Niespodzianka w derbach Elbląga. Olimpia — Concordia 1:1. FILM!
2014-11-16 15:26:09(ost. akt: 2014-11-16 18:07:42)
W 18 kolejce III ligi piłkarskiej, rozpoczynającej drugą rundę rozgrywek, w Elblągu doszło do spotkania derbowego. Niespodziewanie lider stracił punkty remisując 1:1.
To były ósme derby Elbląga w historii, a tym razem Olimpia i Concordia podzieliły się punktami.
Gospodarze, w tej roli wystąpiła Olimpia, do meczu przystąpili bez kontuzjowanego Antona Kołosowa. Jego nieobecność odbiła się na grze zespołu Adama Borosa. Z kolei w Concordii zabrakło... trenera Kei Hoshikawy. Po ostatniej porażce z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie (0:5) władze klubu podziękowały mu za pracę, a jego miejsce zajął Bartłomiej Florek, dotychczasowy szkoleniowiec grup młodzieżowych.
W pierwszej części meczu Concordia wysoko zawiesiła poprzeczkę liderowi i to ona stwarzała trudniejsze sytuacje. Już w 8. min, po dośrodkowaniu Radosława Bukackiego, piłkę głową tuż nad bramką posłał Brito Santos. W 21. min po akcji prawą stroną boiska w pole bramkowe po ziemi dośrodkował Tomoki Fujikawa, ale Sebastian Tomczuk spóźnił się z zamknięciem akcji.
Gospodarze, w tej roli wystąpiła Olimpia, do meczu przystąpili bez kontuzjowanego Antona Kołosowa. Jego nieobecność odbiła się na grze zespołu Adama Borosa. Z kolei w Concordii zabrakło... trenera Kei Hoshikawy. Po ostatniej porażce z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie (0:5) władze klubu podziękowały mu za pracę, a jego miejsce zajął Bartłomiej Florek, dotychczasowy szkoleniowiec grup młodzieżowych.
W pierwszej części meczu Concordia wysoko zawiesiła poprzeczkę liderowi i to ona stwarzała trudniejsze sytuacje. Już w 8. min, po dośrodkowaniu Radosława Bukackiego, piłkę głową tuż nad bramką posłał Brito Santos. W 21. min po akcji prawą stroną boiska w pole bramkowe po ziemi dośrodkował Tomoki Fujikawa, ale Sebastian Tomczuk spóźnił się z zamknięciem akcji.
Olimpia także miała szansę na zmianę wyniku. Po strzałach Łukasza Pietronia i Radosława Stępnia w ostatniej chwili piłkę na rzut rożny wybijał bramkarz gości Przemysław Matłoka. Jednak lider w pierwszej połowie nie pokazał zbyt wiele.
W szatni Olimpii musiało być gorąco, bo w drugiej połowie to właśnie ona przejęła inicjatywę. Tylko, że gola zdobyli rywale. W 48. min, po rzucie rożnym, w polu karnym gospodarzy powstało zamieszanie, a będący blisko piłki Ondua Essomba z 7 metrów skierował ją do siatki. Trzy minuty później był już remis. Kamil Piotrowski podał w polu karnym do Jakuba Bojasa, a ten z pięciu metrów dopełnił formalności. Żółto-biało-niebiescy po zdobyciu wyrównującej bramki z jeszcze większym impetem natarli na bramkę Concordia. Ta broniła się prawie całym zespołem na swojej połowie i utrzymała remis do końcowego gwizdka.
Derby Elbląga Olimpia Elbląg - Concordia Elbląg (1-1) Zobacz więcej zdjęć. Kliknij i otwórz galerię.
Fot. Michał Skroboszewski
Kapitan Concordii Elbląg Przemysław Matłoka oraz trener Olimpii Adam Boros o meczu
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
buahahahah #1548651 | 5.42.*.* 17 lis 2014 10:37
ale marna frekwencja elblaskie wsioki
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz