Ćwiczenia Marynarki Wojennej pod kryptonimem "Strażnik Bałtyku-25" [ZDJĘCIA]

2025-02-03 11:23:17(ost. akt: 2025-02-03 11:26:56)

Autor zdjęcia: PAP

W poniedziałek na Morzu Bałtyckim odbywają się ćwiczenia Marynarki Wojennej pod kryptonimem "Strażnik Bałtyku-25". Ich główny celem jest doskonalenie procedur współpracy i zgrywanie sił przeznaczonych do reagowania w sytuacji zagrożeń militarnych i niemilitarnych z kierunku morskiego.
Rzecznik prasowy Centrum Operacji Morskich - Dowództwa Komponentu Morskiego Czesław Cichy w przesłanym w poniedziałek komunikacie poinformował, że scenariusz ćwiczenia zakłada naruszenie przez jeden ze statków strefy bezpieczeństwa platform wiertniczych oraz podjęcie nieudanej próby kontroli jednostki przez funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Dodał, że dojdzie też do wyrzucenia za burtę ładunku z nieznaną zawartością.

— W efekcie stawianego oporu i braku współpracy ze służbami do wsparcia działań wezwana zostanie Marynarka Wojenna. Jej zadaniem będzie rozpoznanie zagrożenia, zatrzymanie jednostki, zlokalizowanie i zidentyfikowanie wyrzuconego do wody ładunku oraz zabezpieczenie wejścia na pokład statku grup abordażowych co w efekcie końcowym ma umożliwić funkcjonariuszom Straży Granicznej przeprowadzenie działań kontrolnych — wyjaśnił.

Podał, że celem odbywających się w poniedziałek ćwiczeń jest doskonalenie procedur działania oraz współpracy w zakresie reagowania na militarne i niemilitarne zagrożenia morskiej infrastruktury krytycznej. W manewrach uczestniczą wydzielone siły 3 Flotylli Okrętów, 8 Flotylli Obrony Wybrzeża, Brygady Lotnictwa MW, Wojsk Specjalnych, Morskiego Oddziału Straży Granicznej, a także przedstawiciele Urzędu Morskiego. Całością ćwiczenia dowodzi Centrum Operacji Morskich – Dowództwo Komponentu Morskiego w Gdyni.

Cichy podkreślił, że Marynarka Wojenna od 2022 r. prowadzi operację "Zatoka", która rozpoczęła się w reakcji na pojawiające się incydenty i zagrożenie ciągłości funkcjonowania morskiej infrastruktury krytycznej. Jej celem jest monitoring żeglugi, identyfikacja zagrożeń i obserwacja akwenów, na których znajdują się kluczowe dla gospodarki i bezpieczeństwa energetycznego obiekty oraz instalacje.

W celu podniesienia skuteczności prowadzonych działań Siły Zbrojne RP współpracują w tym obszarze z Morskim Odziałem Straży Granicznej, administracją morską oraz operatorami gazociągów, podwodnych kabli energetycznych i telekomunikacyjnych.

— Budowanie świadomości sytuacyjnej odbywa się 24 godziny na dobę w ścisłej współpracy z państwami sojuszniczymi, co zwiększa efektywność działań i podnosi poziom bezpieczeństwa na morzu — dodał Cichy.

Okręty zaangażowane w operację monitorują rejony, gdzie znajduje się newralgiczna dla Polski infrastruktura. Śledzą ruch innych jednostek, starając się zwracać uwagę na wszelkie podejrzane zachowania.

— Chodzi na przykład o sytuacje, gdy jednostka przemieszcza się bez włączonego transpondera AIS, który pozwala pozyskać informacje o jej pochodzeniu, kursie i docelowym porcie, lub kiedy przez dłuższy czas, a do tego bez wyraźnego celu, dany statek przebywa w okolicach platform wydobywczych, gazociągów czy podmorskich kabli — podał.

W operację zaangażowane są samoloty Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej oraz jednostki Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Ułożone na dnie instalacje monitorowane są przez specjalistyczne pojazdy podwodne, w które wyposażone są m.in. nowoczesne niszczyciele min typu Kormoran II. Do realizacji tego typu zadań można wykorzystać bezzałogowe pojazdy Hugin wyposażone w oprogramowanie Pipe Tracking. Dzięki niemu w ciągu doby każdy z nich może zlustrować nawet 100-kilometrowy odcinek rurociągu i jednocześnie dostarczyć wysokiej jakości zdjęcia. Do prowadzenia podobnych inspekcji przystosowane zostały także bezzałogowe pojazdy typu Gavia.

Rzecznik COM-DKM podał, że na Bałtyku każdej doby przebywa ok. 3 tys. różnego rodzaju jednostek pływających. Prowadzona jest międzynarodowa wymiana handlowa, transfer surowców oraz ruch pasażerski. W polskich portach przeładowywanych jest blisko 140 mln ton ładunków rocznie w tym surowce strategiczne jak ropa naftowa czy skroplony gaz. Wpływy z podatków, ceł i akcyz związane z przeładunkiem towarów i wykorzystaniem polskich portów stanowią nawet do 10 proc. całości budżetu państwa. To przykłady stale rosnącego znaczenia transportu morskiego. Z polskiego punktu widzenia Bałtyk wraz ze znajdującą się na nim infrastrukturą – gazoportem, naftoportem, setkami kilometrów gazociągów, kabli energetycznych i telekomunikacyjnych oraz przyszłymi morskimi farmami wiatrowymi stanowi klucz do zapewnienia surowcowego, energetycznego i komunikacyjnego bezpieczeństwa państwa oraz całego regionu.

Wskazał, że powyższe czynniki w dużej mierze wpływają na scenariusze ćwiczeń polskiej Marynarki Wojennej czy NATO, które w reakcji na uszkodzenie gazociągów Nord Stream postanowiło wzmocnić ochronę infrastruktury podwodnej, tworząc w sojuszniczym dowództwie sił morskich (MARCOM) specjalną komórkę koordynującą działania związane z ochroną podmorskiej infrastruktury.

Wyjaśnił, że Marynarka Wojenna skupia się na prowadzeniu manewrów oraz operacji związanych z osłoną i obroną morskich szlaków komunikacyjnych, utrzymaniem panowania na morzu i niedopuszczeniem do blokady morskiej, która oznaczałaby odcięcie od źródeł zaopatrywania i wsparcia sojuszniczego.

Cichy podkreślił, że coraz więcej ćwiczeń obejmuje też działania okrętów i lotnictwa na rzecz ochrony morskiej infrastruktury krytycznej, której celem jest zapobieganie ewentualnym aktom sabotażu. Ćwiczenia o takim charakterze są kluczowe dla tworzenia atmosfery bezpieczeństwa na morzu koniecznej dla niezakłóconego rozwoju transportu i handlu oraz zapewnienia nieprzerwanych dostaw surowców energetycznych, energii elektrycznej i komunikacji.