Nagrody Prezydenta Elbląga 2024 rozdane! Poznaj laureatów
2025-03-08 20:37:42(ost. akt: 2025-03-08 22:33:20)
Poznaliśmy laureatów Nagród Prezydenta Elbląga za rok 2024. Wyróżnienia trafiły do dziewięciu osób i instytucji, które swoją pracą i zaangażowaniem przyczyniają się do rozwoju miasta oraz wspierają lokalną społeczność.
1. Przedsiębiorczość i innowacja: Związek Pracodawców Ziemi Elbląskiej
Związek Pracodawców Ziemi Elbląskiej od ponad 30 lat dba o interesy lokalnych przedsiębiorców oraz ich pracowników. Powstał w 1992 roku z myślą o reprezentowaniu pracodawców i wspieraniu rozwoju gospodarczego regionu. Obecnie zrzesza 45 firm, które łącznie zatrudniają blisko 7 tysięcy osób. Wśród największych pracodawców należących do Związku znajdują się m.in. Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu, PKS Elbląg oraz firma Meble Wójcik.
Główna misja organizacji opiera się na ścisłej współpracy między firmami a instytucjami miejskimi, co ma na celu nie tylko wzmacnianie lokalnej gospodarki, ale także poprawę warunków pracy i jakości życia mieszkańców. Firmy zrzeszone w Związku są silnie związane z Elblągiem – tutaj płacą podatki, tu tworzą miejsca pracy i nie planują przenosić swojej działalności. Lokalność, rozumiana jako długoterminowe zaangażowanie w rozwój regionu, stanowi jeden z fundamentów tej organizacji.
Związek kładzie duży nacisk na rozwój innowacyjnej gospodarki opartej na wiedzy – takiej, która nie ingeruje w naturalne bogactwo regionu, lecz koncentruje się na nowoczesnych technologiach, m.in. systemach informatycznych i platformach zarządzania. – Wierzymy, że kluczem do przyszłości są nowoczesne, wysokopłatne miejsca pracy. Liderzy biznesu mają ogromny wpływ na kształtowanie gospodarki, a dobrze prosperująca gospodarka to także rozwój sportu, kultury i całej społeczności – podkreślają przedstawiciele Związku.
2. Ochrona zdrowia: Jacek Wójcik, zastępca dyrektora Szpitala Miejskiego w Elblągu
Jacek Wójcik to doświadczony specjalista ginekologii i położnictwa, który od lat pełni kluczową rolę w systemie ochrony zdrowia w Elblągu. Obecnie, jako zastępca dyrektora ds. lecznictwa zamkniętego w Szpitalu Miejskim św. Jana Pawła II, odpowiada za organizację opieki nad pacjentami hospitalizowanymi.
Jacek Wójcik to doświadczony specjalista ginekologii i położnictwa, który od lat pełni kluczową rolę w systemie ochrony zdrowia w Elblągu. Obecnie, jako zastępca dyrektora ds. lecznictwa zamkniętego w Szpitalu Miejskim św. Jana Pawła II, odpowiada za organizację opieki nad pacjentami hospitalizowanymi.
Jednym z największych wyzwań w jego karierze była walka z pandemią COVID-19. W 2020 roku Szpital Miejski stanął na pierwszej linii frontu, a pod kierownictwem Jacka Wójcika placówka podjęła się zadania, do którego nikt nie był w pełni przygotowany. Decyzją wojewody to właśnie ten szpital, ze względu na swoje doświadczenie i oddział chorób zakaźnych, został wyznaczony do przyjęcia pierwszego uderzenia pandemii.
Od ponad 38 lat Wójcik aktywnie uczestniczy w procesie transformacji elbląskiej ochrony zdrowia. Jak sam wspomina, wielu jego kolegów z czasów studiów wybrało prywatny sektor i kontrakty, podczas gdy on pozostał wierny publicznej służbie zdrowia.
– Moja podstawowa praca polega na tym, by ułatwiać i umożliwiać pracę innym – mówi z przekonaniem.
Pod jego nadzorem szpital przeszedł olbrzymi proces restrukturyzacji. Obejmował on wymianę kontraktów, przemieszczenie oddziałów oraz budowę nowoczesnego, pięciosalowego bloku operacyjnego z Centralną Sterylizatornią. Wójcik podkreśla, że jego nagroda to wyróżnienie dla całego zespołu – chociaż przyznana indywidualnie, jest efektem wspólnej pracy.
Obecnie Szpital Miejski św. Jana Pawła II zatrudnia ponad 1100 osób, co czyni go jednym z największych pracodawców w regionie. Wójcik zwraca również uwagę na niedawny sukces – szpital pomyślnie przeszedł proces akredytacji Centrum Monitorowania Jakości przy Ministerstwie Zdrowia.
– To egzamin na miarę matury, który szpitale muszą zdawać co trzy lata. Dzięki zaangażowaniu całego zespołu udało nam się to osiągnąć – podkreśla.
I dodaje: – Szpital Miejski św. Jana Pawła II jest doskonałą placówką, co potwierdzają niezależne kontrole. Dumny jestem, że mogę tutaj pełnić funkcję zastępcy dyrektora.
3. Kultura i sztuka: Marta Drózda-Kulkowska, dyrygentka i dyrektorka artystyczna chóru Cantata
Marta Drózda-Kulkowska od ponad 20 lat kształtuje muzyczną scenę Elbląga jako dyrygentka zespołów chóralnych. Jej pasja do muzyki zrodziła się już w dzieciństwie, gdy była związana z Zespołem Państwowych Szkół Muzycznych w Elblągu. Mimo możliwości pozostania w Lublinie po studiach, zawsze pragnęła wrócić do rodzinnego miasta i tutaj rozwijać kulturę muzyczną.
– Mam w sobie coś na kształt lokalnego patriotyzmu. Nie wyobrażałam sobie pozostania w Lublinie – zawsze chciałam wrócić do Elbląga i tutaj działać artystycznie i muzycznie – mówi z przekonaniem.
W 2003 roku założyła młodzieżowy Chór Bel Canto, który w 2008 roku połączył się z elbląskim Chórem Cantata. Od tamtej pory zespół ten stał się wizytówką elbląskiej chóralistyki na arenie międzynarodowej. Pod batutą Marty Drózdy-Kulkowskiej chór Cantata miał zaszczyt występować na prestiżowych scenach świata.
– Filharmonia Berlińska to niezwykłe miejsce, gdzie mieliśmy okazję zaśpiewać w towarzystwie 700 chórzystów z całego świata – wspomina. Szczególne miejsce w repertuarze chóru zajmuje Requiem Wolfganga Amadeusza Mozarta – dzieło wymagające, lecz uwielbiane przez zespół. Jeszcze większym wyróżnieniem był koncert w Carnegie Hall w Nowym Jorku. – Już samo stanie na tej scenie to niezwykłe przeżycie, ale do tego mieliśmy zaszczyt współpracować z Olą Gjeilo, który skomponował utwór specjalnie na ten koncert – opowiada dyrygentka.
Było to dla niej i jej chórzystów wyjątkowe doświadczenie – premiera dzieła, które współtworzyli na scenie. Choć w muzyce chóralnej to dyrygent prowadzi zespół, Marta Drózda-Kulkowska stawia przede wszystkim na współpracę. – Mój profesor na studiach zawsze mówił, że nie ma piękniejszej muzyki niż muzyka wokalna – w pełni się z tym zgadzam. Wszyscy razem pracujemy, by stworzyć utwór, kreować piękne chwile muzyczne i dzielić się nimi z publicznością – podkreśla.
4.Sport i turystyka: Joanna Wołosz, siatkarka
Od ponad 20 lat Joanna Wołosz należy do grona najlepszych siatkarek na świecie. Swoją sportową karierę rozpoczęła w rodzinnym Elblągu, w Międzyszkolnym Klubie Sportowym Truso Elbląg.
Od ponad 20 lat Joanna Wołosz należy do grona najlepszych siatkarek na świecie. Swoją sportową karierę rozpoczęła w rodzinnym Elblągu, w Międzyszkolnym Klubie Sportowym Truso Elbląg.
– Najpierw były zajęcia w SKS-ie, a później trener Andrzej Juniewicz wrócił do Elbląga i zaczął odbudowywać sekcję siatkówki. To właśnie wtedy trafiłam pod jego skrzydła – wspomina Wołosz.
Joanna Wołosz z powodzeniem zaaklimatyzowała się we Włoszech, gdzie od kilku lat kontynuuje swoją karierę. W barwach klubu Imoco Volley Conegliano sięgnęła po Mistrzostwo Włoch oraz triumfowała w Lidze Mistrzyń, co jest jednym z największych osiągnięć w siatkarskim świecie.
– Wydaje mi się, że znalazłam swój drugi dom – po Elblągu na pewno tutaj – mówi siatkarka o swoim pobycie we Włoszech.
Obecnie ma jeszcze rok kontraktu i z niecierpliwością patrzy w przyszłość, zastanawiając się, co przyniosą kolejne lata. Najbliższe wakacje chce spędzić z rodziną, a jednocześnie zacząć przygotowywać się do kolejnego etapu swojego życia. – Będę się spełniała w klubie, ale też już myślę o tym, co dalej, co po siatkówce – przyznaje.
5. Działalność ekologiczna: Szkoła Podstawowa nr 16 im. Józefa Wybickiego w Elblągu
Szkoła Podstawowa nr 16 w Elblągu to placówka, która stawia na ekologię i kształtuje w uczniach odpowiedzialność za środowisko naturalne. Młodzi ludzie, którzy uczą się w tej szkole, zdobywają nie tylko wiedzę, ale przede wszystkim praktyczne doświadczenie, które pomaga im lepiej zrozumieć otaczający świat.
Szkoła Podstawowa nr 16 w Elblągu to placówka, która stawia na ekologię i kształtuje w uczniach odpowiedzialność za środowisko naturalne. Młodzi ludzie, którzy uczą się w tej szkole, zdobywają nie tylko wiedzę, ale przede wszystkim praktyczne doświadczenie, które pomaga im lepiej zrozumieć otaczający świat.
– Chcemy, aby nasi absolwenci opuszczali mury szkoły jako świadomi obywatele, gotowi do działania na rzecz środowiska – podkreśla dyrektorka placówki.
Jednym z najważniejszych elementów edukacji ekologicznej w SP16 jest nowoczesna ekopracownia, w której uczniowie mogą badać, obserwować i doświadczać przyrody w praktyce. Dzięki innowacyjnym metodom nauczania dzieci nie są ograniczone jedynie do teorii – mogą dosłownie dotknąć tego, o czym uczą się w podręcznikach. Nowoczesny sprzęt dydaktyczny pozwala na prowadzenie angażujących zajęć, które rozwijają pasję do nauki i kształtują postawę ekologiczną od najmłodszych lat. W 2023 roku szkoła, jako jedyna podstawówka w Elblągu, otrzymała dofinansowanie na stworzenie nowoczesnej pracowni przyrodniczo-ekologicznej, co jeszcze bardziej wzbogaciło ofertę edukacyjną placówki. Wyjątkowym elementem edukacji w SP16 jest sztafeta pokoleń – program, w którym starsi uczniowie dzielą się wiedzą z młodszymi kolegami. Uczniowie klas siódmych i ósmych, którzy zdobyli już solidne podstawy z zakresu biologii, przyrody i ekologii, prowadzą warsztaty dla młodszych klas, pomagając im lepiej zrozumieć zagadnienia związane z ochroną środowiska.
Szkoła Podstawowa nr 16 w Elblągu łączy nowoczesne podejście do edukacji z przyjazną atmosferą, w której uczniowie czują się swobodnie i rozwijają swoje pasje. Placówka udowadnia, że nauka o przyrodzie może być fascynującą przygodą, a odpowiedzialność za środowisko warto kształtować już od najmłodszych lat.
6. Działalność społeczna i charytatywna: Stowarzyszenie Teen Challenge Elbląg
Stowarzyszenie Teen Challenge, chrześcijańska misja społeczna działająca w Elblągu, od ponad 10 lat charytatywnie wspiera osoby uzależnione, w kryzysie bezdomności oraz wszystkich potrzebujących pomocy. To niełatwa praca, ale członkowie organizacji nigdy nie odmawiają wsparcia nikomu, kto szuka szansy na zmianę.
Stowarzyszenie Teen Challenge, chrześcijańska misja społeczna działająca w Elblągu, od ponad 10 lat charytatywnie wspiera osoby uzależnione, w kryzysie bezdomności oraz wszystkich potrzebujących pomocy. To niełatwa praca, ale członkowie organizacji nigdy nie odmawiają wsparcia nikomu, kto szuka szansy na zmianę.
– Każdy, kto nawet upadł – bo nazywamy to upadkiem – zawsze może się do nas zgłosić. Nigdy nie tracimy nadziei i zawsze podejmujemy kolejną próbę ratowania człowieka. Dopóki ktoś chce walczyć o siebie, my robimy wszystko, by mu pomóc – mówi Beata Grzeszczuk, przedstawicielka stowarzyszenia.
Teen Challenge Elbląg to nie tylko słowa, ale przede wszystkim konkretne działania. Każdego piątku o godzinie 17:00 członkowie organizacji i wolontariusze spotykają się na placu dworcowym, gdzie oferują ciepły posiłek i wsparcie osobom w kryzysie. Szczególnie ważnym momentem w roku jest wigilia dla samotnych, organizowana w tym miejscu w każde święta. W 2024 roku w tym wyjątkowym spotkaniu uczestniczyło ponad 200 osób.
– To czas, w którym każdy może poczuć, że nie jest sam. Osoby potrzebujące dostają ciepły posiłek, a także paczkę świąteczną, którą przygotowujemy. To jest cudowne – być wśród tych, którzy często czują się odrzuceni – podkreśla Piotr Grzeszczuk, prezes stowarzyszenia.
Teen Challenge nie tylko pomaga doraźnie – jego celem jest przemiana życia tych, którzy znaleźli się na dnie. Członkowie stowarzyszenia doskonale rozumieją, co to znaczy uzależnienie i odrzucenie, dlatego tym bardziej chcą dawać nadzieję.
– Znamy historie ludzi, którzy jedli ze śmietników, spali w pustostanach, stracili pracę, rodzinę i poczucie własnej wartości. Dzięki pomocy i wsparciu stali się nowymi osobami – dziś pracują, studiują, zakładają rodziny i są dobrymi obywatelami – mówi Piotr Grzeszczuk.
Inspiracją dla stowarzyszenia jest fragment Pisma Świętego: "Jeżeli jeden grzesznik się nawraca, całe niebo się raduje".
– My również się radujemy, widząc, jak ludzkie życie zmienia się na lepsze. To dla nas największa nagroda – podsumowują Beata i Piotr Grzeszczuk.
Teen Challenge Elbląg to dowód na to, że nadzieja nigdy nie gaśnie, a pomocna dłoń może odmienić czyjeś życie na zawsze.
7. Promocja miasta: Przemysław Zamojski, koszykarz
Przemysław Zamoyski swoją przygodę ze sportem rozpoczął w klubie sportowym Truso Elbląg. Już jako uczeń szkoły podstawowej wykazywał ogromny talent i determinację, które w przyszłości miały zaprowadzić go na koszykarski szczyt. Przełomowym momentem w jego karierze był wyjazd do Stanów Zjednoczonych, który otworzył mu drzwi do profesjonalnej koszykówki.
Przemysław Zamoyski swoją przygodę ze sportem rozpoczął w klubie sportowym Truso Elbląg. Już jako uczeń szkoły podstawowej wykazywał ogromny talent i determinację, które w przyszłości miały zaprowadzić go na koszykarski szczyt. Przełomowym momentem w jego karierze był wyjazd do Stanów Zjednoczonych, który otworzył mu drzwi do profesjonalnej koszykówki.
– Miałem okazję wziąć udział w turnieju, na którym obecni byli trenerzy z amerykańskich uczelni. Wybierali zawodników i oferowali im stypendia sportowe. Znalazłem się w pierwszej piątce tego campu, co otworzyło mi drogę do wyjazdu na studia do Stanów – wspomina Zamojski.
To doświadczenie stało się dla niego kamieniem milowym na drodze do zawodowej kariery koszykarskiej. W 2024 roku Przemysław Zamojski po raz drugi w karierze reprezentował Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w koszykówce 3x3. Dodatkowo dostąpił zaszczytu bycia chorążym polskiej reprezentacji, co jest wyjątkowym wyróżnieniem dla sportowca. Po udziale w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio 2021, Zamojski zakończył zawodową karierę w tradycyjnej koszykówce 5x5.
– Trzy lata temu, po zakończeniu kariery w 5x5, spotkaliśmy się z przyjaciółmi i wspominaliśmy nasze koszykarskie czasy. Wtedy pojawił się pomysł, by zainwestować w nowy projekt i przywrócić elbląskiej koszykówce dawny blask – opowiada.
Tak narodził się Basketball Elbląg – klub, który w 2024 roku wywalczył awans do drugiej ligi i na nowo rozbudził koszykarskie emocje w mieście.
Mimo ogromnych sukcesów Zamojski nigdy nie zapomniał o swoim rodzinnym mieście.
Mimo ogromnych sukcesów Zamojski nigdy nie zapomniał o swoim rodzinnym mieście.
– Jestem przede wszystkim zaszczycony i bardzo dumny z tego, że mogę otrzymać taką nagrodę. To tylko pokazuje, że warto zawsze promować swoje miasto, nigdy nie wolno zapominać o tym, skąd się pochodzi, gdzie się urodziło, gdzie się wychowało. Myślę, że te wartości są bardzo ważne i jak widać, ja gdzieś tam je przykułem przez te wszystkie lata kariery i nigdy o nich nie zapomniałem – mówi sportowiec.
8. Nagroda honorowa: prof. Maria Lubocka-Hoffmann
Z gruzów historii stworzyła to, co możemy podziwiać dzisiaj. To właśnie dzięki pracy prof. Marii Lubockiej-Hoffmann Stare Miasto w Elblągu odzyskało swój unikalny układ i charakter. Konserwator zabytków, autorka licznych publikacji i twórczyni programu Retrowersji, odmieniła oblicze miasta, przywracając mu historyczny kontekst.
Z gruzów historii stworzyła to, co możemy podziwiać dzisiaj. To właśnie dzięki pracy prof. Marii Lubockiej-Hoffmann Stare Miasto w Elblągu odzyskało swój unikalny układ i charakter. Konserwator zabytków, autorka licznych publikacji i twórczyni programu Retrowersji, odmieniła oblicze miasta, przywracając mu historyczny kontekst.
– Na pewno nie był to banalny okres, kiedy przygotowywałam program, który został nazwany Retrowersją. Wówczas budowały się bloki, pomijało się układy przestrzenne, historyczne – mówi prof. Maria Lubocka-Hoffmann.
W latach powojennych wiele miast odbudowywano w zupełnym oderwaniu od historycznych układów. Elbląg mógł podzielić ten sam los. Jednak badania archeologiczne wykazały, że pod warstwami gruzu zachowały się fundamenty i mury piwniczne dawnych budowli.
– To była pomocnicza jakby myśl, że można wrócić do pierwotnej zabudowy. Ale to się przede wszystkim wiązało z faktem, że kierowałam się zasadami konserwatorskimi – tłumaczy Lubocka-Hoffmann.
Dzięki jej determinacji Stare Miasto w Elblągu nie stało się anonimowym blokowiskiem, lecz zachowało swój średniowieczny układ przestrzenny.
– Teraz mało kto, patrząc na Stare Miasto, widzi, że to właśnie jest zachowany układ przestrzenny, średniowieczny, trzynastowieczny, czternastowieczny, ale widzi domy. I one są najbardziej czytelną nowością i ciekawym elementem dla osób, które mieszkają, zwiedzają, przejeżdżają – dodaje profesor.
Profesor Lubocka-Hoffmann nie tylko konserwowała przeszłość, ale także nadawała jej nową wartość. Nie odbudowała miasta jako muzeum, lecz stworzyła przestrzeń, która wciąż żyje.
