Pomóż zwierzętom ze schroniska przetrwać zimę

2014-12-09 17:20:00(ost. akt: 2014-12-09 17:26:07)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Pierwsza partia plastikowych nakrętek oraz starych płyt CD i DVD już czeka na transport do firmy, która pomoże w zamianie ich na karmę i opał potrzebny do ogrzania boksów czworonożnych lokatorów elbląskiego schroniska. W przetrwaniu zwierzętom zimy mają też pomóc "wiaderka ciepła".

Już od kilku tygodni elbląscy animalsi zachęcają miłośników zwierząt do zbiórki plastikowych nakrętek i starych płyt CD i DVD. Pieniądze uzyskane z ich sprzedaży w całości popłyną na zakup karmy dla psów i kotów ze schroniska oraz na ogrzanie ich boksów.


— Jesteśmy pod wrażeniem naprawdę dużego odzewu na nasz apel. Do akcji włączyły się dzieci ze szkół i przedszkoli nie tylko z Elbląga, ale i z okolicznych miejscowości, w tym z Braniewa i Kwidzyna. Nakrętki i płyty wciąż napływają i mamy nadzieję, że tak będzie do końca zimy — mówi Agnieszka Wierzbicka, kierowniczka Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu, prowadzonego przez OTOZ Animals.




Stowarzyszenie musi dołożyć

Na transport czeka już prawie czterdzieści 240-litrowych worków nakrętek. 
— Bardzo dużo mamy też już starych płyt — podkreśla Agnieszka Wierzbicka. — W najbliższych dniach firma z Nowego Stawu ma odebrać od nas pierwszy transport tych surowców. Dopiero wtedy dowiemy się, ile to jest kilogramów. Za każdy kilogram nakrętek mamy dostać 70 groszy. 


W październiku ciepło popłynęło tylko do budynku administracyjnego, izolatek i kociarni.

— Psiarnię ogrzewamy od połowy listopada — informuje kierowniczka schroniska. — Niedawno kupiliśmy 2 tysiące litrów oleju opałowego za ok. 8 tys. zł. To wystarczy na dwa, do trzech tygodni, w zależności od temperatury na zewnątrz.


Miesięcznie, z dotacji od miasta, wpływa na konto schroniska ok. 70 tys. zł.

— W tym czasie utrzymanie prawie 400 psów i kotów kosztuje ok. 90 tys. zł. Jako stowarzyszenie jesteśmy zobowiązani do zebrania brakującej kwoty i dzięki otwartym na potrzeby zwierząt ludziom zawsze się nam to udaje. Bardzo im za to dziękujemy. Rocznie dokładamy do utrzymania schroniska od 300 do nawet 400 tys. złotych — podkreśla Agnieszka Wierzbicka.



To kilka litrów oleju

Zbiórka nakrętek to tylko jeden ze sposobów pozyskiwania dodatkowych pieniędzy na utrzymanie elbląskiego schroniska. Animalsi w całej Polsce rozpoczęli też już akcję pod hasłem "wiaderka ciepła".

— Prosząc o wiaderka ciepła mamy na myśli darowiznę w wysokości 10 zł, symbolizującą wiaderko węgla, a w naszej sytuacji - kilka litrów oleju opałowego — precyzuje Agnieszka Wierzbicka. — Wpłaty przyjmujemy na nasze konto. Potem, dokładnie, z każdego "wiaderka" się rozliczymy. 


Osoby, które chciałyby sprezentować zwierzętom "wiaderko ciepła", numer konta schroniska uzyskają, dzwoniąc pod numer: 55 234 16 46.

Źródło: Dziennik Elbląski