W rzece Elbląg odkryto dwa samochody. Nurkowie sprawdzają, czy nie ma w nich ciał

2024-06-20 18:18:57(ost. akt: 2024-06-20 18:30:34)

Autor zdjęcia: EG

Przy okazji pomiarów i badania dna rzeki Elbląg natknięto się na dwa zatopione samochody. Teraz nurkowie z Ochotniczej Straży Pożarnej sprawdzają, czy nie ma w nich ciał.
— Na prośbę Portu Morskiego w Elblągu sprawdzamy w rzece Elbląg dwa obiekty. Są to najprawdopodobniej dwa samochody zatopione tu 2-3 lata temu. Otrzymaliśmy prośbę, aby sprawdzić, czy na pewno są to samochody i czy ewentualnie znajdują się w nich ciała — powiedział w rozmowie z Dziennikiem Elbląskim Jacek Songin, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej Ratownictwo Wodne w Elblągu.
Fot. EG

Fot. EG

Nurkom udało się już namierzyć pierwszy pojazd na wysokości budynku Porta Mare.

— Na pewno jest to pojazd samochodowy, jednak przy ograniczonej widoczności nie jesteśmy w stanie określić, czy ktoś się w nim znajduje. Szyby są pozamykane. Samochód jest głęboko w mule, więc nurkowie po omacku stwierdzili jedynie, że jest to pojazd dwudrzwiowy. Jest podejrzenie, że może być to Fiat 126p, ale takiej pewności jeszcze nie mamy — przekazał nam Jacek Songin.

I dodał: — Nie wiemy, co tutaj się zdarzyło, czy ktoś specjalnie zatopił ten samochód, czy może zdarzył się tu jakiś wypadek. Jeśli okaże się, że w środku są ludzkie ciała, to policja wdroży swoje procedury, a jeśli nic w nim nie znajdziemy, to zarząd portu będzie musiał zabezpieczyć dźwig, który wyciągnie wrak z wody.

Drugi wrak samochodu został namierzony na wysokości budynku po byłej prokuratorze przy Bulwarze Zygmunta Augusta.

Do tematu wrócimy.