– Byłam konsekwentna, byłam bardzo stanowcza i to, myślę, przeważyło. Uparta? Może i tak, kiedy trzeba było absolutnie już obstawać przy swoich rozwiązaniach, przy swoich koncepcjach, kiedy jakiś opór był większy – przyznaje.
Czy jest dumna z efektu?
– Nie wiem, naprawdę nie wiem. Jestem zadowolona, że nie ma tutaj bloków. W pewnym sensie wiem, że to stąd wyszło – ode mnie. Fajnie z tym, że to zostało właśnie tak zbudowane – mówi z pokorą Lubocka-Hoffmann.
Dzięki prof. Marii Lubockiej-Hoffmann Stare Miasto w Elblągu to nie tylko zrekonstruowana przestrzeń, ale żywa opowieść o historii i dziedzictwie, którą teraz my, cegiełka po cegiełce, budujemy dalej.
9. Nagroda honorowa - dr n. med. Iwona Ryniewicz-Zander
Dr n. med. Iwona Ryniewicz-Zander to wybitna specjalistka radioterapii onkologicznej, chemioterapii nowotworowej i onkologii klinicznej, od ponad 35 lat związana z Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w Elblągu. Od 1989 roku pracuje na oddziale onkologicznym, gdzie codziennie nie tylko leczy pacjentów, ale także wspiera ich dobrym nastawieniem i uśmiechem, który – jak sama podkreśla – ma ogromną moc.
Dr n. med. Iwona Ryniewicz-Zander to wybitna specjalistka radioterapii onkologicznej, chemioterapii nowotworowej i onkologii klinicznej, od ponad 35 lat związana z Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w Elblągu. Od 1989 roku pracuje na oddziale onkologicznym, gdzie codziennie nie tylko leczy pacjentów, ale także wspiera ich dobrym nastawieniem i uśmiechem, który – jak sama podkreśla – ma ogromną moc.
– Mam charakter osoby pogodnej i rzeczywiście wielu pacjentów już mi to powiedziało, że uśmiech jest bardzo ważny i bardzo się cieszą, widząc mnie taką radosną, pełną energii i uśmiechu. I daje im to poczucie tego, że są tutaj bezpieczni, że ta choroba nie jest taka straszna – mówi dr Ryniewicz-Zander.
Obecnie oddział, którego koordynatorem jest dr Iwona Ryniewicz-Zander, przechodzi największy w historii szpitala remont. Po zakończeniu prac będzie to jeden z najnowocześniejszych oddziałów onkologicznych na Warmii i Mazurach.
– Pacjent onkologiczny to jest szczególny pacjent i wymaga szczególnych warunków. I takie warunki w tym nowym oddziale stworzymy – podkreśla.
Nowoczesny oddział będzie składał się z kameralnych, jedno- i dwuosobowych sal, każda z własnym węzłem sanitarnym. Dodatkowo pacjenci i personel zyskają przestronne pomieszczenia, komfortowe gabinety dla lekarzy oraz w pełni nowoczesny oddział dzienny.
– Na drugim piętrze powstaje całkowicie nowoczesny oddział onkologiczny. Śmiem stwierdzić, że jedyny taki w tej części Polski – dodaje dr Ryniewicz-Zander.
Zaangażowanie i wiedza dr Iwony Ryniewicz-Zander to kroplówka zasilająca dobre zmiany w lecznictwie onkologicznym w Elblągu i całym regionie. Jej praca to nie tylko leczenie, ale także wieloletnie relacje z pacjentami i ich rodzinami.
– Zaraz będzie 40 lat, jak tu pracuję, więc spotykam się z tymi pacjentami, czasem z całymi rodzinami, które po drodze gdzieś także były leczone. Więc jest to tak ogromna radość, tak ogromna satysfakcja, że ja ciągle mam ten entuzjazm w sobie. Pomimo upływu tylu lat, mi się cały czas chce tu pracować, przychodzić do pracy i być z tymi pacjentami – mówi z pasją.
Dr Iwona Ryniewicz-Zander to przykład lekarza, dla którego medycyna to nie tylko zawód, ale prawdziwa misja – pełna empatii, poświęcenia i chęci niesienia pomocy.
red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez