Pierwsze urodziny Koalicji 15 Października. Senator Jerzy Wcisła chwali się jej sukcesami

2024-10-15 11:25:40(ost. akt: 2024-10-15 12:03:24)

Autor zdjęcia: EG

Senator Jerzy Wcisła (KO) rok po wyborach parlamentarnych spotkał się z dziennikarzami, by wraz z lokalnymi politykami ze swojego ugrupowania podsumować działania Koalicji 15 Października.
— 15 października — podkreślam tę datę, bo rok temu odbyły się wybory, które zmobilizowały Polaków, zmobilizowały młodzież, kobiety. I mimo że te wybory trudno nazwać w pełni demokratycznymi, bo państwowe media, urzędy i ogromne państwowe pieniądze były wykorzystywane, by utrzymać PiS przy władzy, to zwyciężyły w nich partie demokratyczne, które utworzyły Koalicję 15 Października, a później rząd Donalda Tuska. Dziś chcielibyśmy podsumować 365 dni rządów Koalicji 15 Października i opowiedzieć o tym, co się ważnego wydarzyło, także z perspektywy naszego miasta — powiedział podczas konferencji prasowej senator Jerzy Wcisła.

W spotkaniu z mediami towarzyszyli mu wicewojewoda Mateusz Szauer oraz posłanki Elżbieta Gelert i Katarzyna Królak.

— Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie wszystko ze 100 naszych konkretów udało nam się zrobić, ale spora część została zrealizowana, a dalsze rzeczy są w obróbce i po prostu potrzeba trochę więcej czasu, by je przeprowadzić. Nie zawsze możemy skutecznie działać, czego przykładem jest kwestia aborcji — stwierdziła posłanka Elżbieta Gelert.

I zaznaczyła, że w pierwszych dniach po objęciu rządów Koalicji Obywatelskiej udało się skutecznie zawalczyć o wiele spraw, które partia podczas kampanii wyborczej obiecała, zwłaszcza kobietom.

— O problemach z in vitro właściwie już się nie mówi; wróciło finansowanie i program znów działa. Następnym postulatem, który został zrealizowany, jest tabletka dzień po. Oczywiście chcemy, aby dzieci rodziło się jak najwięcej, ale musimy też zadbać o te osoby, które nie planują w danej chwili macierzyństwa i chciałyby pomocy od państwa. W kwestii ochrony zdrowia zrealizowaliśmy program lekowy obejmujący rzadkie choroby. Powstała też sieć onkologiczna. Na bazie ustawy, która w tej sprawie została przegłosowana, do sieci onkologicznej mogą być włączane nie tylko szpitale, ale i ambulatoria. Dzięki temu można było rozpisać konkurs na pieniądze z KPO, które można przeznaczyć na onkologię. Trzeba też wspomnieć o dostępności do badań prenatalnych i funduszu kompensacyjnym zdarzeń medycznych — wymieniła posłanka Gelert.

O obecnej współpracy rządu z samorządem opowiedział wicewojewoda Mateusz Szauer.

— Jako przedstawiciel administracji rządowej w terenie cieszę się, że mamy tak silną reprezentację Warmii i Mazur w parlamencie. Ułatwia nam to skuteczne działanie na miejscu. Od początku stawiamy na partnerską współpracę z samorządami. Dowodem na to jest uchwalona ostatnio przez Sejm i Senat ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Ta ustawa to dodatkowe 345 mld zł dla budżetów samorządów w nadchodzącym dziesięcioleciu. W ubiegłym tygodniu została też opublikowana lista samorządów, które otrzymają tzw. kroplówkę. Łączna kwota, która zostanie przekazana samorządom, to 10 mld zł — wyliczył wicewojewoda.

Dodał, że nasz region został objęty specjalnym programem pomocy samorządom pogranicza.

