Takich pochodów już nie ma. Święto Pracy nabiera nowego sensu
2025-05-01 06:00:00(ost. akt: 2025-05-01 15:06:36)
Choć dla młodych ludzi 1 maja to po prostu dzień wolny, ich dziadkowie pamiętają jeszcze przymusowe pochody, czerwone sztandary i obowiązkowe „manifestacje radości”. Dziś Święto Pracy nabiera nowego sensu — to czas rodziny, refleksji i pamięci o św. Józefie Robotniku.
Minęły już czasy obowiązkowych marszów i trybun z których partyjni notable pozdrawiali tłumy. Dziś 1 maja dla większości Polaków to przede wszystkim dzień odpoczynku, refleksji i spotkań z najbliższymi.
— W tygodniu nie ma na to czasu, a nawet soboty i niedziele często wypełniają obowiązki. Dlatego 1 maja chcemy z rodziną poświęcić czas na wspólny spacer i spokojne spotkanie na działce przy grillu — mówi Józef Dziki, przewodniczący Zarządu Regionu Warmińsko-Mazurskiego NSZZ Solidarność.
Przypomina też o ważnym geście patriotyzmu: wywieszeniu biało-czerwonej flagi. — 2 maja obchodzimy Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, a 3 maja rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Te trzy dni tworzą piękną całość — czas odpoczynku, refleksji nad pracą i dumy z naszej historii — podkreśla Dziki.
W Polsce Święto Pracy bywa wciąż przez niektóre środowiska lewicowe okazją do manifestowania ideologicznych haseł. Józef Dziki zwraca uwagę na to, że choć każdy ma do tego prawo, dla większości Polaków 1 maja stracił polityczny charakter, a stał się dniem rodziny, pracy i duchowej zadumy.
— Gdy rozmawiam z młodymi ludźmi, widzę, że dla nich Święto Pracy nie ma już nic wspólnego z dawnymi marszami i czerwonymi sztandarami. To po prostu wolny dzień, w którym warto odpocząć, pomodlić się za ludzi pracy i podziękować za wolność — mówi przewodniczący Solidarności.
Znaczenie 1 maja w Kościele katolickim sięga 1956 roku, kiedy papież Pius XII ogłosił ten dzień świętem św. Józefa Robotnika — patrona ludzi pracy. Święty Józef, mąż Maryi i opiekun Jezusa, jest wzorem pracowitości, wierności i pokory. Ewangelie określają go mianem „tektonosa” — robotnika, który własnymi rękami utrzymywał rodzinę.
W Polsce kult św. Józefa ma szczególnie długą tradycję. Najważniejszym ośrodkiem jest sanktuarium w Kaliszu, ale świątyń pod jego wezwaniem jest kilkaset. Święty Józef jest patronem rzemieślników, stolarzy, inżynierów, wychowawców, a także ludzi poszukujących pracy i znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej.
Obchody 1 maja mają także wymiar duchowy i patriotyczny. W Warszawie, w kościele św. Stanisława Kostki tradycyjnie odprawiana jest msza święta w intencji ludzi pracy. Po niej przedstawiciele Solidarności składają kwiaty na grobie błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki — kapelana ludzi pracy i niezłomnego świadka wolności.
W dzień św. Józefa Robotnika warto przypomnieć słowa św. Jana Pawła II: praca jest nie tylko obowiązkiem, ale także drogą do budowania godności człowieka. To przesłanie, które łączy starsze i młodsze pokolenia — od tych, którzy pamiętają pochody, po tych, którzy dziś widzą w pracy nie tylko trud, ale i sens życia.

Skąd się wzięło Święto Pracy?
Historia 1 maja sięga XIX wieku. W 1886 roku w Chicago robotnicy wyszli na ulice, domagając się ośmiogodzinnego dnia pracy. Protesty przerodziły się w zamieszki, a kilka dni później policja krwawo stłumiła demonstrację. W wyniku walk kilka osób zginęło, a organizatorzy strajków zostali skazani na śmierć. Dla upamiętnienia tych wydarzeń II Międzynarodówka Komunistyczna w 1889 roku ustanowiła 1 maja Międzynarodowym Świętem Pracy. W Polsce Święto Pracy zostało wprowadzone już w 1890 roku, a po II wojnie światowej zyskało status święta państwowego. W czasach PRL było obchodzone obowiązkowo — z masowymi pochodami, przemówieniami i propagandowymi pokazami.

Skąd się wzięło Święto Pracy?
Historia 1 maja sięga XIX wieku. W 1886 roku w Chicago robotnicy wyszli na ulice, domagając się ośmiogodzinnego dnia pracy. Protesty przerodziły się w zamieszki, a kilka dni później policja krwawo stłumiła demonstrację. W wyniku walk kilka osób zginęło, a organizatorzy strajków zostali skazani na śmierć. Dla upamiętnienia tych wydarzeń II Międzynarodówka Komunistyczna w 1889 roku ustanowiła 1 maja Międzynarodowym Świętem Pracy. W Polsce Święto Pracy zostało wprowadzone już w 1890 roku, a po II wojnie światowej zyskało status święta państwowego. W czasach PRL było obchodzone obowiązkowo — z masowymi pochodami, przemówieniami i propagandowymi pokazami.
Jan Berdycki
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez