Po 27 latach miał zniknąć, ale powraca! Letni Salon Muzyczny Bażantarnia odbędzie się również w tym roku!

2025-03-13 13:51:48(ost. akt: 2025-03-13 14:16:24)
Pomimo wcześniejszych trudności organizacyjnych 28. edycja Salonu Muzycznego Bażantarnia dojdzie do skutku

Pomimo wcześniejszych trudności organizacyjnych 28. edycja Salonu Muzycznego Bażantarnia dojdzie do skutku

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Mamy dobrą wiadomość dla miłośników Letniego Salonu Muzycznego Bażantarnia! Mimo wcześniejszych zapowiedzi, że po 27 latach przechodzi on do historii, Salon odbędzie się także w tym roku. Wszystko dzięki wsparciu miasta oraz zaangażowaniu organizatorów, którzy nie pozwolili, by ceniona przez wszystkich tradycja zniknęła z letniego kalendarza kulturalnego Elbląga. Inauguracyjny koncert odbędzie się w pierwszą niedzielę lipca i będzie poświęcony 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej.
Tegoroczna, 28. edycja Letniego Salonu Muzycznego Bażantarnia odbędzie się pomimo wcześniejszych wątpliwości i trudności organizacyjnych. Pierwszy koncert zaplanowano w niedzielę, 6 lipca, a jego tematem będzie 80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Wydarzenie zostanie zorganizowane przy wsparciu Urzędu Miejskiego oraz dzięki dofinansowaniu, które obejmuje 10 tys. zł z budżetu obywatelskiego na jeden z koncertów (zwycięski projekt w okręgu nr 2) oraz 35 tys. zł z konkursu miejskiego Lato w Formie.

Jeszcze trzy miesiące temu istniało ryzyko, że Salon Muzyczny nie dojdzie do skutku. Organizatorzy ogłosili rezygnację z dalszej działalności.

– To nie była łatwa decyzja, ale Salon wymaga dużego zaangażowania. Jednak miasto zaproponowało wsparcie organizacyjne, co pozwoliło nam podjąć się tego wyzwania kolejny raz – mówi Teresa Wojcinowicz, prezes Elbląskiego Towarzystwa Kulturalnego, które przygotowuje cykl.

Co ciekawe, Michał Missan, prezydent Elbląga, jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem decyzji o zakończeniu organizowania Salonu Muzycznego podczas jednej z konferencji prasowych stwierdził, że „nie wyobraża sobie, by koncerty w Bażantarni się nie odbyły”. Okazało się, że były to prorocze słowa – wydarzenie wraca, choć w nieco okrojonej formule.

Mniejszy budżet, ale nie niższy poziom
Organizacja tegorocznej edycji wymagała dostosowania się do ograniczonego budżetu. Całkowity koszt wydarzenia to około 60 tys. zł, z czego część stanowią środki własne ETK. Praca wolontariuszy też ma ogromną wartość, choć nie jest przeliczana na pieniądze. Pomimo finansowych wyzwań tegoroczna edycja ma zachować sprawdzony format, łączący muzykę i elementy sceniczne.

– Budżet jest skromniejszy niż w poprzednich latach, dlatego wprowadziliśmy pewne zmiany. Zamiast dotychczasowej liczby spacerów po Bażantarni, odbędą się tylko trzy. Niektóre koncerty będą w mniejszych składach, ale zależy nam na tym, by poziom artystyczny pozostał wysoki. To będzie wydarzenie w podobnej formule jak dotychczas. Trochę muzyki, trochę sceny przy stoliku – podkreśla Wojcinowicz.

Wyzwania organizacyjne
Jednym z problemów, które od lat towarzyszą organizatorom, są ograniczenia związane z infrastrukturą. Muszla koncertowa, choć historycznie ważna, nie spełnia wszystkich współczesnych wymagań.

– Brakuje garderób, toalet dla artystów, a powierzchnia widowni jest stosunkowo niewielka. Widzowie często narzekają na brak miejsc do siedzenia, choć na innych wydarzeniach stoją godzinami i to im nie przeszkadza – tłumaczy Teresa Wojcinowicz.

Pomimo trudności przedstawiciele ETK podkreślają, że najważniejsza jest jakość wydarzenia i jego artystyczny wymiar. Wiele osób pracuje społecznie, bez wynagrodzenia, aby jak najwięcej środków przeznaczyć na muzykę.

– To przedsięwzięcie wymaga ogromnej pasji i zaangażowania. Choć czasami bywa trudno, wiemy, że Salon Muzyczny jest ważnym elementem życia kulturalnego miasta i cieszy się dużą sympatią mieszkańców. To dla nich go tworzymy – podkreśla Wojcinowicz, nie kryjąc radości, że to jednak nie jest koniec tej pięknej muzycznej tradycji.

Co dalej z Salonem Muzycznym?
Choć przyszłość wydarzenia nie jest jeszcze w pełni określona, nie brakuje optymizmu. Twórcy przedsięwzięcia zaznaczają, że obecnie planują dalsze edycje Salonu Muzycznego, ale nie wykluczają, że w przyszłości mogą pojawić się nowe inicjatywy i organizatorzy.

– Wiem, że jest trochę stowarzyszeń... Może ktoś inny będzie chciał to kontynuować. Na razie planujemy, że będziemy dalej prowadzić Salon – mówi Teresa Wojcinowicz.

W tym momencie wiadomo jedno: tegoroczna edycja Salonu Muzycznego odbędzie się, a wydarzenie nie przechodzi do historii. To dobra wiadomość dla wszystkich miłośników kultury, którzy co roku czekają na muzyczne spotkania w dobrze znanej formule.

EG