Biskup elbląski Jacek Jezierski złożył rezygnację. Na emeryturze będzie miał co robić

2024-11-19 11:45:00(ost. akt: 2024-11-19 12:11:10)
Biskup elbląski Jacek Jezierski na obchodach 77. rocznicy Zbrodni Katyńskiej / Elbląg 13.04.2017

Biskup elbląski Jacek Jezierski na obchodach 77. rocznicy Zbrodni Katyńskiej / Elbląg 13.04.2017

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Radości i smutki moich diecezjan przez te lata były również moimi — mówi w rozmowie z Dziennikiem Elbląskim ustępujący z urzędu biskup Jacek Jezierski. Ordynariusz elbląski po 10 latach sprawowania urzędu złożył rezygnację. To wymóg prawa kanonicznego wobec każdego biskupa, który kończy 75 lat.
Biskup Jacek Jezierski, ordynariusz diecezji elbląskiej, wskazane w prawie kanonicznym 75 lat kończy 23 grudnia 2024 roku. Oficjalną rezygnację złożył w miniony piątek. Nie oznacza to jednak, że "z automatu" zakończył kierowanie diecezją elbląską. Ostateczną decyzję podejmie papież Franciszek. Może ją przyjąć, ale może też przedłużyć czas pełnienia obowiązków pasterskich biskupa Jezierskiego nawet o rok lub dwa.

Papież zdecyduje
— Złożyłem właściwą drogą oficjalną rezygnację z wykonywanego urzędu biskupa diecezjalnego — podkreśla w rozmowie z z Dziennikiem Elbląskim
bp Jacek Jezierski. — Nie przypuszczam, że decyzja zapadnie bardzo szybko. Może to potrwać jeszcze miesiąc, dłużej czy półtora — przyznaje.
Fot. diecezja elbląska

Jak wyjaśnia pasterz diecezji elbląskiej, decyzja papieża nie zawsze zapada natychmiast i bywa dostosowywana do sytuacji diecezji, kontekstu społecznego czy politycznego. W normalnych przypadkach biskupi przechodzą na emeryturę po przyjęciu rezygnacji. Hierarcha podkreślił, że zakończenie jego pracy ma charakter naturalny i zgodny z logiką Kościoła. Proces ten pozwala na wymianę pokoleniową i umożliwia młodszym duchownym obejmowanie odpowiedzialnych funkcji. — To jest zwyczajne, to jest naturalne. Mija czas, przechodzę na emeryturę, składam urząd, ktoś młodszy przychodzi — wyjaśnia nam.

Od Olsztyna do Elbląga
Jacek Jezierski urodził się 23 grudnia 1949 roku w Olsztynie. W latach 1967–1974 studiował w Warmińskim Seminarium Duchownym Hosianum. W roku 1968 został powołany do odbycia dwuletniej zasadniczej służby wojskowej w jednostce specjalnej w Bartoszycach, co było praktyką władz PRL, która miała zniechęcić seminarzystów do stanu kapłańskiego. Święcenia kapłańskie przyjął 16 czerwca 1974 roku z rąk biskupa Józefa Drzazgi. Jako kapłan od samego początku wyróżniał się zaangażowaniem w kwestie teologiczne. Zdobył tytuł doktora teologii dogmatycznej, specjalizując się w historii teologii oraz ekumenizmie. W 1994 roku został mianowany biskupem pomocniczym archidiecezji warmińskiej ze stolicą tytularną Liberalia w dzisiejszej Algierii. Święcenia biskupie otrzymał z rąk prymasa Polski Józefa Glempa. Przez 20 lat posługi w Olsztynie dał się poznać jako gorliwy duszpasterz i człowiek otwarty na dialog. W 2014 roku papież Franciszek ustanowił bp Jacka Jezierskiego ordynariuszem diecezji elbląskiej, obejmującej jeden z kluczowych regionów kościelnych na północy Polski.

Największe wyzwania
Jednym z ważniejszych wyzwań, przed którymi stanął bp Jacek Jezierski, było porządkowanie spraw archidiecezji gdańskiej po odejściu arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. Od 13 sierpnia 2020 roku był administratorem apostolskim sede vacante (termin dotyczy "nieobsadzonej stolicy") archidiecezji gdańskiej. Obowiązki te powierzył mu papież Franciszek na czas wskazania nowego arcybiskupa. Biskup Jezierski był aktywnym członkiem Konferencji Episkopatu Polski. Przewodniczył Radzie ds. Ekumenizmu oraz Zespołowi ds. Kontaktów z Polską Radą Ekumeniczną. Dzięki jego wysiłkom dialog między różnymi wyznaniami chrześcijańskimi w Polsce zyskał nowe oblicze. — Ekumenizm to nie tylko hasło, ale konkretna praca nad budowaniem wzajemnego szacunku i zrozumienia. To jeden z filarów mojego powołania — podkreśla w rozmowie z nami bp Jacek Jezierski. Biskup Jezierski angażował się również w przygotowanie kluczowych dokumentów Kościoła w Polsce, które dotyczyły współczesnych wyzwań teologicznych i społecznych. Jego doświadczenie i wiedza były cenione zarówno przez współbraci w biskupstwie, jak i przez wiernych.

Radości i smutki
Biskup Jezierski objął urząd w trudnym momencie, kiedy polski Kościół zaczął zmagać się z wyzwaniami społecznymi i rosnącą laicyzacją. Jego misja, jak sam przyznaje w rozmowie z Dziennikiem Elbląskim, polegała na umacnianiu wspólnot parafialnych oraz podtrzymywaniu tradycji religijnych w diecezji elbląskiej. Jednym z najważniejszych projektów jego kadencji było wsparcie inicjatyw remontowych w parafiach. — Biskup musi być obecny w codziennym życiu wiernych. Radości i smutki moich diecezjan są również moimi — wielokrotnie podkreśla w rozmowie z nami odchodzący z urzędu ordynariusz diecezji elbląskiej. Nie unika również trudnych tematów. Jako wyzwanie biskup Jezierski wskazuje także krytykę, z jaką musiał się mierzyć wobec całego Kościoła. — Nie brakowało oskarżeń pod adresem Kościoła, poszczególnych duchownych czy nawet mojej osoby. To wszystko trzeba przyjąć i do tego jakoś racjonalnie i sensownie podejść — stwierdza. Zapytany o najważniejsze momenty swojej posługi, biskup Jezierski podkreślił, że każdy dzień był dla niego wyzwaniem. Wspominał również o wyjątkowych wydarzeniach, takich jak proces beatyfikacyjny sługi Bożej Aleksandry Gabrysiak prowadzony w diecezji, który w świetle jego rezygnacji zostanie teraz zawieszony.

Co dalej?
Biskup Jacek Jezierski nie obawia się nadchodzącej emerytury. Jak sam przyznaje, jest to naturalny etap w życiu każdego człowieka. — Nie mam szczególnych planów, ale wiem, że się nie będę nudził. Jeśli będzie potrzeba, pomogę w diecezji. Jeśli nie, poświęcę czas na lekturę i porządkowanie swoich notatek — wyjaśnia. Nowego biskupa diecezja elbląska powinna poznać w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Do tego czasu biskup Jezierski pozostanie na stanowisku, pełniąc obowiązki ordynariusza.

Stanisław Kryściński