Koniec sporów w elbląskim samorządzie? Radni PiS dali prezydentowi Michałowi Missanowi ogromny kredyt zaufania
2024-06-20 12:19:13(ost. akt: 2024-06-21 06:54:56)
To historyczna chwila dla Elbląga — stwierdził radny Marek Pruszak, ogłaszając, że klub elbląskich radnych PiS daje kredyt zaufania nowemu prezydentowi Michałowi Missanowi, licząc przy tym na wspólną i merytoryczną pracę w samorządzie, w której od tej pory nie ma już miejsca na polityczne spory i kłótnie.
— Stwierdziliśmy, że w elbląskim samorządzie powinno być jak najmniej polityki i jak najwięcej dobrej współpracy dla mieszkańców naszego miasta. Dlatego klub radnych PiS będzie głosował za udzieleniem absolutorium i wotum zaufania — poinformował Marek Pruszak, przewodniczący elbląskiego klubu PiS.
Radny zaznaczył, że w ten sposób dają kredyt zaufania prezydentowi Michałowi Missanowi, choć tak naprawdę budżet miasta i raport o stanie miasta dotyczy pracy poprzedniego prezydenta Witolda Wróblewskiego.
Radny zaznaczył, że w ten sposób dają kredyt zaufania prezydentowi Michałowi Missanowi, choć tak naprawdę budżet miasta i raport o stanie miasta dotyczy pracy poprzedniego prezydenta Witolda Wróblewskiego.
— W naszym stanowisku odniesiemy się bardzo krytycznie do bardzo wielu działań i zaniechań prezydenta Wróblewskiego, które miały miejsce w ubiegłym roku. Jednocześnie chcemy dać kredyt zaufania prezydentowi Michałowi Missanowi, aby można było realizować dobry program dla mieszkańców Elbląga — wyjaśnił radny Pruszak.
I przyznał, że w obecnej kadencji radni PiS już wielokrotnie spotykali się z nowym prezydentem i doceniają zarówno jego otwartość, jak i to, że chce realizować również program radnych PiS.
Wśród postulatów znalazły się m.in.: wdrożenie karty elblążanina, poprawa warunków zatrudnienia w sektorze kultury, opracowanie projektu stadionu w mieście jako centrum kulturalno-rozrywkowego i przedstawienie etapów realizacji tego zadania, zwiększenie dofinansowania dla stowarzyszeń i klubów sportowych, stworzenie wieloletniej strategii w obszarze ciepłownictwa miejskiego, utworzenie nocnego i świątecznego pogotowia stomatologicznego przy wsparciu finansowym miasta, wprowadzenie wyprawek dla noworodków, modernizacja zniszczonych ulic: w tym zniszczonej drogi wokół przychodni przy ul. Bema i ul. Ogrodowej.
— Przedstawiliśmy prezydentowi Missanowi kilka założeń programowych i widzimy dużą przychylność i otwartość ze strony prezydenta, aby je realizować — podkreślił Marek Pruszak.
Radny dodał, że to naprawdę historyczna chwila dla Elbląga: — Chcemy w końcu odpolitycznić organy samorządowe. Odchodzimy od partyjnych przepychanek, chcemy to zakończyć. Chcemy wreszcie normalnie współpracować na rzecz miasta. Tak powinno być w samorządzie. Jeśli spór, to tylko merytoryczny.
Mark Pruszak stwierdził, że w poprzedniej kadencji radnym PiS niedana była spokojna i metryczna współpraca z opozycją i prezydentem Wróblewskim.
Głos w tej sprawie zabrał też radny Piotr Opaczewski.
— Ja jako ktoś, kto zaczynał poprzednią kadencję jako radny — byłem nim przez dwa lata — później zostałem wicewojewodą. Niestety tej współpracy z prezydentem Wróblewskim nie było: nie liczył się nie tylko ze zdaniem radnych opozycyjnych, ale i swoich radnych. Nie liczył się także i nie chciał współpracy z Urzędem Wojewódzkim. Ja tę współpracę wielokrotnie deklarowałem. Jako wicewojewoda mogłem przecież pomóc mojemu miastu — powiedział radny Opaczewski.
Jednocześnie przyznał, że radni PiS po objęciu rządów przez Michała Missana widzą dobrą zmianę we współpracy i wzajemnych relacjach zarówno z nowym prezydentem, jak i radnymi KO. Radny Opaczewski wyraził też nadzieję, że głos radnych PiS, który jest przecież głosem 40 proc. mieszkańców Elbląga biorących udział w wyborach samorządowych będzie słyszany przez całą kadencję.
— Mamy świadomość, że jesteśmy klubem opozycyjnymi i naszym obowiązkiem jest patrzenie na ręce i mówienie „sprawdzam” i będziemy to robić. Jednocześnie będziemy pilnować, aby ewentualne spory, które zapewne się pojawią, nie przekroczyły pewnej temperatury. Czas kampanii się skończył, teraz przyszedł czas na ciężką pracę i my do tej pracy jesteśmy gotowi — oświadczył radny Piotr Opaczewski.
Natomiast radny Paweł Kowszyński przyznał, że dany prezydentowi Michałowi Missanowi kredyt zaufania nie jest bezwzględny.
— Będziemy kontrolowali władze Elbląga. Jeśli coś będzie nie tak albo będzie przeciwne założeniom, które wspólnie wypracowaliśmy, będziemy to wyjaśniać — podsumował radny Kowszyński.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez