Adrian Jasieniecki obronił rzut karny. Kolejny mecz a już w najlepszym składzie Concordia rozegra u siebie w sobotę o godz. 12 na boisku przy ul. Skrzydlatej z Bronią Radom.
Jerzy Kuczyński
1:0, 2:0 — Sołtysiński (4,10), 3:0 — Czeczko (16), 4:0 — Łojszczyk (39), 5:0 — Jendryczko (63) 6:0, 7:0 — Czeczko (70,83), 8:0 — Pawlicki (90)
CONCORDIA: Jasieniecki — Bartosiński, Makarewicz, Tylek, Kopczak, Maćkowski (90 Piekarczyk), Fercho, Czerniec, Cenker (90 Denis Van Leperen), Grochocki (79 Jakimczuk), Chwoszcz (46 Maciąg)
Przed tym spotkaniem, dotychczasowy 33-letni trener Concordii Mateusz Sobieraj, złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Jego zastępcą został Mateusz Bogdanowicz, który w przeszłości był już trenerem w tym klubie. Nie tylko nastąpiła zmiana trenera, ale także całej drużyny przed tym ligowym spotkaniem. Szansę gry otrzymali wyłącznie juniorzy i juniorzy młodsi, wychowankowie elbląskiego klubu, których opiekunem w sobotnim meczu był ich trener Marcin Szweda. Czemu nastąpiła taka zmiana ? — To ogrywanie młodzieży i naszych wychowanków w meczach wyjazdowych, a ponadto włączenie się do walki w klasyfikacji Pro Junior System — mówił przed meczem, honorowy prezes elbląskiego klubu — Mirosław Pelc. W meczu tym, zdecydowanym faworytem byli łowiczanie, którzy w dalszym ciągu, zgłaszają aspiracje na awans. Przewaga gospodarzy nie tylko pod względem fizycznym jak i doświadczeniem a także kulturą gry po ich stronie była ogromna i to przełożyło się na końcowy rezultat. Już po kwadransie Pelikan prowadził 3:0 i zanosiło się na klęskę elblążan. Z przebiegu gry, mógł być nawet wynik dwucyfrowy, ale szczęśliwie, to się zakończyło dla gości, gdyż przegrali tylko 0:8. Dodać też trzeba, że w 78 min bramkarz Concordii Adrian Jasieniecki obronił rzut karny. Kolejny mecz a już w najlepszym składzie Concordia rozegra u siebie w sobotę o godz. 12 na boisku przy ul. Skrzydlatej z Bronią Radom.
Jerzy Kuczyński
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez