Jarosław Kaczyński o aferze w Orlenie, CPK oraz współpracy z Konfederacją

Podczas spotkania prezesa PiS z dziennikarzami Jarosław Kaczyński został poproszony przez reportera portalu wPolityce.pl o ocenę społecznych protestów wobec likwidacji projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. W odpowiedzi były premier stwierdził (wypowiedź autoryzowana):

"To symbol szerszego sporu o modernizację i rozwój Polski, choć projekt CPK sam z siebie ma znaczenie. Widoczne jest opowiedzenie się bardzo dużej części społeczeństwa po stronie modernizacji Polski."

Jarosław Kaczyński ocenił także zarzuty stawiane byłemu prezesowi PKN Orlen, obecnie kandydatowi na posła do Parlamentu Europejskiego Danielowi Obajtkowi:

„Wyjaśniałem sprawę „ponad miliarda” strat rzekomo poniesionych przez PKN ORLEN. Jeśli chodzi o zakup dużych ilości ropy, to stosowane są zwykle, zawsze, przedpłaty. FIXING. To jest normalna procedura. Dokonano takiej przedpłaty na kwotę 1,6 mld złotych - nie euro, jak niektórzy podawali. I ta ropa miała zostać dostarczona. Ale nie została przyjęta przez następców Daniela Obajtka w Orlenie. A następnie ci, którzy jej nie przyjęli, stworzyli rezerwę na straty. I z tego, czyli nie z działań Obajtka, tylko z działań nowego zarządu, stworzono aferę.”

Prezes PiS był również pytany o relacje z Konfederacją. W odpowiedzi stwierdził:

„Konfederacja nadal uważa, że ich szansą jest nasz zanik. Ale my nie znikniemy, a oni niech się zastanowią.”

Rzeczywiście, refleksja po prawej stronie jest pilnie potrzebna. Zagrożenia dla samego istnienia naszego państwa są dziś potężne.