Gąsior, sprawca napadu na Gwiezdnej, zatrzymany. Ukrywał się w noclegowni dla bezdomnych

2014-11-16 12:46:39(ost. akt: 2014-11-16 16:38:09)

Autor zdjęcia: archiwum policji/Michał Skroboszewski

Michał G., pseudonim Gąsior, został zatrzymany w sobotę (15.11) przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Mężczyzna jest podejrzany o dokonanie napadu na punkt bukmacherski przy ul. Gwiezdnej w Elblągu, w trakcie którego ciężko ranił pracującą w nim kobietę. Gąsior ukrywał się od 28 października. Wpadł we Wrocławiu - policjanci zaskoczyli go w czasie snu w noclegowni dla bezdomnych.
Do napadu na zakład bukmacherski przy ul. Gwiezdnej doszło 28 października. Sprawca wtargnął do lokalu przed godz. 10 i zaatakował pracującą w nim kobietę. Uderzał ją drewnianym narzędziem w głowę. Zdaniem policjantów, którzy zajmują się tą sprawą, bandyta chciał ją zabić. Życie kobiecie prawdopodobnie ocaliło pojawienie się taksówkarza - stałego klienta zakładu.
— Wszedł w momencie, jak tamten gościu atakował kobietę. Zaczął się z nim szarpać, ale tamten uciekł. Potem taksówkarz przyleciał do mnie do sklepu, żeby dzwonić na pogotowie — relacjonowała nam pracująca w sąsiednim sklepie kobieta.

Policjanci jeszcze tego samego dnia wytypowali podejrzanego. Michał G., pseudonim Gąsior, zapadł się pod ziemię. Aż do minionej soboty. Został zatrzymany we Wrocławiu przez policjantów z Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Spał tam w noclegowni dla osób bezdomnych. Policjanci obezwładnili go. Już niebawem specjalnym konwojem zostanie przetransportowany do elbląskiej Prokuratury Rejonowej.
Jak powiedzieli policjanci dużo dał komunikat ze zdjęciem sprawcy opublikowany na policyjnych stronach internetowych, w mediach. — Sprawdzaliśmy każdą nawet najmniejsza informację. Jeden sygnał wystarczył — mówią.

Dodatkowo kryminalni z Olsztyna, podczas zasadzki we Wrocławiu, zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który ze sklepowej lady ukradł pieniądze. Wcześniej policjanci zaobserwowali nerwowe zachowanie mężczyzny pod sklepem. Natychmiast zareagowali, kiedy usłyszeli krzyk „złodziej”. Sprawca, który wyciągnął rękę po resztę wydawaną przez ekspedientkę klientowi, został zatrzymany.

Źródło: Dziennik Elbląski