Orlik przy SP 14 już naprawiony


— Mieliśmy jednak nadzieję, że tak się nie stanie. Nasz niepokój wzbudzał tylko niewielki, bo o średnicy ok. 30 cm, dołek w murawie. To mógł być drobiazg, ale mogła też być jakaś poważniejsza sprawa. Trzeba było zdjąć, aż do metra w głąb, nawierzchnię i jej podbudowę, i zobaczyć, co tam się dzieje — mówi Kazimiera Pierzyńska-Czujwid, dyrektor SP nr 14 w Elblągu.

Na szczęście, okazało się, że usterka jest niewielka. Jak mówi pani dyrektor, posadowiona w tym miejscu puszka energetyczna powodowała, że grunt osiadał.
— Wykonawca szybko to naprawił. Podobnie szybko wymienił dwa wygięte panele w ogrodzeniu. Siatki na piłkochwycie nie wymienialiśmy. Wprawdzie jest już ona nieco przetarta, ale trochę może jeszcze posłużyć. Ale nowa siatka została kupiona. Teraz mamy ją w zapasie. Po kilku godzinach robót, uczniowie znowu mogli kopać piłkę na naszym orliku — cieszy się pani dyrektor.

— Pieniądze na naprawę boiska przy "czternastce" pochodzą z gwarancji firmy, która wybudowała to boisko — podkreśla Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy elbląskiego ratusza.
Wszystkie elbląskie orlikowe boiska objęte są pięcioletnią gwarancją. Wcześniej miasto sięgnęło do gwarancyjnej puli na renowację murawy orlika przy SP nr 6.
— Z informacji, uzyskanych od dyrektorów szkół wynika, że teraz wszystkie boiska zrealizowane w ramach programu "Moje boisko Orlik 2012" są w bardzo dobrym stanie technicznym — mówi rzeczniczka.