— Ponad 100 mln zł w perspektywie kilku następnych lat trafi do najbardziej wykluczonych samorządów ze względu na sytuację geopolityczną. Ten program już działa. W tym roku do rozdysponowania mieliśmy 25 mln zł. Kolejny program to Tarcza Wschód. Premier Donald Tusk wizytował Orzysz, gdzie odbyły się pierwsze próby militarne związane z uruchomieniem programu wartego 10 mld zł — przekazał wicewojewoda, podkreślając, że to w naszym województwie stacjonuje najwięcej żołnierzy.


Natomiast senator Jerzy Wcisła opowiedział o inwestycjach związanych z Elblągiem i powiatem elbląskim. Senator jak zawsze wspomniał o drodze wodnej, która ma połączyć port w Elblągu z morzem.

— W lutym tego roku Elbląg odwiedzili ministrowie infrastruktury Dariusz Klimczak i Arkadiusz Marchewka i zapowiedzieli, że nikt już miasta nie będzie szantażował i port zostanie połączony z morzem na koszt państwa. Przypomnę też, że inwestycja, która miała być zakończona w 2022 roku, w zakresie dotyczącym rzeki Elbląg była w kompletnym chaosie — w stosunku do ostatniego odcinka nie wykonano nawet badań środowiskowych — przypomniał Jerzy Wcisła.

Senator potwierdził, że inwestycja związana z pogłębieniem toru wodnego prowadzącego do elbląskiego portu będzie podzielona na dwa etapy. Pierwszy ma zostać zakończony pod koniec 2025 roku, a w jego ramach droga wodna będzie zbudowana w węższym zakresie, niż wcześniej zakładano — ale dostępnym dla 70 proc. statków obsługiwanych przez port w Gdańsku. Ma pozwolić to na szybsze uruchomienie portu w Elblągu.
W drugim etapie, który ma potrwać do 2028 roku, mają zostać osiągnięte docelowe parametry. Niestety senator nie poinformował, jakie będą to parametry.

Jerzy Wcisła wspomniał też o programie przeciwpowodziowym dla Żuław.

— 21 marca powołaliśmy Żuławski Zespół Parlamentarny i odbudowujemy program przeciwpowodziowy dla Żuław. W założeniu będzie to stały program i finansowany głównie z unijnych środków — w jednej perspektywie finansowej chcemy realizować zadania wartości 700-800 mln zł. Aktualnie jest realizowany trzeci etap kompleksowego programu o wartości 410 mln zł. Źródłem finansowania są unijne środki (w ramach programu FEnIKS) i budżet państwa (126 mld zł). W ramach tego programu w naszym powiecie zostaną przebudowane m.in. wały rzeki Fiszewka, Zalewu Wiślanego i rzeki Nogat oraz nastąpi remont stacji pomp w Balewie (gmina Markusy) — zapowiedział senator.

Na koniec senator poinformował o planowanej budowie zbiornika retencyjnego w Elblągu.

— Decyzja o konieczności powstania zbiornika retencyjnego w Elblągu zapadła w 2014 roku. Kilkakrotnie padały obietnice, że najpóźniej za rok ruszy budowa. Jak wiemy, nigdy nie ruszyła. W ostatnich tygodniach zdecydowano, że zbiornik będzie budowany, ale jest zasadna zmiana jego koncepcji. Poprzednia przewidywała budowę mokrego zbiornika. Analizy pokazały, że taki zbiornik jest w stanie obniżyć falę powodziową zaledwie o 4 cm, w związku z tym zaniechano dalszych prac i będzie realizowana koncepcja budowy suchego zbiornika. Taki zbiornik powoli na zmniejszenie fali powodziowej o kilkadziesiąt cm, czyli realnie zmniejszy zagrożenie powodziowe dla Elbląga.
Inwestycja pochłonie ok. 40 mln zł. Niestety błędna, nieprzeanalizowana koncepcja powoduje, że trzeba dokumentację tworzyć od początku, m.in. dbając o spełnienie wymogów ekologicznych, i to zajmie ok. trzech lat. Sama budowa zbiornika powinna zostać zrealizowana w ciągu maksymalnie dwóch lat, zatem za pięć lat będziemy wreszcie mieli zbiornik retencyjny chroniący nas przed powodzią — zapowiedział Wcisła.