Przekop Mierzei Wiślanej: Mieszkańcy Wyspy Nowakowskiej chcą odszkodowań za szkody, które powstały w ich domach podczas prac związanych z budową kanału żeglugowego
2024-07-29 09:21:08(ost. akt: 2024-07-29 09:32:20)
Mieszkańcy Wyspy Nowakowskiej na Żuławach Elbląskich skarżą się, że podczas prac na rzece Elbląg powstały szkody spowodowane przez wykonawcę prac. Wykonawca prac w zakresie drogi wodnej przez Mierzeję zapewnia, że ureguluje wszystkie odszkodowania.
Obudowa brzegów rzeki Elbląg wraz z budową mostu w Nowakowie są elementami drugiego etapu "Budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską". W ramach tego kontraktu, na rzece Elbląg wykonywana była obudowa brzegów na odcinku o długości około 10,4 km i roboty czerpalne na odcinku 3,8 km.
Jak podawał inwestor, czyli Urząd Morski w Gdyni, brzegi wzdłuż rzeki Elbląg zostały obudowywane konstrukcją hydrotechniczną. Umocnienie brzegów jest realizowane w formie ścianki szczelnej, zwieńczonej żelbetowym oczepem.
Po tych pracach mieszkańcy Nowakowa zgłaszają, że w ich domach popękały fundamenty, ściany i podłogi a piwnice są zalewane. Miało to się stać, po tym, gdy maszyny wbijały tak zwane ścianki Larsena służące umacnianiu nabrzeży. Mieszkańcy sąsiadujących z rzeką posesji przyznają, że rzeczoznawcy byli na miejscu i wycenili szkody, ale są one niewspółmiernie niskie.
Rzecznik Budimexu wykonawcy prac Michał Wrzosek poinformował , że firma otrzymała 15 zgłoszeń dotyczących szkód.
Rzecznik Budimexu wykonawcy prac Michał Wrzosek poinformował , że firma otrzymała 15 zgłoszeń dotyczących szkód.
— Dotyczy to krótkiego odcinka realizowanych prac o długości około 1 km, czyli 10 proc. długości prac. Są to nieruchomości położone najbliżej prowadzenia najtrudniejszych prac. Wszystkie zgłoszenia są procedowane przez naszego ubezpieczyciela — dodał.
Jak podkreślił, pierwsze cztery szkody zostały już wycenione i ubezpieczyciel wypłaca odszkodowania.
—Kolejne są procedowane. Na pewno wspólnie z mieszkańcami uregulujemy wszystkie odszkodowania, które powstały w wyniku prowadzenia prac budowlanych. Jeżeli mieszkańcy będą kwestionowali wyceny odszkodowawcze, to wspólnie z biurem budowy będziemy rozmawiać o zakresie wypłat — wyjaśnił Michał Wrzosek.
Mieszkańcy Nowakowa zgłaszają też uwagi dotyczące godzin otwierania nowego mostu. Uważają, że jest on otwierany za często, a sama procedura odwodzenia trwa za długo. Wcześniej nowy most miał awarie. Most obrotowy zastąpił pontonowy, który był w złym stanie technicznym.
Rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska, potwierdzając usterki, poinformowała, że było to w początkowym okresie eksploatacji i takie usterki się zdarzają, biorąc pod uwagę specyficzną konstrukcję przeprawy.
Jak przekazała, ustalono, iż do czasu zapadnięcia ostatecznych rozstrzygnięć, most będzie obsługiwany przez pracowników Zarządu Dróg Powiatowych w Pasłęku, jak miało to miejsce dotychczas. Urząd natomiast zlecił przegląd i realizować będzie umowy serwisowe.
Odpowiadając na pytanie dotyczące godzin otwierania mostu, rzeczniczka Urzędu Morskiego poinformowała, że decyzje podejmowane są z uwzględnieniem wszystkich zainteresowanych stron, tak aby najefektywniej wykorzystywać obiekt, zarówno dla ruchu kołowego, jak i żeglugi.
Podała, że od 17 lipca obowiązują nowe godziny otwarcia mostu. Zakłada on siedmiokrotne otwieranie w ciągu dnia.
— Nie ma obecnie planu ich zmiany po sezonie. Należy jednak podkreślić, iż w przeciwieństwie do starego mostu pontonowego (harmonogram obejmował nawet 11 otwarć w ciągu doby), pod nowym, bez konieczności otwarcia, przechodzić mogą wszystkie jednostki do 5 m wysokości — podkreśliła, dodając, że most nie jest otwierany o zaplanowanej godzinie, jeżeli żadna jednostka powyżej 5 m wysokości na to nie oczekuje.
Jak przekazywał inwestor, czyli Urząd Morski w Gdyni, ponad 100-metrowy nowy most obrotowy w Nowakowie nad rzeką Elbląg miał usprawnić żeglugę, ale również w znaczący sposób wpłynąć na poprawę komunikacji kołowej.
Nowy most to konstrukcja stalowa. Pośrodku, na głównej podporze jest specjalne łożysko. Konstrukcja waży ponad 650 ton. Jest to najdłuższy (103 m) z trzech mostów obrotowych, zaprojektowanych i wybudowanych w ramach drogi wodnej.
Zakończona we wrześniu 2022 roku na Mierzei Wiślanej pierwsza część budowy dwudziestotrzykilometrowej drogi wodnej, łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską tak jak i jej etap drugi, to nie koniec całej inwestycji. W ramach trzeciego etapu zakończono już pogłębianie toru wodnego na Zalewie Wiślanym na długości 8200 m oraz wystawiono nowe oznakowanie nawigacyjne.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez