Elbląg: Młody mężczyzna uwierzył oszustowi, teraz ma kredyt i puste konto

2025-02-28 16:46:40(ost. akt: 2025-02-28 17:06:57)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: KMP Elbląg

Młody mężczyzna padł ofiarą oszustwa „na pracownika banku”, tracąc ponad 70 tys. zł. Fałszywy konsultant nakłonił go do zaciągnięcia kredytu i wpłacenia pieniędzy w bankomacie bitcoin. Policja apeluje o ostrożność – nigdy nie wykonuj poleceń przekazywanych telefonicznie przez nieznane osoby.
Gdy słyszymy o oszustwie „na pracownika banku”, często wyobrażamy sobie, że ofiarą pada osoba starsza. Tymczasem, jak pokazuje rzeczywistość, oszuści potrafią zmanipulować również młodsze osoby. Przekonał się o tym 29-latek, który uwierzył, że rozmawia z pracownikiem departamentu bezpieczeństwa swojego banku.

Fałszywy konsultant, dzwoniąc do 29-latka, poinformował go, że na jego profilu zaufanym został złożony wniosek o kredyt. Aby zapobiec oszustwu i złapać sprawcę, „pracownik banku” nakazał mu osobiście udać się do placówki i zaciągnąć kredyt na maksymalną kwotę, na jaką pozwala jego zdolność kredytowa. Brzmi absurdalnie? Tak, ale manipulacja oszustów okazała się na tyle skuteczna, że młody mężczyzna wykonał wszystkie polecenia.

Zgodnie z instrukcjami oszusta, 29-latek po uzyskaniu kredytu udał się do bankomatu bitcoin i wpłacił całą kwotę, skanując otrzymany kod QR. Dopiero po zrealizowaniu wszystkich „poleceń” mężczyzna zdał sobie sprawę z błędu i zgłosił sprawę na policję. Niestety, było już za późno – stracił ponad 70 tysięcy złotych, które w całości trafiły na nieznane konto.

Ten przypadek jest kolejnym dowodem na to, że przestępcy nie mają określonej grupy docelowej – manipulują zarówno starszymi, jak i młodszymi osobami. Policja apeluje do wszystkich: nie ufajcie tego typu telefonicznym instrukcjom, nie podejmujcie pochopnych decyzji finansowych i zawsze weryfikujcie tożsamość rozmówcy, kontaktując się bezpośrednio z bankiem. Pamiętajmy, że prawdziwi pracownicy banku nigdy nie poproszą o zaciągnięcie kredytu ani o dokonanie podejrzanych transakcji.

red.