Mikołajki ze strażakami z Krzewska. Był nawet pożar

— Chcieliśmy zrobić niespodziankę dzieciakom — mówi Przemysław Zieliński z Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzewsku. — Po ich roześmianych buziach widzieliśmy, że chyba nam się udało.
O tym, że był to strzał w dziesiątkę jest przekonana Ewa Bednarska-Siwilewicz, plastyk Światowida.
— Pierwszy raz współpracowaliśmy ze strażakami z Krzewska. Trzeba przyznać, że wszystko świetnie przygotowali — mówi. — Pomogli zorganizować nie tylko zajęcia plastyczne, podczas których dzieci przygotowywały świąteczne ozdoby, ale w myśl zasady „nauka przez zabawę” uczulali je, by dbały o swoje bezpieczeństwo.

Nie zabrakło więc pożaru…
— Wszystko było pod kontrolą – zapewnia Krzysztof Prochera, pracownik Światowida, a jednocześnie strażak OSP w Krzewsku. — Był to inscenizowany pożar, który miał pokazać, jak niebezpieczny może być ogień. Zorganizowaliśmy także pogadankę o bezpieczeństwie i mamy nadzieję, że podczas zbliżających się ferii dzieci będą pamiętały o naszych ostrzeżeniach.

W spotkaniu wzięła udział także wójt Markus Dorota Wasik. Wiedza dzieci o bezpieczeństwie została sprawdzona w konkursie o bezpieczeństwie. Zwycięzcom nagrody wręczał Mikołaj.
— Na co dzień współpracujemy z organizacjami pozarządowymi. Pomysł strażaków z Krzewska dał dzieciom dużo radości, więc bardzo się cieszę, że zaprosili nas do współpracy i skorzystali z naszych podpowiedzi — podsumowuje Antoni Czyżyk, dyrektor Światowid.