85 lat sportowego nestora. Życzenia i kwiaty dla pana Zygmunta

2014-09-10 20:19:39(ost. akt: 2014-09-10 20:28:06)
Oczywiście nie mogło zabraknąć tortu, jubilatowi w jego pokrojeniu pomagały od lewej: Barabara Jakubowska-Osowska i Helena Pilejczyk

Oczywiście nie mogło zabraknąć tortu, jubilatowi w jego pokrojeniu pomagały od lewej: Barabara Jakubowska-Osowska i Helena Pilejczyk

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Przez wiele lat był związany z elbląskim sportem, najpierw jako zawodnik, później jako działacz. Do dzisiaj prowadzi aktywny tryb życia, grając w tenisa stołowego. Zygmunt Bąkiewicz jest najstarszą osobą należącą do Elbląskiego Sportowego Klubu Nestora. Właśnie obchodził 85. urodziny.
O urodzinach pana Zygmunta nie zapomnieli jego koledzy i koleżanki z ESK Nestora, którzy przygotowali małe przyjęcie z tej okazji. Wśród osób, które składały życzenia jubilatowi była m.in. Helena Pilejczyk, łyżwiarka szybka, brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Squaw Valley z 1960 r. Były także szampan i tort oraz gromkie "Sto lat".
— Jestem mile wzruszony — mówi pan Zygmunt. — Tak dużo zgromadzonych gości jeszcze nigdy nie miałem na żadnej uroczystości.

Pan Zygmunt do Elbląga przyjechał z Gdańska w 1947 r. Dwa lata później dostał powołanie do wojska. — Jako piłkarz trafiłem do Centralnego Wojskowego Klubu Sportowego Legia Warszawa. Byłem z nim związany przez cztery lata. Grałem w różnych klasach rozgrywkowych, w sezonie 1952/53 rozegrałem kilka spotkań w I lidze — wspomina.

Po powrocie do Elbląga nie zrezygnował ze sportu. — Jeszcze przez dwa lata grałem w Gwardii Elbląg występującej w A klasie — mówi. — Po zakończeniu czynnego uprawiania sportu, dostałem propozycję, żeby zostać kierownikiem drużyn piłki nożnej i tenisa stołowego w klubie sportowym Rzemieślniku Elbląg. Sekcja piłki nożnej w tym klubie istniała dość krótko, bo zaledwie trzy sezony. Natomiast sekcja tenisa stołowego działała ponad dwie dekady. Trenowali w niej i grali i to z dużym powodzeniem między innymi: Piotr Zieliński, Józef Pyka, Tadeusz Piasecki, bracia Wiesław i Janusz Sielscy — wylicza.
Pasja do tenisa stołowego pozostała u pana Zygmunta do dzisiaj. — Nadal gram, trenuję pięć raz w tygodniu w hali lodowiska. Czuję się doskonale pod względem fizycznym i jako dziadek polecam wszystkim uprawianie sportu — mówi.

ESK Nestora zrzesza byłych zawodników, trenerów, sędziów i działaczy - przedstawicieli różnych dyscyplin sportowych. Powstał we wrześniu 2010 r.
Jerzy Kuczyński


Źródło: Dziennik Elbląski