Potrzebne są kurtki, swetry, czapki i ciepła bielizna. Pomóż potrzebującym przetrwać zimę


2014-12-05 07:01:00(ost. akt: 2014-12-04 21:15:32)
W środę dary przyjechały z Lisowa, gdzie Bożena Lemierska wraz z mężem zorganizowali zbiórkę

W środę dary przyjechały z Lisowa, gdzie Bożena Lemierska wraz z mężem zorganizowali zbiórkę

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Ciepła bielizna, kurtki, swetry, buty, koce - przyda się wszystko, co może pomóc biednym i bezdomnym w przetrwaniu zimy. — O tej porze roku tych rzeczy nigdy nie jest za dużo — podkreśla Ewa Mikołajewska z elbląskiego PCK i prosi ludzi o otwartych sercach o podzielenie się z potrzebującymi, czym tylko mogą.
 W środę dary przyjechały z Lisowa.
— Ludzie są naprawdę biedni. Nierzadko nie stać ich nawet na zakupy w lumpeksie. Dla nich 2 zł oznacza dodatkowy bochenek chleba, a kurtka za 15, czy 20 zł to dobro nieosiągalne — mówi Ewa Mikołajewska, kierownik biura Oddziału Rejonowego PCK w Elblągu. — Dla nich zima to najtrudniejszy okres. Co roku, w tym czasie, apelujemy do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc w zaopatrzeniu najbiedniejszych mieszkańców, w tym bezdomnych, w ciepłą odzież.



Mieszkańcy Lisowa nie zawiedli

— Teraz zależy nam przede wszystkim na kurtkach, swetrach, czapkach i szalikach, zimowych butach, ciepłej bieliźnie — wymienia Ewa Mikołajewska. — Bezdomni na pewno będą wdzięczni za koce, materace, kołdry i poduszki. Ludzie często przynoszą do nas te rzeczy, ale obojętnie ile ich trafia do naszego magazynu, zawsze jest to ilość niewystarczająca.


W środę (3 grudnia) do magazynu PCK trafiły dary od mieszkańców Lisowa (gm. Elbląg).

— Nasi mieszkańcy jak zwykle nie zawiedli — mówi Bożena Lemierska, która wraz ze swoim mężem Janem Lemierskim, szefem miejscowego klubu PCK, przeprowadziła w swoim sklepie zbiórkę zimowych darów dla potrzebujących. Przez trzy dni zebraliśmy naprawdę sporo rzeczy, w tym prawie 30 kurtek, koce, sporo ciepłych bluz i spodni. Do Elbląga zawieźliśmy też duży telewizor. Na pewno ktoś będzie z niego bardzo zadowolony.


— Mamy listę osób, które czekają na różnego rodzaju meble, pralki, lodówki, telewizory. Taki sprzęt nigdy w naszym magazynie długo nie stoi — podkreśla Ewa Mikołajewska.



Złóż się na paczkę

Odzież i inne rzeczy, którymi elbląskie PCK akurat dysponuje, są wydawane z magazynu co środę.

— Co tydzień, po wsparcie przychodzi do nas nawet do 20 osób. W ciągu roku, z pomocy w tej formie korzysta ponad tysiąc potrzebujących — mówi kierowniczka. — Oczywiście, jeżeli jakiś bezdomny zgłasza się do nas w inny dzień, niż środa, też nie zostawiamy go bez pomocy, jeżeli akurat mamy w magazynie potrzebne mu rzeczy.
W związku ze zbliżającymi się świętami, kierowniczka apeluje też do mieszkańców Elbląga i okolic o pomoc w przygotowaniu paczek dla dzieci z najbiedniejszych rodzin.


— Zbieramy zabawki, książeczki, słodycze. Wdzięczni będziemy za niepsującą się żywność. W ubiegłym roku, wydaliśmy mieszkańcom Elbląga i gminy Elbląg prawie 250 paczek świątecznych — przypomina Ewa Mikołajewska. — Mam nadzieję, że w tym roku będzie ich też przynajmniej tyle.




Źródło: Dziennik Elbląski