Koszykarze napiszą nowy rozdział? Energa Basketball Elbląg zadebiutuje w rozgrywkach II ligi

2024-09-27 09:42:28(ost. akt: 2024-09-27 09:45:05)
Przemysław Zamojski (z piłką) jest najbardziej znanym i utytułowanym elbląskim koszykarzem

Przemysław Zamojski (z piłką) jest najbardziej znanym i utytułowanym elbląskim koszykarzem

Autor zdjęcia: Łukasz Szymański

Energa Basketball Elbląg w sobotę w Gnieźnie zadebiutuje w rozgrywkach II ligi. To dopiero trzeci sezon działalności klubu, który - mimo krótkiego stażu - chce napisać kolejne rozdziały historii koszykówki w Elblągu.
Niepokonani przez cały poprzedni sezon koszykarze z Elbląga stają przed nowym wyzwaniem. Po zdeklasowaniu rywali w III lidze i bardzo dobrej postawie w barażach o awans poprzeczka powędruje wyżej. W weekend w Białymstoku elblążanie rozegrali ostatnie mecze towarzyskie, ulegając gospodarzom i pokonując Znicz Pruszków, a od startu nowego sezonu w II lidze dzielą ich już tylko godziny.


W klubie panuje duża mobilizacja. Zespół przygotowuje się od połowy sierpnia, a działacze dokładają starań, by podołać wyzwaniu organizacyjne. Trwa m.in. akcja marketingowa, której celem jest zrzeszenie wokół klubu jak największej liczby partnerów i sponsorów.

– W dwa lata zbudowaliśmy społeczność, która sprawia, że w klubie i na trybunach podczas naszych spotkań panuje rodzinna atmosfera – mówi Andrzej Klonowski, zawodnik i prezes klubu. – To był jeden z celów, gdy podejmowaliśmy decyzję o powołaniu klubu wiosną 2022 roku. Oczywiście najważniejsze są sprawy sportowe. Chcemy grać na szczeblu centralnym i szkolić dzieci oraz młodzież, dawać im szansę rozwijania koszykarskich pasji. Dzisiaj mamy w klubie około 150 młodych zawodników i dwie drużyny seniorów. Na pewno nie wszyscy będą regularnie grać w II lidze, więc drugi zespół pozostanie w III lidze, by każdy z ponad 20 zawodników i wyróżniający się nastolatkowie miał możliwość regularnego grania.
Rozgrywki II ligi podzielone są na cztery grupy. Elblążanie będą rywalizować z zespołami z województw pomorskiego, zachodniopomorskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego i lubuskiego. Sezon zainaugurują w sobotę meczem w Gnieźnie przeciwko Sklep Polski MKK. We własnej hali Basketball zagra 5 października, podejmując BSA AMW Arkę Gdynia.

– Na pewno nie będziemy faworytem w Gnieźnie, ale jedziemy powalczyć – mówi Arkadiusz Majewski, trener elblążan. – Podczas sparingów poznaliśmy smak koszykówki na tym poziomie.

Mamy sporo zawodników, którzy grają od lat, ale wchodząc do nowej ligi zawsze trzeba się jej uczyć. Wiemy, że na pewno czeka nas dużo fizycznej walki, bo taka jest specyfika II ligi. Każdy mecz ma wiele faz, więc na pewno będą szanse, żeby znaleźć słabe punkty przeciwnika i pokazać swoje atuty. W koszykarskim środowisku jesteśmy oceniani przez pryzmat nazwisk naszych zawodników. Wielu widzi w nas zespół, który może wnieść do ligi nową jakość i jesteśmy typowani nawet do fazy play-off. Zdajemy sobie jednak sprawę, że to nasz debiutancki sezon i podstawowym celem będzie utrzymanie.

W elbląskim klubie nie brakuje zawodników z ciekawą historią, bo przed laty był to mocny ośrodek koszykarski szkolący młodzież, który wypuścił w świat wielu dobrych młodych graczy. Listę zdecydowanie otwiera Przemysław Zamojski, tegoroczny olimpijczyk w koszykówce 3x3 i najbardziej utytułowany w Polsce gracz w historii klubowych rozgrywek w tej odmianie w Polsce. Po powrocie w rodzinne strony regularnie grał w III lidze. Teraz do powrotu skusił się 28-letni Mateusz Stawiak, który ostatnio pomógł Noteci Inowrocław w awansie do I ligi.

– Elblągowi brakowało seniorskiej drużyny – tłumaczy Aleksander Klonowski. – Uznaliśmy, że kto ma to zrobić, jak nie my, czyli sami koszykarze. Zaczynaliśmy w Truso albo Jarze Elbląg, ale żeby grać dalej po zakończeniu szkoły, trzeba było wyjechać. Najlepsi to zrobili i zagrali w ekstraklasie, a wielu pozostałych ciągle występowało w różnych ligach środowiskowych. Uznaliśmy, że warto się zebrać, wykorzystać nasze doświadczenia koszykarskie i zawodowe, by powołać nowy klub i robić coś dla idei według swojego pomysłu. Dwa sezonu w III lidze pokazały, że zasłużyliśmy na grę wyżej. Chcemy wykorzystać awans do jeszcze większej promocji naszej dyscypliny. Zależy nam, by w kilkuletniej perspektywie przygotowywać do seniorskiej gry kolejnych wychowanków. Dzieci muszą mieć lokalnych idoli i marzenia. A jeśli po kogoś zgłosi się mocniejszy klub, to na pewno nie będziemy przeszkadzać w rozwijaniu talentu.

Za sprawą drużyny z Elbląga województwo warmińsko-mazurskie wraca na koszykarską mapę II ligi. Jako ostatni zespół z naszego regionu na tym poziomie przez dwa lata występował Roś Pisz. W sezonie 2021/22 piszanie z powodzeniem walczyli o utrzymanie, a w kolejnej batalii spisywali się lepiej i zapewnili sobie udział w play-offach, odpadając ostatecznie w pierwszej rundzie. Niestety, przed poprzednim sezonie klub wycofał się z II ligi z powodów organizacyjnych po śmierci wieloletniego prezesa Zbigniewa Bessmana.

ŁUKASZ SZYMAŃSKI