Mianowali żołnierzy rezerwy

Gościem uroczystej zbiórki był porucznik w stanie spoczynku, Kazimierz Kosakowski, który niebawem będzie obchodził setne urodziny. Kazimierz Kossakowski do wojska wstąpił, kiedy miał 16 lat, czyli w 1930 roku. W wojsku byłe muzykiem. Grał na klarnecie i saksofonie. Gdy wybuchła II wojna, poszedł na front. Doszedł z nim aż do Berlina. Po wojnie służył w jednostkach wojskowych w Białymstoku i Gdańsku, a od 1949 roku rozpoczął służbę w Elblągu i tu, w 1968 roku odszedł na zasłużoną emeryturę w stopniu starszego sierżanta. Już na emeryturze mianowany na stopień podporucznika a następnie porucznika.

Akty mianowania podoficerom rezerwy wręczył Dowódca 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, gen. dyw. dr Leszek Surawski. Generał złożył także serdeczne życzenia i gratulacje jubilatowi. — Panie poruczniku, chylę czoła i składam serdeczne gratulacje i życzenia najstarszemu oficerowi i żołnierzowi Garnizonu Elbląg — powiedział w swoim wystąpieniu generał. 

oprac.daw