Miasto szykuje podwyżkę cen wody i ścieków. Czy będzie drastyczna?

2024-07-25 09:40:05(ost. akt: 2024-07-25 16:30:29)
Na podwyżkę cen wody i ścieków wpływ ma również sytuacja w elbląskich wodociągach

Na podwyżkę cen wody i ścieków wpływ ma również sytuacja w elbląskich wodociągach

Autor zdjęcia: UM Elbląg

Elbląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji przygotowało nowe taryfy za wodę i ścieki. Jeśli ceny zaproponowane przez EPWiK zostaną zatwierdzone przez Wody Polskie, wejdą w życie najwcześniej w październiku.
Obecnie cena za metr sześcienny wody i odbioru ścieków w Elblągu wynosi 10,70 zł. Zaproponowana przez EPWiK nowa łączna stawka za wodę i ścieki wynosi 13,62 zł. To wzrost o 2,92 zł (27 proc.) w stosunku do obecnej taryfy zatwierdzonej w 2021 roku. Po jej wprowadzeniu wydatki miesięczne za zużytą wodę i ścieki 3-osobowego gospodarstwa domowego wzrosną o 26,28 zł.

— Należy podkreślić, że obecnie cena za metr sześcienny dostarczenia wody i odbioru ścieków w Elblągu jest jedną z najniższych w kraju. Nasze miasto plasuje się na 2. miejscu wśród 37 miast powyżej 100 tys. mieszkańców — podkreśla Biuro Prasowe Prezydenta Elbląga.

Biuro prasowe dodaje, że niższe taryfy w stosunku do zaproponowanej nowej stawki w grupie miast powyżej 100 tys. obowiązują jedynie w Koszalinie - 12,11 zł oraz Tarnowie – 13,33 zł.

— Dla porównania mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego płacą 16,37 zł, Włocławka – 16,98 zł, Płocka – 17,07 zł, Chorzowa –19,80 zł, Dąbrowy Górniczej – 22,82 zł, a Wałbrzycha – 23,30 zł — wylicza Adrianna Kuzko z Biura Prasowego Prezydenta Elbląga.

Urząd Miejski w Elblągu tłumaczy, że podwyżka cen wody i ścieków, jak w wielu miastach w Polsce, wynika z niezależnych od EPWiK czynników zewnętrznych, które zdeterminowały ceny usług w ostatnich trzech latach. Zdaniem ratusza za podwyżkami cen wody i ścieków stoi przede wszystkim wysoka inflacja – 34,44 proc. w latach 2021-2023, wzrost o ponad połowę płacy minimalnej w stosunku do 2021 roku, a także niemal 2,5-krotny wzrost cen energii elektrycznej.

Naszym zdaniem na podwyżkę cen wody i ścieków wpływ ma również sytuacja w elbląskich wodociągach. Przypomnijmy, że od kilku miesięcy w Elbląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji trwa spór zbiorowy pomiędzy pracownikami zakładu należącymi do Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Oświaty i Usług w Elblągu a miejską spółką wodociągową. W Elbląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji pracują 232 osoby, z czego 126 należy do związków zawodowych. Pracownicy EPWiK żądają wprowadzenia dodatku stażowego oraz podniesienia wynagrodzeń zasadniczych o następne 600 zł brutto. Dodajmy, że w tym roku związkowcy otrzymali już 600 zł brutto podwyżki. Prezes EPWiK zadeklarował, że po zatwierdzeniu nowych taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzenie ścieków, czyli po 13.10.2024 roku strony przystąpią do rozmów na temat wartościowania stanowisk pracy w celu weryfikacji nierówności płacowych oraz do rozmów na temat dodatku stażowego.

A czy Wody Polskie zgodzą się na nowe ceny wody i ścieków w Elblągu? Z trudną sytuacją finansową boryka się też Przedsiębiorstwo Usług Wodno-Kanalizacyjnych w Pasłęku, jednak w tym przypadku Wody Polskie nie zgodziły się na nowe wyższe taryfy. W związku z trudnościami finansowymi spółka zwróciła się do gminy Pasłęk, jako właściciela, o udzielenie pożyczki na wsparcie bieżącej działalności przedsiębiorstwa. Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Pasłęku radni jednogłośnie przegłosowali udzielenie pożyczki w wysokości 300 tys. zł.
EG