Regiony przygraniczne domagają się wsparcia z Brukseli. Samorządowcy podpisali petycję
2025-03-29 09:50:50(ost. akt: 2025-03-29 09:54:47)
Samorządowcy z województwa warmińsko-mazurskiego chcą utworzenia specjalnego funduszu wsparcia dla regionów przygranicznych ponoszących skutki agresji Rosji na Ukrainę. W piątek podpisali w tej sprawie petycję do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.
Samorządowcy i politycy z regionu spotkali się w Olsztynie, żeby rozmawiać o potrzebie utworzenia przez KE specjalnych instrumentów finansowych dla regionów sąsiadujących z Rosją, Białorusią i Ukrainą. Podkreślali, że zmienioną sytuację geopolityczną oraz skutki militarnej i hybrydowej agresji Rosji szczególnie mocno odczuwa woj. warmińsko-mazurskie, które ma ponad 200 km granicy z obwodem królewieckim. – Nasze położenie przez lata sprzyjało współpracy transgranicznej, rozwojowi relacji międzyludzkich i kontaktów biznesowych – powiedział marszałek województwa Marcin Kuchciński.
Przypominał, że dzięki tzw. małemu ruchowi granicznemu firmy działające w gminach wzdłuż granicy miały zwiększone obroty handlowe. Skutkiem wojny było m.in. zawieszenie współpracy z Rosją w ramach programów transgranicznych. Ograniczony ruch turystyczny i brak wymiany handlowej wpłynęły na lokalną gospodarkę. W ciągu trzech lat 10-krotnie zmalał ruch pociągów towarowych przez granicę.
– Potrzebujemy wspólnego podejścia na szczeblu unijnym, specjalnych programów wsparcia, dzięki którym będziemy mogli niwelować negatywne procesy demograficzne, stagnację gospodarczą, obawy inwestorów i niepewność mieszkańców – wskazał Kuchciński.
Inicjator petycji do przewodniczącej KE, europoseł PO Jacek Protas mówił, że od paru miesięcy w PE trwa debata na temat polityki spójności po 2027 r. – Polska była i jest największym beneficjentem tej polityki i musimy zawalczyć o swoje – podkreślił.
Poinformował, że Olsztyn jest ostatnią stolicą regionu, po Białymstoku, Lublinie i Rzeszowie, gdzie zbierane są podpisy pod petycją. Taka akcja trwa równolegle w dziewięciu krajach. W kwietniu dokument ma zostać przekazany przewodniczącej KE.
W petycji wskazano m.in., że wyjątkowe wyzwania wymagają wyjątkowych działań. Zaznaczono, że wschodnie regiony graniczne muszą posiadać nie tylko środki bezpieczeństwa, ale także silne gospodarki, stabilne społeczności i perspektywy dla przyszłych pokoleń.
Sygnatariusze zwrócili też uwagę na "masowy napływ uchodźców, który, choć stanowi dowód europejskiej solidarności, wywiera presję na lokalny sektor mieszkaniowy, opiekę zdrowotną oraz usługi publiczne".
PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez