Olsztyn znów dostanie więcej od Elbląga. Stolica województwa warmińsko-mazurskiego stanie się metropolią?

2024-05-20 09:35:37(ost. akt: 2024-05-20 09:42:00)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Pixabay

Miejski Obszar Funkcjonalny Olsztyna to partnerstwo gmin: Olsztyn, Barczewo, Dywity, Gietrzwałd, Jonkowo, Purda i Stawiguda. Dzięki Zintegrowanym Inwestycjom Terytorialnym mogą one pozyskać dodatkowe środki na inwestycje w ramach funduszy europejskich dla Warmii i Mazur. Są to bardzo znaczące kwoty – w sumie 73,5 mln euro. Liderem MOF-u jest Olsztyn. Elbląg w ramach tego samego programu ma otrzymać 52 mln euro.
– Z pieniędzmi Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, wspólnie z gminami ościennymi chcielibyśmy realizować przede wszystkim infrastrukturę zrównoważonej mobilności. Jest to kontynuacja tego, co robiliśmy już w poprzednim okresie programowania, i wychodziło nam to bardzo dobrze – stwierdziła Justyna Sarna-Pezowicz, wiceprezydent Olsztyna, odpowiadająca m.in. za wykorzystanie funduszy europejskich.

Jak MOF będzie funkcjonował za kadencji nowego prezydenta Olsztyna Roberta Szewczyka?

– Jesteśmy otwarci na współpracę – mówi prezydent Szewczyk. – Powinniśmy razem myśleć o rozwoju Olsztyna, ale również sąsiednich gmin.

Co sąsiadujące gminy oczekują od nowych władz Olsztyn?
– Dobrej współpracy w obszarze aglomeracji Olsztyna, którą tworzą wspólnie Olsztyn i podolsztyńskie gminy. Taką dobrą współpracę widziałbym na trzech najważniejszych płaszczyznach. Po pierwsze, rozwój i poprawa systemu drogowego w aglomeracji olsztyńskiej, a więc budowa obwodnicy Olsztyna i Dywit, poprawa wlotów do miasta, czyli modernizacja leśnego odcinka alei Wojska Polskiego, ul. Wiosennej z Zalbkami, gdzie po naszej stronie już jest wykonana dobra droga i dobre połączenie od strony wsi Redykajn – mówi Daniel Zadworny, wójt gminy Dywity.

I dodaje, ze kolejny obszar do współpracy to rozwój komunikacji podmiejskiej i wypracowanie nowych, „bardziej sprawiedliwych zasad finansowania komunikacji”.

– Po trzecie, obszar gospodarki wodno-ściekowej. Jesteśmy otwarci na większą współpracę w tym zakresie, ale tylko w przypadku ustalenia przez miasto hurtowych stawek za wodę, którą moglibyśmy od Olsztyna nabywać na większą skalę i za odebrane przez Olsztyn ścieki. Są też obszary, gdzie ta współpraca wygląda całkiem nieźle: mam tu na myśli funkcjonowanie straży gminnej w naszej gminie dzięki współpracy z Olsztynem czy obszar turystyczno-promocyjny, który się rozwija dzięki wspólnym działaniom, jak np. wizyty studyjne dziennikarzy z ogólnopolskich mediów u nas i w Olsztynie – stwierdził wójt Zadworny.

Jak nową sytuację oceniają władze gminy Stawigudy?
– Liczymy na współpracę – mówi Michał Kontraktowicz, wójt gminy Stawiguda. – Specyfika sytuacji polega na tym, że rozwiązanie problemów leży w naszym wspólnym interesie. Mamy wiele spraw do rozwiązania.

Strategiczną inwestycją jest wybudowanie przeprawy przez Łynę. Ze swojej strony władze gminy Stawiguda wykonały kolejny krok zmierzający do budowy w przyszłości drogowej przeprawy przez Łynę.

– Zleciliśmy wykonanie programu funkcjonalno-użytkowego na przedłużenie ul. Zachodniej w kierunku drogi powiatowej, która dalej łączy się z DK51. Wskaże on rozwiązania koncepcyjne do późniejszego projektowania. Prace nad tym dokumentem trwają – informuje Michał Kontraktowicz, wójt gminy Stawiguda.

Od ul. Zachodniej ma biec odnoga prowadząca do ul. Stawigudzkiej, tworząc lokalną obwodnicę do znajdującego się przy niej osiedla.

– To bardzo odciąży ul. Bartąską, która ma kilka wąskich gardeł. Kolejny odcinek ul. Zachodniej ma dojść do brzegów Łyny. Prace nad programem funkcjonalno-użytkowym zakładają również ujęcie w nim drogowej przeprawy przez rzekę ze wskazaniem jej lokalizacji i kosztami – mówi wójt Kontraktowicz.